Dzień dobry Opiekunkowo :-) ja dzisiaj pracowicie dzień zamierzam przebyć , wrzosy zasadzić ostatnie , mieszkanie ogarnąć, zakupy , obiad . Kawka , placek :-)




Dzień dobry Opiekunkowo :-) ja dzisiaj pracowicie dzień zamierzam przebyć , wrzosy zasadzić ostatnie , mieszkanie ogarnąć, zakupy , obiad . Kawka , placek :-)
Dzień dobry jesiennie:jesienne_sprzatanie:. Liście można by zamiatać codziennie ,lubię to robić kiedy sucho i słońce świeci,dzisiaj się raczej za to nie zabiorę. W planie uporządkowanie dwóch szuflad z przyprawami. Seniorka miała ich dziesiątki,kiedy tutaj przyjechałam,a ja dokupiłam jeszcze te,których mi brakowało . Podopieczna podobno kiedyś dużo i smacznie gotowała,jej dzieci też chętnie i dobrze gotują. Odkładałam,odkładałam te porządki,aż przyszedł ostatni tydzień :-). Ja już wiem,co gdzie mam,ale zmienniczce chcę ułatwić początki. No i pakowanie powoli czas zacząć. Może wyskoczę do Bergisch Gladbach,do galerii. Coś mi się ubzdurało,że...beret chciałabym mieć:lol1:,żeby mi na cmentarzu głowy nie urwało,gdyby wiało. Kapelusz wiatr może zwiać a na czapkę zimową chyba jeszcze za wcześnie . Jak wrócę ,nie będę już miała czasu po sklepach latać. Może tutaj jakąś beretkę znajdę :oczko:. Zaraz przyjdzie Agnieszka posprzątać,nie będę się Jej pod nogami plątała. No i muszę jeszcze menu na obiadokolację wymyślić. Może kotlety ziemniaczane zrobię a do nich Papryka-Zwiebelgemuse? Trzy dni pod rząd jedliśmy mięso i dzisiaj na samą myśl o nim,już nie mam apetytu.
Przyjemnego,pogodnego dnia życzę :jesien::najlepszego3:
Z takiej głowy wiatr niesmie zwiać nakrycia .I niech by spróbował :pojedynek: .
Szybko czas zleciał Tobie Gusiu . Wracasz tam ? Ja lubiłam wracać , bo to już oblatane miejsce a ludzie bez zagadek . Pozdrawiam i szerokiej drogi :ferrari:
❤️