Na wyjeździe #2

04 września 2013 00:16
Jam z dolnośląsko-sowiogórskich!!! Hehe!!!
04 września 2013 00:18 / 1 osobie podoba się ten post
Tali

Giunta z językiem nie mam problemu, bo mówię płynnie.  
Zatrudniła mnie szefowa Pflegedienst, która przychodziła do mojej poprzedniej babci. Ona przyglądała mi się uważnie i już wcześniej mi proponowała u nich pracę,  ale ze względów finansowych nie mogłam sobie na to pozwolić. Teraz trafiło mi się, że rodzina mojej zmarłej niedawno Panny zaproponowała mi do czerwca przyszłego roku mieszkanie za darmo tu w domu po Pannie. Jedyny minus to, że będę żyć na budowie i nie do końca będę miała prywatność, bo córka Panny przyjeżdża dość często sprawdzać postępy przebudowy i wyprzątać pozostałości po matce...   Ale zdecydowałam się spróbować tej pracy... mam nadzieję, ze dam sobie radę, bo jakby nie było to jednak trochę inny rodzaj pracy! 
Nie mam wyksztełcenia medycznego, ani żadnego kursu skończonego, wszystkiego nauczyłam się na opiece, a resztę nauczę się u nich. Może pójdę do szkoły... kto wie...
Jakbyś chciała wiedzieć jakieś szczegóły to skontaktuj się ze mną na mailu lub gg...

Domyślam się, że mówisz płynnie, chociażby z racji wykształcenia :) Ciekawiło mnie po prostu, jak można dostać się do tego typu pracy. Jakie są potrzebne kwalifikacje itd. Bo tak szczerze mówiąc, nie uśmiecha mi się pracować, jako opiekunka, w takim systemie, jak pracuję teraz. Czyli dyspozycyjność praktycznie 24h. Mimo, że fizycznie się nie przemęczam, bo też nie mam tutaj zbyt wielu obowiązków, to jednak psychiczny ciężar jest. Szkoda mi troszkę mojej młodości i tego, że jestem uwiązana na smyczy. Chciałabym być w Polsce, ale jeśli nie mogę, to wolałabym mieć tutaj taką pracę, którą po określonych godzinach, mogę zostawić za sobą i mam swoje życie. Mogę gdzieś wyjść, poznawać ludzi. Skontaktuję się z Tobą poza forum :) Może coś będziesz umiała doradzić :)
04 września 2013 00:35
giunta

Domyślam się, że mówisz płynnie, chociażby z racji wykształcenia :) Ciekawiło mnie po prostu, jak można dostać się do tego typu pracy. Jakie są potrzebne kwalifikacje itd. Bo tak szczerze mówiąc, nie uśmiecha mi się pracować, jako opiekunka, w takim systemie, jak pracuję teraz. Czyli dyspozycyjność praktycznie 24h. Mimo, że fizycznie się nie przemęczam, bo też nie mam tutaj zbyt wielu obowiązków, to jednak psychiczny ciężar jest. Szkoda mi troszkę mojej młodości i tego, że jestem uwiązana na smyczy. Chciałabym być w Polsce, ale jeśli nie mogę, to wolałabym mieć tutaj taką pracę, którą po określonych godzinach, mogę zostawić za sobą i mam swoje życie. Mogę gdzieś wyjść, poznawać ludzi. Skontaktuję się z Tobą poza forum :) Może coś będziesz umiała doradzić :)

Bardzo madrze:)
04 września 2013 05:11
Cześć, oj pobudka dzisiaj była o 4 ;) latem to chociaż zaczynało świtać a teraz ciemnoooo i zero przyjemność. Dzień Dobry Forumowicze ;)
04 września 2013 07:32
Witam wszystkich u mnie 3 dzień poza domem,wczoraj było upalnie dziś też się na to zapowiada,dobrze że wziełam trochę ubrań na lato i na jesień,więc damy radę,miłego dzionka.
04 września 2013 07:39
mamusia2

Witam wszystkich u mnie 3 dzień poza domem,wczoraj było upalnie dziś też się na to zapowiada,dobrze że wziełam trochę ubrań na lato i na jesień,więc damy radę,miłego dzionka.

Jak wracasz tym razem do domu?? bo ja 4 listopada startuje
04 września 2013 07:44
magmab

Jak wracasz tym razem do domu?? bo ja 4 listopada startuje

Hej powinnam 1 listopada ale nie wiem czy w te dni busy będę jechały,bo to Swięto Zmarłych więć podejrzewam że też gdzieś,3 lub 4 zobaczymy,pozdrawiam.
04 września 2013 07:45
mamusia2

Hej powinnam 1 listopada ale nie wiem czy w te dni busy będę jechały,bo to Swięto Zmarłych więć podejrzewam że też gdzieś,3 lub 4 zobaczymy,pozdrawiam.

ja też powinnam 1 list i moj busik w to święto nie jedzie a najblizszy termin to poniedziałek 4 listopada więc przekopane trzeba czekać ;)
04 września 2013 08:01
Dzień dobry :)

Od wczoraj walczę z migreną i nie chce odpuścić... A wszystko przez nerwy i stres.
Moja dama w swym przedwczorajszym gniewie, że nie zabrałam jej na zakupy schowała swój portfel, w wczoraj trzeba było go znaleźć, wysłuchać różnych okropności i insynuacji. Potem przez chwilę było ok, a potem znowu szukała dziury w całym byle tylko się pokłócić, zademonstrować swoją siłę i kontrolę życia.... I potem znowu 30 minut ok i a piąć od nowa.....
To tylko choroba.... Wiem...


Trzynaście lat temu o 7:10 rano pojawiła się na świecie nasza wyczekana, wymarzona Truskaweczka.
Moja wspaniała Córcia....
Takbym chciała Ją dziś uściskać ....
04 września 2013 08:04
Dzien dobry wszystkim miłego ,spokojnego dnia zycze, Mamuska2 o to fajnie masz u mnie nie najgorsza pogoda ale i nie najlepsza ,moge sie troche wymienic hehe:)))) pogadałam z moim skarbem dzis od rana, i jeszcze bardziej jestem uradowana miłego spokojnego dnia zycze usmiechnietego hehe:))))))))))))))))))))))))))))))))
04 września 2013 08:16 / 3 osobom podoba się ten post
Zakręcona Mamuela

Tina40 kobietko kochana , moj Hansik wypija 2litry wody lub innego płynu np.herbata owocowa, wiem ze musi zeby sie nie odwodnił, a w domu jeszcze jest zona na chodzie i zdrowym umysle ,to jest wiek i jej ciezko wytłumaczyc ze on juz za stary zeby wszystko jesc ,ze powinien lekko strawne jesc  ,wiecej gotowane niz smazone nie ostre ja juz jej tłuke do głowy długo,ale to starosc ma swoje mowi ze i tak jest stara to im juz wszystko jedno ale szkoda zeby sie meczył on na wozku siedzi od 3lat wkoncu jelita nie wytrzymuja mowi ze wie a inaczej robi ale to za duzo juz moj zmienniczka miała co dzennie i pare razy dziennie a ostatni doszły bole wiec trzeba było radykalnie zareagowac.Jestem wdzieczna za wszystkie rady i napewno bede po swojemu go karmiła!!!!

Oj niełatwo w tej opiece,niełatwo.No to jest odpowiedź czemu dziadek ma biegunkę.Niestety,tak to z tymi rodzinami jest,że nie widzą problemu,a przecież dieta lekkostrwana wcale nie musi być niesmaczna,a jeśli już dziadek ma bóle,to trzeba coś z tym zrobić.Życzę Ci Mamuelo cierpliwości i takiej pogody ducha,jaką masz zawsze.
04 września 2013 08:42
magmab

ja też powinnam 1 list i moj busik w to święto nie jedzie a najblizszy termin to poniedziałek 4 listopada więc przekopane trzeba czekać ;)

To u mnie chyba będzie podobnie i będe jechała 4 listopada,może jednym busem,hi,hi.
04 września 2013 08:42 / 2 osobom podoba się ten post
Dziendobry:):):)

Oj pospalabym jeszcze-to chyba przez to ,ze raz spie jak zabita,a raz tluke sie po chalupie do 4 rano.
No ,ale marudzenie zostawmy Mamusi2:D:D:D:D:D:D:D

Zapowiadaja gorace dni,wczoraj i dzisiaj w tv.Piekna Pani w czerwonej sukience mowila ze do piatku,temperatura ma soczyc nawet do 30 stopni:)Jednak to taki chyba ostatni dech lata:(

Sylwunia dzisiaj leci do domu:)Sylwunia jak tak bedziesz leciala,to popatrz w szybke,moze sie wyrwe z domu i poscigam sie z pilotem no i pomacham Ci lapka:D:D:D:D:D:D

Ciekawa jestem jak tam u naszej Romany?Jak Jej nowa sztela?Nic sie nie odzywa-a moze lata po miescie i zwiedza,po tym pobycie w Marbach-to spuszczona z lancucha:D:D:D:D:D Powaznie,troche sie martwie-bo zawsze na posterunku,a tu cisza.Zeby tylko dobrze trafila:)

Wiesiulko-usciskasz jak bedziesz w domku:)Ja rozumiem co czujesz-ja juz tak mialam pare razy:(

Mamuelko no niestety,bedziesz musiala z uporem maniaka powtarzac dziadziowi i Jego zonie o odpowiedniej dietce.Wiem nie bedzie latwo,ale raczej nie masz wyjscia.

Judora-zadwon dzis do firmy.Nawet jesli juz ,to robilas.Dzwon do skutku,niech Ci zmieniaja sztele.Jak babsztyl bedzie Ci cos tam gadal na temat dzwonienia-to poprostu powiedz ,ze prowadzisz rozmowy sluzbowe i koniec.Wylej na Nia Swoja zlosc i bol,bo to nie tylko starcze zachowania babsztyla,ale wrednosc i zlosliwosc.Ty nie mialas w umowie zajmowania sie zlym do szpiku kosci czlowiekiem.No glowa do gory:)

No to sie rozpisalam -milego:):):)

04 września 2013 09:01
Dzień dobry:) Ja już od 7.30 na nóżkach, nie mogłam spać:) "Nadejszła wiekopomna chwila" - jak to powiedział Pawlak Kaźmierz w "Kochaj albo rzuć" :))) Spakowana, czekam na Panią zmienniczkę. Będzie lada chwila. Ja pakuje już swoje zabawki i mam tyle do zrobienia: prysznic itp. Hogatka, ale nie wiem dokładnie, gdzie Ty jesteś. Więc jak mam machać:P Miłego dnia Wszystkim :*
04 września 2013 09:03 / 1 osobie podoba się ten post
giunta

Domyślam się, że mówisz płynnie, chociażby z racji wykształcenia :) Ciekawiło mnie po prostu, jak można dostać się do tego typu pracy. Jakie są potrzebne kwalifikacje itd. Bo tak szczerze mówiąc, nie uśmiecha mi się pracować, jako opiekunka, w takim systemie, jak pracuję teraz. Czyli dyspozycyjność praktycznie 24h. Mimo, że fizycznie się nie przemęczam, bo też nie mam tutaj zbyt wielu obowiązków, to jednak psychiczny ciężar jest. Szkoda mi troszkę mojej młodości i tego, że jestem uwiązana na smyczy. Chciałabym być w Polsce, ale jeśli nie mogę, to wolałabym mieć tutaj taką pracę, którą po określonych godzinach, mogę zostawić za sobą i mam swoje życie. Mogę gdzieś wyjść, poznawać ludzi. Skontaktuję się z Tobą poza forum :) Może coś będziesz umiała doradzić :)

Nie ma sprawy! 
Przekażę Ci to co wiem! :DDD