Aterima się już gubi, też jak kiedyś dzwoniłam to któraś pani mi powiedziała że to bardziej dla starszych pań praca, że w moim wieku to może nie być ofert itp, tak samo jak się spytałam czy jest możliwość taka, by ktoś z rodziny mówił po angielsku, to było by łatwiej w ustalaniu i dogadywaniu się to pani powiedziała że nie słyszała o czymś takim, że tylko niemiecki. a trafiłam do rodziny gdzie syn, jak i podopieczny po angielsku mówią, pewnie przypadkiem. a okazało się że syn kiedyś zgłosił w agencji że jak niemiecki słabszy to może być angielski (dziadek jest biegły w angielskim).
Ja nie jestem zadowolona z Aterimy, gdy ja jechałam to miałam powiedziane że mam przyjechać tego dnia. A teraz nawet nie wiem kiedy mam wrócić i nie mogę zarezerwować taniego lotu (nawet z dojazdem na lotnisko w De wyszło by mi taniej niż autokar, nie mówiąc już o komforcie 2 godzin zamiast 20) i nikt się mnie nie pyta kiedy mi pasuje wrócić albo czy mam jakieś plany - to ja muszę się dostosować, tak samo jak było przy wyjezdzaniu. Podają argument że nie wiedzą czy osoba która będzie przyjezdzać, czy jej dany dzień będzie pasować, bo może nie mieć z kim np zostawić dziecka, a jak ja wyjezdzalam to nikt sie mnie nie pytał czy tego dnia mogę wyjechać.
I do tego z synem podopiecznego ustaliłam do kiedy mniej więcej zostaje i kiedy zmiana, od agencji żadnego telefonu w tej sprawie, więc syna zapytałam czy wie coś kiedy zmiana bo bym chciała kupić bilet, i dostałam telefon z agencji że jego mam o takie rzeczy się nie pytać. to się pytam kogo skoro oni się ze mną nie kontaktują w tej sprawie?