Zakupy

06 października 2013 18:45 / 2 osobom podoba się ten post
scarlet

świetna rzecz, mam taką od córki.
Fajnie się pakuje, tylko potem znieść po schodach,
miałam ten problem jak jechałam do domu.
 
Asik, chyba, radziła aby na niej zjechać hiii..hii...

Zwłaszcza po zakreconych schodach:):):)Oj,dobrze ,że mnie uprzedzilaś-będę się pakowała na dole:)Ale i tak sie cisze,jak murzyn blaszką,hi hi hi:):):)Dorobiłam się wreszcie po 3 latach pracy:):):)Przywiozłyśmy ja na rowerze-tzn kolezanka wiozła bo ja się baalm ,że się wypierdziele na chodnik:)Ja obwieszona jak wielbłąd jej zakupami a ona moja walichą -ludzie sie oglądali.A w  ogole to na tym flomarku jak na Swiebodzkim we Wro -tylko polska mowa dookoła:)
06 października 2013 19:20
U mnie też miał byś dzisiaj,
drugi raz jak tu jestem
i oczywiscie drugi raz lało bu....

Może się kiedyś doczekam.
07 października 2013 22:19 / 1 osobie podoba się ten post
Próbuję sobie wybić z głowy zakup relaksów a im bardziej próbuję tym bardziej mam ochotę iść jutro do obuwniczego :)
07 października 2013 23:09
judora

Próbuję sobie wybić z głowy zakup relaksów a im bardziej próbuję tym bardziej mam ochotę iść jutro do obuwniczego :)

A to niby czemu wybić z głowy? Popieram Geronimo, raz się żyje:)
 
Dziś namierzyłam jedno centrum handlowe i po pracy wskoczyłam na rowerek. Zlokalizowałam, ale weszłam tylko na chwilkę bo było już późno. Wybieram się w dzień wolny, ale wczesniej muszę zetrzy tabletki od bólu głowy łyknąć. Nie wiem czemu tak mam ale zawsze od tych kolorów i oświetlenia zaczynają mnie piec oczy i boleć głowa :( Nie wiem czy to nie jest największa galeria handlowa w Monachium, 120 sklepów. Ale jak siebie znam nie wytzrymam dłużej niż trzy godziny i pewnie będzie większa frajda z jazdy rowerem bądź metrem, zależnie od pogody, niż z samych zakupów. Eh... chyba nie jestem prawdziwą kobietą.
08 października 2013 13:57 / 1 osobie podoba się ten post
Wreszcie mi się udało !! Polowałam na kurtko-płaszczyk, koniecznie do kolana. Ale tutejsze panie preferują takie kurteczki za dupcię ;-/// a to nie dla mnie. Wybrałam się dzisiaj do Stuttgartu na polowanie i udało się. Ostatnia sztuka !! Czekała chyba na mnie. A i cena zadowalająca, chociaż nastawiłam się na wyższą. Teraz mam z głowy, mogę siedzieć do grudnia ;-)) Jestem zadowolona.
08 października 2013 14:02 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Wreszcie mi się udało !! Polowałam na kurtko-płaszczyk, koniecznie do kolana. Ale tutejsze panie preferują takie kurteczki za dupcię ;-/// a to nie dla mnie. Wybrałam się dzisiaj do Stuttgartu na polowanie i udało się. Ostatnia sztuka !! Czekała chyba na mnie. A i cena zadowalająca, chociaż nastawiłam się na wyższą. Teraz mam z głowy, mogę siedzieć do grudnia ;-)) Jestem zadowolona.

Fajnie, gratuluję polowania
i zostało Ci jeszcze na czekoladkę i pifko.
08 października 2013 14:14
Noo, ucieszyłam się. Nie powiem. Ale ja tak mam, wstaje rano z obłędem w oku i mówię - muszę do Stuttgartu !! Dobrze, że córka jest jeszcze dzisiaj to mogłam wyskoczyć. Udało mi się, bo długo już poluję na taką kurtkę. Fajnie uszyta i jako że ostatnia sierota to chyba dlatego dostałam rabat, co mnie miło przy kasie zaskoczyło. Mam jeszcze coś w planach ale to już spokojniejsze szukanie i nie muszę do Stuttgartu jechać. Mogę u siebie poszukać. ;-))
09 października 2013 11:15
I nie kupiłam relaksów. Kupiłam za to większą walizkę i nie będę musiała się targać z walizką i torbą :)
14 października 2013 20:46 / 1 osobie podoba się ten post
A ja sobie kupiłam dzisiaj buty na zime i rekawiczki,bo ja tu na południu to już marznę,hehe,a zimowych rzeczy nie wzięłam bo juz powinnam byc w domu,a że sobie przeciągnęłam pobyt do końca listopada więc d..a blada,,ale przynajmniej poprawiłam sobie humor,bo mam ostatnio okropny...
14 października 2013 23:58 / 2 osobom podoba się ten post
Oj i ja sobie poprawiałam dziś humor....zakupiłam RÓŻOWE spodnie!...nie ważne że lato minęło,że pada,zimno że długo na tyłek ich nie założe(a podem wcale).....ale fajne są :D
15 października 2013 09:51
A ja widziałam buty dla mojego syna. Były tak fajnie zrobione i przecenione ( ostatnia para ) że zgłupiałam i ich nie wzięłam. Pójdę dzisiaj, jak po zmierzeniu wzdłuż i wszerz będą "na oko" pasowały to je kupię. Zobaczymy co potem z tego wyjdzie. Najwyżej odsprzedam komuś. Ale wolałabym aby pasowały bo były bardzo fajne.
15 października 2013 09:53
Mycha

A ja widziałam buty dla mojego syna. Były tak fajnie zrobione i przecenione ( ostatnia para ) że zgłupiałam i ich nie wzięłam. Pójdę dzisiaj, jak po zmierzeniu wzdłuż i wszerz będą "na oko" pasowały to je kupię. Zobaczymy co potem z tego wyjdzie. Najwyżej odsprzedam komuś. Ale wolałabym aby pasowały bo były bardzo fajne.

tutaj tez kupuje czesto buty mezowi ale wiem ze numery sa nie rowne zawsze staram sie zmierzyc dlugosc buya bo wiem ze wtedy bedzie dobry a rozmiar ma zawsze o nuemer mniejszy ,w PL tez tak czesto bywa
15 października 2013 17:18 / 1 osobie podoba się ten post
Udało się, kupiłam buty dla syna. Ostatnia para !! Z 99,95 euro przecenione na 29,95 - no te ichniejsze "angeboty" bardzo mi się podobają. Ładna, ciemnopopielata skóra a zresztą wstawię zdjęcie, które wysyłałam do syna z zapytaniem czy mogą być

Mnie się podobają
15 października 2013 17:20
Fajne, jak tylko będą pasowały to długo mu posłużą :)
15 października 2013 17:25
judora

Fajne, jak tylko będą pasowały to długo mu posłużą :)

Jemu sie buty "palą"  na nogach.Nie dość, że ma duże stopy to jeszcze niszczy buty ;-// Ale może, może.