Od razu się domyśliłam :-(
Nie zapomnij zabrać chusteczek,u mnie na takich uroczystościach łez szczęścia i wzruszenia nie mogłam opanować 🥰
Od razu się domyśliłam :-(
Nie zapomnij zabrać chusteczek,u mnie na takich uroczystościach łez szczęścia i wzruszenia nie mogłam opanować 🥰
Już były potrzebne - syn mi wysłał filmiki z balu karnawałowego maluchów :) Odkąd jestem babcią, to ocipiałam z miłosci podwójnie, czego mi życzyła za każdym razem jak młode przyszło na świat- przyjaciółka. Prezenciki oczywiscie mam . W poniedziałek po baletach nocuję u syna a we wtorek wracam juz do CH .
Witam w pochmurne,trochę wietrzne ale dość ciepłe,sobotnie prawie południe .Dobrze że tutaj nie ma takich huraganów jak w Irlandii czy Szkocji . Wczoraj córka mi pisała ,ze dopiero drugi raz ,od kiedy mieszka w Szkocji (20lat),ogłoszono czerwony alarm .Zamkniete szkoły i przedszkola,niektóre drogi,pełne śmietniki dosłownie fruwają . Pozrywało wiele dachów ,w wielu domach nie ma prądu ,wczoraj bała się siedzieć na piętrze bo miała wrażenie,że zaraz zerwie Jej dach. A to ma być dopiero zapowiedź jeszcze potężniejszego huraganu . Dobrze że małe dzieci nie rozumieją zagrożenia ,więc się nie boją . Mój wnuk nie chciał odejść od okna ,żeby nie przegapić jak tornado przyjdzie :oczko:. Coraz więcej anomalii pogodowych,kto to słyszał żeby pod koniec stycznia termometry pokazywały w niektórych rejonach Niemiec 17 st na plusie :zaskoczenie1:. Mam nadzieję,że nie będzie tak jak wczoraj cały dzień padał deszcz i uda się nam wyjść trochę przewietrzyć .
Luke,zdrowia życzę i niech te "współistniejące " nie przypominają zbyt często o sobie .
Dusia,cieszę się ,że odnalazłaś się w nowym miejscu i możesz spokojnie pracować . Zdrowia dla Twojego męża życzę .
Och,Zakręcona Mamuello,miło Cię tutaj powitać .Z przyjemnością czytałam kiedyś Twoje stare posty . Oj,działo się wtedy na forum,z prawdziwą ciekawością się logowałam ,bo chciało się pisać i czytać . Zaglądaj do nas częściej :aniolki:
Wszystkim życzę spokojnej,przyjemnej soboty . No i słońca oczywiście też :najlepszego3:
Dużo przytulasów,"ukochań","larułek" i tego "ocipienia" życzę :-)
Dziękuje za życzenia. 😀 A co do pogody poczytaj o sterowaniu pogoda i będzie jasne czemu w styczniu plus 15 a w lipcu plus 40 i tak silne wyładowania atmosferyczne.
Zaciekawilaś mnie , poszukałam i pierwsze info z brzegu to zasiewanie chmur w celu odpowiedniego sterowania pogodą , ale lokalnie póki co. Sprawa sie wydaje prosta jak konstrukcja cepa, ale bede sledzić temat, ciekawe kto za tym stoi.
Jestem dziś nieco wczorajsza :lol3: witam z wehikułu czasu :)
W ubiegłym roku córka przesłała mi link ,na YouTube,gdzie ktoś wyjaśniał jakim cudem w Dubaju spadł śnieg,kiedy temperatura nie spadła poniżej + 20 st. A niemiecka koleżanka,która śledzi wszelkie niuwsy "jutubowe" odnośnie polityki czy anomalii klimatycznych,ciągle podsyła mi jakieś linki. Naprawdę ciekawe,strach się nie bać ,może już nie o naszą,ale o przyszłość naszych dzieci czy wnuków :-(
Ja trafiłam na nagrania dziewczyn, które opowiadały, że ta mgła, która była u nas ,była też w różnych częściach świata. Na tiktoku o tym mówili. Niektórzy twierdzą, żę mgła powoduje różnego rodzaju zapalenia górnych dróg oddechowych. Nie zastanawiałam się na tym bo dowodów brak.
Mnie już nic nie zdziwił w tym zepsutym i całym.nienawisci świecie. Jak to moja ciotka mówi , że Ci co leżą na cmentarzach po pięciu minutach by sami chcirli tam wracać żeby nie oglądać tego wszystkiego.
W ubiegłym roku córka przesłała mi link ,na YouTube,gdzie ktoś wyjaśniał jakim cudem w Dubaju spadł śnieg,kiedy temperatura nie spadła poniżej + 20 st. A niemiecka koleżanka,która śledzi wszelkie niuwsy "jutubowe" odnośnie polityki czy anomalii klimatycznych,ciągle podsyła mi jakieś linki. Naprawdę ciekawe,strach się nie bać ,może już nie o naszą,ale o przyszłość naszych dzieci czy wnuków :-(
Ja jednak wolę pozostać żywa i zdrowa na tym złym świecie jak najdłużej :oczko1: