
JaninaWasiak said:
Wiewiórka - ale mnie ubawiłaś.Dziękuje dziewczyny za troskę, już mi lepiej jest i plecy mnie prawie nie bolą. Wiecie jak to jest. W moim wieku jakbym się obudziła i nic by mnie nie bolało to by znaczyło że już nie żyje.
Janinka,co tam nasz wiek! Popatrz na naszych podopiecznych-to dopiero jest wiek.A moja babcia ma 97 lat i jak ja cos zaboli-glowa albo stawy-z racji pogody,to pelna panika.My jestesmy mlodziutkie kochana.
kasia63 said:
janino,sprobuj takie cwiczenie - mi pomaga,pokazala mi je dr rehabilitantka.trzeba przyjac pozycje na czworakach i wyciagac sie jak kot,spokojnie,cwiczenie nie powinno zmeczyc.wyciagasz sie i wyginasz grzbiet calkiem jak kot.no,najlepszy rzeczywiscie basen ale jak go nie ma to mus sobie radzic.zycze zdrowia
Broń boże Janka - nie rób tego! Jeśli masz wysunięty dysk (przepuklina krążków), to takie coś może Ci tylko zaszkodzić! I to poważniej niż myślisz. Nie rób żadnych ćwiczeń dopóki nie zostaniesz prześwietlona i przebadana. Jedyne co teraz możesz ćwiczyć, to ćwiczenia izometryczne - chyba Paula opisywała coś takiego kiedyś - skup się na napinaniu mięśni prostowników kręgosłupa - ale bez żadnego ruchu.
andrea said:
pialam juz,ze dobrze ,ze jestes!
A to o mnie? Bo nie wiem, czy mam się czuć zawstydzony?