Bożena w Aterimie jest tak, że podpisujesz umowę ale ona wchodzi w życie dopiero jak wyjedziesz więc możesz przykładowo podpisać umowę 1-wszego października a wyjedziesz powiedzmy 26-go października to w tym czasie od 1-wszego do 26-go nie jesteś u nich ubezpieczona.musisz być zarejestrowana jako bezrobotna i z UP mieć ubezpieczenie
nie przecze temu tylko ze z wypowiedzi Elfi77 wynika ze ona tak miala, ze najpierw była zatrudniona na miesiąc a dopiero potem wyjechała
Dziewczyny, ale mnie sie wydaje jednak, że wystarczy być zgłoszonym do ubezpieczenia zdrowotnego ten miesiąc wcześniej, nieważne czy jeszcze ze swojej poprzedniej pracy (jeśli nie minął miesiąc) czy w Up czy u męża. Ważne, żeby mieć to ubezpieczenie.
nie wiem jak to jest na 100%. najlepiej zadzwon do jakiejs firmy i sie zapytaj
Nie wiem czy dobrze was rozumiem, ale chyba chodzi o te 30 dni podlegania: http://www.opiekunki24.pl/artykul/941/47 wymóg ZUS.
Czyli Janusz za jednym zamache rozwiązał problrm :)
Juz tłumacze jak było w moim przypadku:) około 25 listopada kończyla mi sie umowa z poprzednia agencją i nastepnego dnia zarejestrowałam sie w urzędzie pracy a 1 go grudnia podpisywalam wstępną umowe. A że wynikł w tym czasie wymóg mięsiecznego bycia pracownikiem agencji musialam czekać . Nie mozna bylo w żaden sposób uwstecznic mojego zatrudnienia , bo jak jezeli zarejestrowalam sie jako bezrobotna i to było główną przyczyną dlaczego musialam oczekiwac. Nie musialabym oczekiwac jezeli nie zameldowalabym się w pup. Pozdrawiam
Olga, Elffi, Janusz, Justa - dzięki. Zmotywowaliście mnie. Jak mi się zachce znowu pracować, to zadzwonię do nich i chociaż spróbuję język zaliczyć. Bo w grudniu na pewno jeszcze nie pojadę nigdzie pracować.
a ja jestem na stelli już 4 tydzień i tylko raz do mnie zadzwonili na drugi dzień czy dojechałam...
Witajcie
ja nie narzekam na wspolprace :)
Gosiagosia - ja jestem 6 tydzien i rozmawialam 3 razy, pierwszy raz zadzwonili zaraz po przyjezdzie, drugi po jakis 2 tygodniach i przed Swietami 3 trzeci.
ja nie narzekam na wspolprace :)
Gosiagosia - ja jestem 6 tydzien i rozmawialam 3 razy, pierwszy raz zadzwonili zaraz po przyjezdzie, drugi po jakis 2 tygodniach i przed Swietami 3 trzeci.
Nie przesadzaj z tym strachem. Każda firma ma wzloty i upadki. Każda opiekunka może trafić na zły dzień pracownic agencji. Jednym jest po drodze a innym nie. Po prostu sprawdź.
ja tez czekam na odpowiedz na swojego maila (wyslanego w niedziele, po tym jak pochwalialm ;) ) - ale przeciez mamy poczatek nowego roku i panie w agencji maja urwanie glowy...
przeszłam weryfikację językową i w poniedziałek jadę podpisać umowę :), mam nadzieję że będzie ok pozdrawiam :)
dzisiaj mialam tel, a wczesniej maila, ze nie moga sie do mnie dodzwonic od poniedzialku. ale w koncu sie udalo i jestem zadowola z rozmowy :)
cześć dziewczyny, jestem nowa i zielona, Jak czytam WAs odnosze wrazenie ze jestescie wszystie zadwoone a ja mam wlasnie totalnego dola, od 3lat pracuje u babci na czarno ale ona wlasnie niestety chyba.........co daej?chcialabym zacząc legaln ie, firmie i w sumie juz szybko.Nie zostawiajcie mnie, pomozcie prosze, napiszcie swoje zdanie o firmie w torej pracujecie, ile placą?wczy oplacaja pelne swiadczenia. Dodam, ze jezyk znam dobrze, wymagan wielich nie mam, podpowiedzcie blagam