W domu mega brudno,wszystko sie klei,ale sie nie wychylam. Umylam sobie tylko stol w kuchni. Jutro odkurze. Gotuje co chce
W domu mega brudno,wszystko sie klei,ale sie nie wychylam. Umylam sobie tylko stol w kuchni. Jutro odkurze. Gotuje co chce
Jak ja dobrze znam te klimaty.... Mam dwóch juz dorosłych synów, ale żaden nie lubi sprzątać. Jak wracam, to jest zwykle awantura. Teraz ustawia ich ojciec, ale też idzie jak po grudzie. Mimo,że oboje lubimy porządek, to chłopcy za cholerę. No i ani wychowanie, ani geny nic nie pomogło.
W domu mega brudno,wszystko sie klei,ale sie nie wychylam. Umylam sobie tylko stol w kuchni. Jutro odkurze. Gotuje co chce
Muszą dorosnąć do tematu...hahahahaha.
A Ty sie nie stresuj kobietko, bo to nic nie da. Są gorsze rzeczy od bałaganiarstwa .
Gosiu, a ile trwa to dorastanie? Mój syn absolutnie jest Mistrzem Świata w robieniu bałaganu i w życiu w bałaganie. Nie uzywa stołu, nie uzywa szafy a zycie prowadzi wyłącznie na łóżku. Już nie mam do niego siły, jego pokój omijam jak zarazę jakąś , a ostatnio zagroziłam, że jak się nie poprawi, to wezwę Sanepid :))))))))))))))))))))))))))
Niestety, nie przejął się specjalnie tą groźbą :)))))))))))))))))))))).
I pomysleć, że jak był małym chłopcem, to sprzątał swój pokój z pedantyczną dokładnością, a teraz wykańcza mnie psychicznie tym syfem, nie wspomnę o babci, która go czasem dogląda, jak ja jestem w Dojczlandzie.
Gosiu, a ile trwa to dorastanie? Mój syn absolutnie jest Mistrzem Świata w robieniu bałaganu i w życiu w bałaganie. Nie uzywa stołu, nie uzywa szafy a zycie prowadzi wyłącznie na łóżku. Już nie mam do niego siły, jego pokój omijam jak zarazę jakąś , a ostatnio zagroziłam, że jak się nie poprawi, to wezwę Sanepid :))))))))))))))))))))))))))
Niestety, nie przejął się specjalnie tą groźbą :)))))))))))))))))))))).
I pomysleć, że jak był małym chłopcem, to sprzątał swój pokój z pedantyczną dokładnością, a teraz wykańcza mnie psychicznie tym syfem, nie wspomnę o babci, która go czasem dogląda, jak ja jestem w Dojczlandzie.
Hejka, nie mialam neta a teraz mam wifi. Trafilam dobrze. A nawet super. Rodzina b.mila. Babka niewymagajaca. Spimy do 10,mam duzo wolnego czasu ale w domu. Na zakupy 100e dali,doladod.li tel, jest dobrze:-)
Dzieki za wsparcie:-) ale mam tylko wifi na dzisiaj a potem to nie wiem. Musze tez wstawac w nocy,z dwa trzy razy,tego mi firmj nie powiedziala. Ale za to dlugo spimy. Jest tu jak na wakacjach. Nudno
Hejka, nie mialam neta a teraz mam wifi. Trafilam dobrze. A nawet super. Rodzina b.mila. Babka niewymagajaca. Spimy do 10,mam duzo wolnego czasu ale w domu. Na zakupy 100e dali,doladod.li tel, jest dobrze:-)
Gosiu, a ile trwa to dorastanie? Mój syn absolutnie jest Mistrzem Świata w robieniu bałaganu i w życiu w bałaganie. Nie uzywa stołu, nie uzywa szafy a zycie prowadzi wyłącznie na łóżku. Już nie mam do niego siły, jego pokój omijam jak zarazę jakąś , a ostatnio zagroziłam, że jak się nie poprawi, to wezwę Sanepid :))))))))))))))))))))))))))
Niestety, nie przejął się specjalnie tą groźbą :)))))))))))))))))))))).
I pomysleć, że jak był małym chłopcem, to sprzątał swój pokój z pedantyczną dokładnością, a teraz wykańcza mnie psychicznie tym syfem, nie wspomnę o babci, która go czasem dogląda, jak ja jestem w Dojczlandzie.