Witam popołudniową porą,mam pytanko czy dobrze postąpiłam? Jestem na tym zleceniu pierwszy raz i dopiero 5 dni nie poznałam jeszcze nikogo z rodziny pdp.Dziś po mojej pauzie przyjechali do pdp goście czyli córka,wnuczka i jakiś facet,babcia oglądała telewizję w salonie a ja piłam kawę w kuchni,Nie mam pretensji że weszli bez dzwonka bo wiadomo że mają swoje klucze ale do mnie nawet nie zajrzeli żeby zapytać co słychać ani żeby się przedstawić,siedziałam więc sobie w tej kuchni i słuchałam co tam się dzieje oni latali po mieszkaniu w te i z powrotem potem po jakiś 20 min. przyszła kobieta i przedstawiła się jak ma na imię i ja też,i nic więcej poszła dalej i znów latali po piwnicy i pokojach.Ja w końcu poszłam do nich i powiedziałam że skoro pdp ma gości to pójdę do siebie na górę jak będą potrzebować mojej pomocy lub pojadą do domu to mają mnie zawołać .Oczywiście otrzymałam zgodę. Teraz pytam czy dobrze zrobiłam? Jak wy robicie w takich przypadkach?