A tam!
Po prostu wylazła ze mnie moja prawdziwa natura ;-).
A tam!
Po prostu wylazła ze mnie moja prawdziwa natura ;-).
Umytą brukselkę gotuje w bulionie, potem odcedzam. Na patelni roztapiam masełko wsypuje tartą bułkę, kiedy bułka sie zezłoci wkładam brukselkę, kilkakrotnie potrząsam patelnią, żeby dokładnie bułka pokryła brukselkę i gotowe. :))
A ja zrobię tak: gotuje brukselke w wodzie z mlekiem pod koniec gotowania dodam sol i ocet ( nie wiele) mleko zabija zapach i polepsza smak.A potem zrobie z bułka tarta na masełku.Dziekuje za podpowiedz.
I tak wszystko z tym mlekiem??? :-)
I tak wszystko z tym mlekiem??? :-)
Jajka na rozne sposoby,ryby na rozne sposoby,makarony z sosami na bazie warzyw,ryz z sosami na bazie warzyw,warzywa gotowane,grillowane,zapiekane,salaty....i mozna wymieniac i wymieniac:)
Dzięki hogata,mam jakąś "bazę" chociaż...
Jak bede miala chwilke to cos skrobne z przepisami,ale ja mam problem,bo ja mam miarke ,ale w mojej garsci:(Nie umiem nigdy dokladnie okreslic ile czego:(
Poczytałam trochę o tej zupie brukwianej:)
Na Kaszubach ja gotuja na gęsinie a w Skandynawi na tłustym mleku.Mi sie kojarzy z bieda-jedzeniem z okresu międzywojennego i oczywiście z obozami koncentracyjnymi....ale kto wie ?moze to i zjadliwe????