Co dzisiaj gotujesz na obiad? 13

Och, to moja wolna twórczość kulinrna, w konkretny przepis chyba nie będę tego w stanie zebrać.

Szkoda Zosiu. Lubię wolną twórczość kulinarną- sama takową uprawiam 
Jakies wskazówki chociaż ?

Gołabki bezmięsne robiłam ,kiedy mój syn postanowił na kilka lat wegetarianinem zostać:)Tak jak Zofija napisała-wolna twórczość.Czyli do farszu,kasza ,ryż,ziemniaki plus warzywa korzeniowe,starte na tarce,pieczarki,granulat sojowy,cebula,papryka w drobną kostkę,przyprawy różniste,wszystko co wpadnie do głowy:)Do sojowych dodawałam starty żołty ser nawet.Gołąbki to takie jedzonko śmieciuszko-cokolwiek się w tego liścia nie zawinie jest mniamuśne:):):)Ostatnio na grupie kulinarnej ktoś zadał pytanie ,jaka surówka do gołąbków?Zatkało mnie przyznam,bo ziemniaczki ,sosik ok ,ale surówka???Nieeeee.Aaaa i oczywiście koperek i zielona pietruszka w hurtowych ilościach.

Ok, spróbuję opisać, jak to upichciłam. Ostrzegam tylko, że to było przygotowane bez najmniejszej kropli tłuszczu, mięsa i węglowodanów (tylko te, które znajdują się w użytych warzywach).
Poddusiłam cebulę i czosnek na odrobinie wody. Dodałam drobno pokrojony kalafior i brokuły. Przyprawłam odrobina soli himalajskiej, kurkumy i biovegety. Na koniec dodałam gotowane i drobno posiekane warzywa (marchew, seler, pietruszka) z zupy jarzynowej oraz ogórka kwaszonego. Przyprawiłam do smaku i ten farsz nakładałam do sparzonych liści włoskiej kapusty.
Gołąbki ułożyłam ścisko w garnku podlałam wodą i gotowałam do miękkości kapusty. Na koniec dodałam passatę pomidorową (oczywiście bez żadnych innych dodatków). Jak pisałam wcześniej wyszły mi fantastyczne. Niebo w gebię, a może ja mam szczególne poczucie smaku po 23 dniach postu Daniela.

U mnie dzisiaj cevapcici, ale po obgrillowaniu wyladuja w sosie paprykowym (nie ajwarze, wlasna wariacja). Do tego podam ryz, grillowanego baklazana z serem plesniowym, i mix salat. Na deser mus czekoladowy z truskawkami. Do popicia woda z limonka.

Szparagi, ziemniaki, sos holenderski, szynka. Budyń czekoladowy z polewą wisniową.

Dziś , za zgodą PDP-go " Maultaschen ....unsere besten " .

Zamiast edytować ...zacytowałam ...trudno :
Postu Daniela , czy innego Kosmy albo Damiana nie stosuję ...gdyż ...ponieważ ..co nastepuje : jestem śliczna ..zgrabna ...szczuplutka i radosna jak szczygiełek .

Na patelni pokrojony kurczak z wczorajszego rosołu, do tego cebula, pieczarki, marchewka (też z rosołu), papryka i pokrojony naleśnik, który się ostał samotny- to podsmażone i zalane rozbitymi jajkami. Dobre wyszło.

Nudle z warzywami, puding na drugie.

Z tą wolną twórczościa to ja też spotykam się we własnej kuchni . Od kiedy poznałam smaki kuchni innych  krajów, to mieszam i to skutecznie . Przemycam w naszych potrawch przyprawy, których wcześniej nie stosowałam . Eksperymentuję z rybami np. zupa rybna wychodzi mi superancka . Sama zrobię gołąbki jarskie i już 

A u mnie jutro kartofle smarzone z kefirem

Też często smażę kartofle i też z kefirem . Tylko u mnie mniejsza porcja o jedna literkę .

Zycze smacznego. Koperkiem posyp ten kefir. I zetrzyj kawalek ogorka. Calkiem inny smak bedzie. 

Dyskusja w rozmowach na luzie. O.