Hmmm...skoro są tacy ugodowi, to coś jest na rzeczy.
Ale...jeśli faktycznie możesz ewentualnie zaraz zjechać,bez konsekwencji a czujesz się na siłach, to Twój wybór.
Hmmm...skoro są tacy ugodowi, to coś jest na rzeczy.
Ale...jeśli faktycznie możesz ewentualnie zaraz zjechać,bez konsekwencji a czujesz się na siłach, to Twój wybór.
Właśnie....są zbyt ugodowi.....ale tak sobie pomyślałam, że wyśle jeszcze maila żebym to miała na piśmie iż nie ponoszę konsekwencji w razie zjazdu.....zobaczę wtedy co mi odpiszą.
Ewa,z tymi naszymi PDP to często tak bywa ,że w nocy sami chodzą a w dzień "dętka" i wymagają pomocy.Dziwne jest ,że takie różne zdania ma rodzina ,służby med i opiekunka.I wysoce podejrzane ,dlaczego nie masz możliwości porozmawiać z tą dziewczyną.......Jeśli nic nie jest ukrywane to firma wręzc powinna taką możliwośc udostępnić.Powiem Ci ,że ja nie współpracuję z agencjami ,które takie tajemne praktyki stosują.Kończę rozmowę.Nie mam zaufania.Nawet miesiąc może się okazać nie do przejścia....I ta podwyzka ,tak bez żadnego ale.....Zastanów się 3x zanim decyzję podejmiesz.
Potrzebuję Waszej rady.....:-)
Dostałam propozycję aby " sprawdzić sztele " Chodzi o to, że opiekunka, która tam jest twierdzi, że potrzebny jest transfer a rodzina i służby medyczne twierdzą, że nie...
Pani podobno wystarczy podać rękę aby się przytrzymała....!!! Jutro mam dać odpowiedź.
Pani waży 95 kilo....!!!!! Jest dializowana 4 razy dziennie i nie jest leżąca bo sama wstaje w nocy na krzesło toaletowe. Trochę dla mnie to dziwne, że w nocy może sama wstać a w dzień nie...??? Najchętniej to bym porozmawiała z tą opiekunką ale w mojej firmie nie jest to praktykowane. Dlaczego ??? Powiedziałam, że jeśli się okaże, że trzeba będzie dźwigać tę panią to na drugi dzień zjeżdżam. Zgodzili się ze mną. Ach...i jeszcze jedno....zaproponowali mi stawkę ( powiedzmy, że adekwatną ) a ja ją podniosłam i też się zgodzili ale zastrzegli, że to tylko na miesiąc a gdybym chciała zostać dłużej to mi obniżą......:-)
Masz rację Andi, to mi śmierdzi na kilometr. Od razu zapytałabym ile tam opiekunek było i ile takich sprzecznych opinii mają. Jak ta pani zachoruje, to jak oni sobie wyobrażają dźwignięcie jej bez liftu?
Ewa ,czy aby na pewno chodzi o dializy 4 razy dziennie , a nie w tygodniu ? Sprawdzić sztelę, dziwne.
Ewa ,czy aby na pewno chodzi o dializy 4 razy dziennie , a nie w tygodniu ? Sprawdzić sztelę, dziwne.
Na pewno. 7.00, 12.00, 16.00 i 20.00
Na pewno. 7.00, 12.00, 16.00 i 20.00
Pacjentka dializowana 4x dziennie nie może być w dobrym stanie.Śmierdzi kłamstwem to zlecenie aż hej!Pogadaj z dziewczyną co jest na miejscu,aleja bym sobie dała spokój.Nawet po rozmowie.PDP na pewno nie jest łagodną owieczką,weź kurcze wstawaj codzienie przed szósta ,żeby się na 7 wyrychtowac na dialiże ,ledwo wróci ,coś zje odpocznie i na 12 znowu i tak cały dzień,to i zła i zmęczona,się nie ma co dziwić,że dźwigać trzeba w ciągu dnia.Nie jechałabym nawet za 2000euro/mc.Poza tym istnieje inne ryzyko,Pojedziesz,no,niech będzie że dasz radę i zostaniesz agencyjną zapchaj dziurą na ciężkie miejsca:( Albo nie dasz rady i za tydzień zawołasz o zjazd a firma powie,sorki,sama pani chciała pani Ewo i bedziesz miesiąć kiblowała i klęła w żywy kamień.
O Matuchno! Przecież taka dializa trwa chyba ileś tam czasu. A dojazd? I sama nie pojedzie, a kiedy reszta roboty?
Mail to tylko na wypadek nie wyciągania konsekwencji....ale masz rację, decyzję muszę podjąć nie ryzykując długą podróżą.....i kosztami.....nigdy nie robię nic wbrew sobie a tym bardziej dla agencji. Czekam na telefon od opiekunki i dam Wam znać gdzie jest pies pogrzebany ( jej zdaniem )