Przepisy kulinarne

07 stycznia 2014 17:34 / 1 osobie podoba się ten post
Miło Was się czyta, mój wypróbowany przepis to przypalone ziemniaki :))))
07 stycznia 2014 17:35
A tak na marginesie, jak przyjechałam do mojej nowej rodziny 3.12 to mieliśmy zamawiać obiady, ja nigdy nie ukrywam ze kucharz to ze mnie hoho:), obiadki były takie sobie, ale teraz doszłam już nawet do pieczenia kaczki wg Kasi 63 przepisu na gęś plus jabłka do i obok ptaka, pyszne wyszło mięsko, rodzina mi się rozbestwia kulinarnie tutaj.
07 stycznia 2014 17:35
hagia

Miło Was się czyta, mój wypróbowany przepis to przypalone ziemniaki :))))

dawaj przepis na te przypalone ziemniaki ;)
07 stycznia 2014 17:37
hagia

Miło Was się czyta, mój wypróbowany przepis to przypalone ziemniaki :))))

Udało mi się już spalić ziemniaki:) wypróbuj  zawiniete w folii aluminiowej z kminkiem, solą co tam jeszcze masz za przyprawy plus kropelka oliwy na folię, kazdy ziemniak zawijam osobno, 20 minut w piekarniku, polecam i smacznego:)
07 stycznia 2014 17:42
dorotee

Udało mi się już spalić ziemniaki:) wypróbuj  zawiniete w folii aluminiowej z kminkiem, solą co tam jeszcze masz za przyprawy plus kropelka oliwy na folię, kazdy ziemniak zawijam osobno, 20 minut w piekarniku, polecam i smacznego:)

Dzięki, wypróbuję. Nie wygląda to skomplikowanie, no i lubię jedzonko z pieca, mniam :)))
Bo kucharka ze mnie poślednia, ale wybredna zjadaczka ;)
07 stycznia 2014 17:48
ania37

z tej pięknej wołowiny możesz również zrobić takie wołowe kotlety jak schabowe...
 
plastry wołowiny obtaczaj w mące,tak,aby pięknie były białe i smaż na maśle,koniecznie,smak i podajesz z 1/4 cytryny,dla zmiękczenia jeszcze bardziej mięsa i dla smaku,do tego co chcesz,suróweczka i ziemniaczki lub ryż
 
inna opcja
 
to pomidorki koktajlowe,pociąć na 4 części,na patelni rozgrzać oliwę z oliwy+ dużo czosnku=w całości,do tego te pomidorki,widelcem je rozgnieść i jak wytworzy się sosik,to przyprawić solą,pieprzem i do tego te plastry wolowiny (trzeba je po bokach ponacinać nożyczkami,bo wołowina się kurczy przy gotowaniu/duszeniu) do tego sosu,bardzo krótko po jednej stronie i po drugiej udusić pod przykryciem,podawać z makaronem.

Ania, a dokładniej? nie chciałabym spieprzyć tak fajnego mięska, a widziałam właśnie dziś piekne cieniutkie plasterki. Na tym maśle smażyć i potem wodą podlać i dusić czy juz nie trzeba, będą  miękkie?  A co z tą cytryną? 
07 stycznia 2014 17:50 / 3 osobom podoba się ten post
ania37

dawaj przepis na te przypalone ziemniaki ;)

Podstawa przepisu, to prędkość ;)
Przypalone ziemniaki robi się szybko,szybko. Włączasz na max. gaz, prąd pod garnkiem i wychodzisz z kuchni na chwilę, możesz zamknąć jakieś drzwi po drodze, nawet kilka. Wracasz, kiedy w swoim apartamencie poczujesz zew z kuchni. Gotowe :))))
07 stycznia 2014 18:01 / 1 osobie podoba się ten post
U mnie też wieloletnia praktyka :)))
07 stycznia 2014 18:10 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Ania, a dokładniej? nie chciałabym spieprzyć tak fajnego mięska, a widziałam właśnie dziś piekne cieniutkie plasterki. Na tym maśle smażyć i potem wodą podlać i dusić czy juz nie trzeba, będą  miękkie?  A co z tą cytryną? 

to jeszcze raz powolutku
jak lubisz to marynujesz te plastry wołowiny w soku z cytryny,mają zmienić barwę z kwistoczerwonej na taką brązową,
mąka na talerz i te plastry ponacinane po bokach obtaczasz w mące,smażysz je na maśle na rumiano...koniec..cytryną podczas jedzenia 'polewasz' to mięsko,bo wołowina szybko twardnieje,trzeba te kotlety jeść na szybko tzn jak się usmażą...
wołowina jest miękka jak ją szybciutko odrabiasz=obsmażasz,wołowina na inne wyroby np gulasz musi się gotować dość długo,bo jest twarda
07 stycznia 2014 18:53
Dzięki, tutaj pewnie nie wykorzystam, bo dziadek je obiad 40 minut, to mu stwardnieją:))ale w domu na pewno, tylko u nas nie ma takich cienkich plasterków:(
07 stycznia 2014 20:01
ania37

to jeszcze raz powolutku
jak lubisz to marynujesz te plastry wołowiny w soku z cytryny,mają zmienić barwę z kwistoczerwonej na taką brązową,
mąka na talerz i te plastry ponacinane po bokach obtaczasz w mące,smażysz je na maśle na rumiano...koniec..cytryną podczas jedzenia 'polewasz' to mięsko,bo wołowina szybko twardnieje,trzeba te kotlety jeść na szybko tzn jak się usmażą...
wołowina jest miękka jak ją szybciutko odrabiasz=obsmażasz,wołowina na inne wyroby np gulasz musi się gotować dość długo,bo jest twarda

Aniu,a jeszcze odnośnie tego sosiku z pomidorków,czy jak się te pomidorki usmaża to do tego dodać tą wołowinkę? czy osobno usmażyć wołowinkę i dodać do usmażonych pomidorków?
07 stycznia 2014 20:37 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Aniu,a jeszcze odnośnie tego sosiku z pomidorków,czy jak się te pomidorki usmaża to do tego dodać tą wołowinkę? czy osobno usmażyć wołowinkę i dodać do usmażonych pomidorków?

te pomidorki maja wytworzyć sosik,jak są dość 'suche'=mało sosu to dolewamy bulionem z kostki wołowej małymi porcjami i w miedzyczasie dokładamy te plastry wołowiny,na wolnym ogniu około 20 min i powinno być ok,trzeba sprawdzić czy mięsko miękkie.
07 stycznia 2014 20:39
ania37

te pomidorki maja wytworzyć sosik,jak są dość 'suche'=mało sosu to dolewamy bulionem z kostki wołowej małymi porcjami i w miedzyczasie dokładamy te plastry wołowiny,na wolnym ogniu około 20 min i powinno być ok,trzeba sprawdzić czy mięsko miękkie.

Czyli surowe plastry mięsa wkładamy do sosiku,ok sorki,że dopytuje ale wolę wiedzieć na 100 % .Dzięki Aniu :)
07 stycznia 2014 20:40 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Czyli surowe plastry mięsa wkładamy do sosiku,ok sorki,że dopytuje ale wolę wiedzieć na 100 % .Dzięki Aniu :)

tak
 
 
proszę bardzo
07 stycznia 2014 20:42
ivanilia40

Czyli surowe plastry mięsa wkładamy do sosiku,ok sorki,że dopytuje ale wolę wiedzieć na 100 % .Dzięki Aniu :)

To mi przepis na skajpie opowiesz? Bo Cię znikło, zielone zgasło..