16 października 2016 19:46 / 7 osobom podoba się ten post
Ja Wam chcę polecić coś tutaj w D. Kiedy będziecie we Frankfurcie nad Menem, wpadnijcie koniecznie do domu Johanna Wolfganga Goethego (1749-1832). Znajduje się on w samym sercu miasta, blisko Ratusza i jest zachowany w takim stanie, w jakim był gdy w nim mieszkano. Goethe to wielki i ważny człowiek dla Niemców, nie tylko pisarz, poeta, lecz także osoba wszechstronna, zajmująca się wieloma dziedzinami wiedzy z doskonałym rezultatem, m.in mineralogią i optyką. Mój mąż był kiedyś na jakimś sympozjum dla architektów i tam dowiedział się, że z tego dzieła optycznego Goethego korzysta się do tej pory. Doskonale wykształcony, gdyż rodziców było stać na to, był takim niemieckim Leonardem da Vinci po trosze. Jego największe dzieło literackie to oczywiście "Faust", wspaniała opowieść o ludzkim nienasyceniu, poszukiwaniu miłości o tym jak w życiu postawić na dobrą kartę, aby go nie przegrać, jak główny bohater. Jednak sławę zdobył Goethe już wcześniej, wydając w wieku bodajże 23 lat "Cierpienia młodego Wertera", opowieść o wrażliwym, trochę sentymentalnym młodym człowieku, dla którego nie ma miejsca w zastanej rzeczywistości i dlatego popełnia samobójstwo. Jak bardzo była to powszechne odczucie w ówczesnej Europie niech świadczy fakt, że książka nie tylko zdobyła ogromną popularność, lecz także sporo osób w tym czasie poszło śladem Wertera i ... zabiło się.
Dom Goethego składa się z kilkunastu pokoi, z zewnątrz wydaje się nieduży, lecz jest bardzo pojemny. Każde z dzieci (była też siostra) miało swój pokój, był oczywiście gabinet ojca, pokój dla gości, salon, sypialnia rodziców oraz dwie rzeczy, które mnie zdziwiły - pokój z instrumentami, służący tylko do grania i słuchania muzyki oraz pokój, gdzie ojciec gromadził książki a także obrazy, kupując najczęściej dzieła lokalnych twórców. Jest też mały pokoik, w którym nasz bohater się urodził, znajduje się na samej górze, w pewnym odosobnieniu. W kuchni są zachowane stare garnki i patelnie, schody mają chyba tyle lat co sam dom, bo nieźle skrzypią i ogólnie czuje się w całym domu atmosferę innego świata, którą podkreślają meble, sprzed około 150 lat.
W D. w domach wielkich ludzi na dole są dobrze zaopatrzone sklepy, w których można kupić pamiątki nawiązujące do życia twórców. Bilet kosztuje parę euro i dostaje się dodatkowo możliwość obejrzenia wystawy związanej tematycznie z twórcą. Kiedy ja byłam, to pokazywano listy i portrety oraz inne pamiątki jego przyjaciół, z którymi był mocno związany. Na stronie Goethehaus możecie obejrzeć zdjęcia paru pokoi oraz otrzymać dane dotyczące godzin otwarcia i ceny biletów. No i oczywiście dodaję fragment z "Fausta" dla zachęty do przeczytania całości, czy choćby tylko do skromnego poznania
FAUST
Nauka
W żądzy wiedzy poznałem wszechnauk dziedzinę,
zgłębiłem filozofię, prawo, medycynę,
niestety, teologię też! — cóż? — pozostałem
365
mizernym głupcem! — tyle wiem, ile widziałem.
Magistrem jestem, nawet zowią mnie doktorem,
i tak latami z męką, z wewnętrznym oporem
oświecam rzesze uczniów bezpłodnym zarzewiem
i wiem, że nic nie wiemy — i że ja nic nie wiem.
370
Czyż zawiłości świata ta pewność zwycięża,
że wiem więcej niż mędrcy, doktorzy i księża?
że nie ma we mnie zwątpień, że łza mi nieznana,
że się nie lękam piekła, nie trwożę szatana?
Pustka we mnie i wszelka radość mi odjęta,
375
pustka mi bieg hamuje, skrzydła moje pęta.
Zaledwie krok uczynię, już muszę powracać —
i jakoż mogę bliźnich polepszać, nawracać?
Ani się ze mną dobro, ni pieniądz nie brata,
nie wiem, co sława ziemi, co wspaniałość świata,
380
Któż drugi byt sobaczy[27] tak wlec się odważy
z maską obojętności na posępnej twarzy?
Przeto magii oddałem i czas mój, i siły,
może przez nią odnajdę ślad bytu zawiły,
może przez tajne moce i przez pomoc ducha
385
mój duch się prawd odwiecznych dopatrzy — dosłucha…
Obym nie musiał mówić, czego nie rozumiem
i kłamstwem poklask zyskać w lekkomyślnym tłumie.
Może znajdę najgłębszą, wieczną spójnię życia,
tajemnicę ziarn poznam i wyrwę z ukrycia,
390
zbędę słów, które są słowami tylko,
poznam, czy życie wieczne jest, czy tylko chwilką.