Rzadko zaglądam, kurcze nie wiedzialam, że w Polsce pracujesz :)



Rzadko zaglądam, kurcze nie wiedzialam, że w Polsce pracujesz :)
Dzień dobry. Wróciłyśmy wczoraj wieczorem z Kaarst od córki pdp,otwieramy drzwi i...powiało chłodem:-(. Qrcze,na dworze zimno a w domu ma się wrażenie,że do chłodni się wchodzi. Brrr...,nic bardziej niemiłego. Ogrzewanie wysiadło ,gazowe,a co się z tym łączy,brak ciepłej wody. Pierwsze co,to telefon do fachmanów. Przyjedzie ktoś dopiero jutro,czyli dzisiaj rano. I już był pan specjalista,działa już Heizung,woda się grzeje,ale dopiero za ok 2 godziny będzie można poczuć ,że zrobiło się cieplej. O ile się zrobi. Praktycznie piec do wymiany,żadnej gwarancji że zaraz znów coś nie wysiądzie:-( .
Wczoraj zapakowałam seniorkę w fotel,otuliłam kocem,termofor pod kocykiem,a ja szybko przygotowałam ciepłą kolację . Ja się ruszam,ciągle coś do zrobienia,to i nie czuję tak zimna jak ktoś ,kto tylko siedzi. Teraz pdp jeszcze śpi ,zostawię Ją w łóżku ,dopóki nie zrobi się w domu ciepło . Jeszcze tylko tego by mi brakowało ,żeby się rozchorowała .
Na wyjeździe pogoda też nas nie rozpieściła ,cały poniedziałek padał deszcz i było chłodno. Córka pdp podrzuciła mnie do Dusseldorfu,na zwiedzanie w deszczu ochota minęła ,to pozwiedzałam sklepy,których akurat nie brakowało i to jeden obok drugiego:-). Schopping udany,wróciłam U-bahnem do Neuss a tam czekała na mnie już córka Pedepci. Wczoraj pojechałyśmy do Neuss,nawet w ogródku kawiarnianym posiedziałyśmy bo słonko grzało i było przyjemnie . W przyszłym tygodniu wyskoczę jeszcze do Kolonii,w Reserved mierzyłam fajną kurtkę ale nie kupiłam,bo tak naprawdę to kurtki nie potrzebuję. Teraz jednak pomyślałam ,że chcę ją mieć :lol1:
Wiatr powoli słabnie ,słońce ma podobno świecić,zapowiadali ładną pogodę ,życzę nam wszystkim dobrego dnia :angel3:
Ja mam kurtkę z poprzedniego roku, już w użytku.:-) Wyjęłam z szafy bo ostatnio jesień sroga się zrobiła. Czapkę i rękawiczki też już noszę. Kup sobie dusia kurteczkę, jak jest w dobrej cenie to zawsze się przyda.
Ja mam kurtkę z poprzedniego roku, już w użytku.:-) Wyjęłam z szafy bo ostatnio jesień sroga się zrobiła. Czapkę i rękawiczki też już noszę. Kup sobie dusia kurteczkę, jak jest w dobrej cenie to zawsze się przyda.
Ja Dusia kurtkę niby mam.ale też może sobie nową sprawie. Mam czarną a grafit mi się marzy. 😁🤔
Cena normalna,69,99. Sprawdzałam w Polsce,280 zł ,czyli prawie tak samo,tutaj nawet trochę taniej wychodzi. Tylko ten chciany zakup,to wbrew rozsądkowi,mam kilka kurtek,krótkich,dłuższych i całkiem długich. Ale takiej nie mam,więc pewnie kupię,jeśli będą w Kolonii :-).