Oczywiście
widzę, że dwa razy 
Powitajki przy kawie 75
Maluda
No to popełniłeś przestępstwo widzę, że dwa razy
widzę, że dwa razy Dobry wieczór - nie, żeby mi lampka winka zaszkodziła , co to , to nie . Zachlysnelam się wynikiem głosowania 
no szok . Pojechałam dzisiaj na zakupy , kupiłam sobie spodnie i sweterek , bo po prostu była okazja .Zakładając to odzienie zawsze wspomnę zryw Polaków
A młodzi wyborcy niech żyją 100 lat a może i więcej .Mądra młodzież.
Miłego, spokojnego wieczoru .
no szok . Pojechałam dzisiaj na zakupy , kupiłam sobie spodnie i sweterek , bo po prostu była okazja .Zakładając to odzienie zawsze wspomnę zryw Polaków A młodzi wyborcy niech żyją 100 lat a może i więcej .Mądra młodzież.
Miłego, spokojnego wieczoru .
Doberek wtorkowo wyspana.Kawa już pachnie,Seniorka śpi,radio gra.Póżniej ma wpaść synowa pdp i idziemy na sklepowy rekonesans.Z okna mam super widok na jeden z największych zamków obronnych w Niemczech.Trzeba będzie wybrac się tam kiedyś podczas przerwy,bo warto.No,to śpijcie dalej,ja spadam na inne portale?☕
Maluda
Doberek wtorkowo wyspana.Kawa już pachnie,Seniorka śpi,radio gra.Póżniej ma wpaść synowa pdp i idziemy na sklepowy rekonesans.Z okna mam super widok na jeden z największych zamków obronnych w Niemczech.Trzeba będzie wybrac się tam kiedyś podczas przerwy,bo warto.No,to śpijcie dalej,ja spadam na inne portale?☕
Pod jakim kodem jesteś?
Witam. 
I wtorek już mamy.
We wtorki i czwartki mam od 9-13 wolne. Do seniorki przychodzi Caritas. Dzieci są daleko więc póki co takie rozwiązanie tutaj jest . Próbują jej załatwić Tagespfle ale póki co brak miejsc. Dzieci robią wymianę co 3ci weekend i wtedy cały weekend wolny.
Kupię dziś coś gotowego do zjedzenia i obiad będzie w te dni na 13.
Dziś też muszę podjechać do Kik i kupić normalna duża poduszkę sobie do spania. Dziwię się, że żadnej tutaj to nie przrszkadzalo. ? Mnie denerwuje uciekające byle co spod głowy a kasy tutaj nie żałują więc to nie jest jakiś wielki wydatek. Ja nie będę się męczyć w wstawać z bólem głowy i karku.
Spokojnego dnia opiekunkowo.
I wtorek już mamy. We wtorki i czwartki mam od 9-13 wolne. Do seniorki przychodzi Caritas. Dzieci są daleko więc póki co takie rozwiązanie tutaj jest . Próbują jej załatwić Tagespfle ale póki co brak miejsc. Dzieci robią wymianę co 3ci weekend i wtedy cały weekend wolny.
Kupię dziś coś gotowego do zjedzenia i obiad będzie w te dni na 13.
Dziś też muszę podjechać do Kik i kupić normalna duża poduszkę sobie do spania. Dziwię się, że żadnej tutaj to nie przrszkadzalo. ? Mnie denerwuje uciekające byle co spod głowy a kasy tutaj nie żałują więc to nie jest jakiś wielki wydatek. Ja nie będę się męczyć w wstawać z bólem głowy i karku.
Spokojnego dnia opiekunkowo.
Dusia1978
Witam. :chaplin: I wtorek już mamy. :-)
We wtorki i czwartki mam od 9-13 wolne. Do seniorki przychodzi Caritas. Dzieci są daleko więc póki co takie rozwiązanie tutaj jest . Próbują jej załatwić Tagespfle ale póki co brak miejsc. Dzieci robią wymianę co 3ci weekend i wtedy cały weekend wolny.
Kupię dziś coś gotowego do zjedzenia i obiad będzie w te dni na 13.
Dziś też muszę podjechać do Kik i kupić normalna duża poduszkę sobie do spania. Dziwię się, że żadnej tutaj to nie przrszkadzalo. ? Mnie denerwuje uciekające byle co spod głowy a kasy tutaj nie żałują więc to nie jest jakiś wielki wydatek. Ja nie będę się męczyć w wstawać z bólem głowy i karku.
Spokojnego dnia opiekunkowo.
Mam ten sam problem z poduszką Dusia.Spytam się dziś o jakąś większą,bo ta mała to porażka.
Maluda
Dusia,61169
Daleko do mnie. 180 km. Ja jestem 53639 Königswinter nad samym Renem. Podjeżdżamy z seniorka 2 km , zostawiamy auto na parkingu i chodzimy na spacer nad Renem. Później kawka i do domu. I taki rytuał o ile pogoda ok jest codziennie . Wczoraj wróciliśmy na 18 do domu.
Dzień dobry szkoda, że nie umiem ćwierkać , obudziłam śpiochów .Walczę od piątej ale już odłożyłam pióro .Dzisiaj o parę stopni ciepłej a ja wybieram się do miasta wojewódzkiego w sprawie
Jadę publicznym środkiem lokomocji , miasto rozkopane . śladowe miejsca na parkingu więc ulatwie sobie wycieczkę .Odwiedzę też ukochaną ciocie, wprawdzie przyszywana, ale cudowna .
Dobrego dnia
Jadę publicznym środkiem lokomocji , miasto rozkopane . śladowe miejsca na parkingu więc ulatwie sobie wycieczkę .Odwiedzę też ukochaną ciocie, wprawdzie przyszywana, ale cudowna .
Dobrego dnia
Dusia1978
Witam. :chaplin: I wtorek już mamy. :-)
We wtorki i czwartki mam od 9-13 wolne. Do seniorki przychodzi Caritas. Dzieci są daleko więc póki co takie rozwiązanie tutaj jest . Próbują jej załatwić Tagespfle ale póki co brak miejsc. Dzieci robią wymianę co 3ci weekend i wtedy cały weekend wolny.
Kupię dziś coś gotowego do zjedzenia i obiad będzie w te dni na 13.
Dziś też muszę podjechać do Kik i kupić normalna duża poduszkę sobie do spania. Dziwię się, że żadnej tutaj to nie przrszkadzalo. ? Mnie denerwuje uciekające byle co spod głowy a kasy tutaj nie żałują więc to nie jest jakiś wielki wydatek. Ja nie będę się męczyć w wstawać z bólem głowy i karku.
Spokojnego dnia opiekunkowo.
Też śpię na płasko, dlatego nie mam zmarszczek
Dusia1978
Daleko do mnie. 180 km. Ja jestem 53639 Königswinter nad samym Renem. Podjeżdżamy z seniorka 2 km , zostawiamy auto na parkingu i chodzimy na spacer nad Renem. Później kawka i do domu. I taki rytuał o ile pogoda ok jest codziennie . Wczoraj wróciliśmy na 18 do domu.
Super,zazdroszczę widoków. Kiedy byłam w Bonn,do Königswinter jeździłam rowerem,wzdłuż Renu,albo jechałam jakimś u-bahnem. Ładne miasteczko,szczególnie latem. Prawie za każdym razem wspinałam się na Drachenfels i mogłam tam siedzieć na górze spoglądając w dół na okolicę. Ciekawy jest też zabytkowy dworzec. Masz tam wiele pięknych miejsc,również pobliskie miasteczka są ładne. Ładnej pogody Ci życzę ,wtedy wszystko jeszcze ładniej wygląda
Dzień dobry Opiekunkowo pięknie zimno 
Gusiu jak piszesz o Drachenfels to przypomniało mi się jak w Bonn , krótkie zlecenie Nad Godesberg , drapalam się do zamku na górkę .
Teraz w Duess nie mam takiej góry , tak na płasko zdobywam . Moja rundka wokół jeziora.
Dusiu Aldi miał niedawno dobre poduszki w promocji . Porządne takie .
pięknie zimno Gusiu jak piszesz o Drachenfels to przypomniało mi się jak w Bonn , krótkie zlecenie Nad Godesberg , drapalam się do zamku na górkę .
Teraz w Duess nie mam takiej góry , tak na płasko zdobywam . Moja rundka wokół jeziora.
Dusiu Aldi miał niedawno dobre poduszki w promocji . Porządne takie .
dorotee
Dzień dobry Opiekunkowo :-) pięknie zimno :angel1:
Gusiu jak piszesz o Drachenfels to przypomniało mi się jak w Bonn , krótkie zlecenie Nad Godesberg , drapalam się do zamku na górkę .
Teraz w Duess nie mam takiej góry , tak na płasko zdobywam . Moja rundka wokół jeziora.
Dusiu Aldi miał niedawno dobre poduszki w promocji . Porządne takie .
A,pewnie na Rolandsbogen,weny twórczej szukałaś . Piękne miejsce,piękne widoki na Ren i Siebengebirge. I restaurację,tam na górze też mają fajną 
. Piękne miejsce,piękne widoki na Ren i Siebengebirge. I restaurację,tam na górze też mają fajną Gusia29
A,pewnie na Rolandsbogen,weny twórczej szukałaś :-). Piękne miejsce,piękne widoki na Ren i Siebengebirge. I restaurację,tam na górze też mają fajną :lol1:
I przepyszny sok z czarnej porzeczki 
Dopiero zauważyłam,że się jeszcze z Wami nie przywitałam. Dzień dobry wszystkim w słoneczny choć chłodny wtorek. Qrcze,już niecałe dwa tygodnie mi zostały,nie wiem kiedy ten czas zleciał. Muszę za transportem się rozejrzeć. Jedna z poznanych tutaj dziewczyn polecała mi VIP bus,zadzwoniłam,ale niestety na Mazury nie jeżdżą. Bezpośrednio z Kolonii czy Duesseldorfu do Gdańska też nic nie lata. Chyba GTV zamówię. A po za tym,to czas leci po domowemu. W sobotę,po nocnej ulewie i wichurze popracowałam trochę na tarasie i dłuuugim podjeździe,mieliśmy dywan z liści i jakichś takich miękkich"robali" z dużego ,nieznanego mi,iglastego drzewa. 2,5 godziny na świeżym powietrzu z miotłą w ręce dobrze mi zrobiły a nawet miałam z tego frajdę. To była taka sobota domowa. Coś tam porobiłam,pogotowałam,upiekłam dwie małe hokkaido i zrobiłam z nich mus. Ale dopiero wczoraj upiekłam ciasto dyniowe z glazurą z musu i białej czekolady. Wyszło trochę niskie,bo przepis mam na mniejszą formę,tutaj takiej nie ma,ale w smaku takie jak w domu,mniamniusie 
. Lubię jak w chłodne dni pachnie w domu gotowanym jedzeniem czy świeżym ciastem. No to robię tak,żeby było tak jak lubię. Agnieszka sprząta,ja zaraz na zakupy a później się zobaczy,co tam podopiecznej do głowy przyjdzie.
Dobrego,spokojnego dnia życzę
. Lubię jak w chłodne dni pachnie w domu gotowanym jedzeniem czy świeżym ciastem. No to robię tak,żeby było tak jak lubię. Agnieszka sprząta,ja zaraz na zakupy a później się zobaczy,co tam podopiecznej do głowy przyjdzie.Dobrego,spokojnego dnia życzę