Witam wszystkich wieczorową porą, od wczoraj jestem na nowym zleceniu i dopiero dziś mam już czas dla siebie bo wiadomo wczoraj przyjechałam to zmienniczka musiała mi wszystko powiedzieć i pokazać potem ona odjechała ok. 19,00 i już zostałam sama z pdp..Miałam takie nerwy

bo nie mogłam poradzić sobie z dostępem do Wi Fi bo zapomniałam przy niej to zrobić. Zostawiła mi tylko hasło tak pogryzmolone że nie wiedziałam jakie to literki.Na szczęście znalazłam ten ruter czy jak się tam pisze i zrobiłam zdjęcie z hasłem i dopiero się połączyłam z Wi Fi. Pamiętajcie kochani zapisujcie wyraźnie hasło najlepiej drukowanymi literami,

bo u mnie nie wiedziałam czy jest literka "g" czy też "q" ,okazało się że była "q" a nie "g" i tyle nerwów sobie naszarpałam. Dziś już spokojnie chić jeszcze wszystkiego muszę szukać ale pomału się odnajdę wiecie przecież jak to jest w nowym miejscu.