Kilka kroków do zdrowia - wstęp

Chcemy w cyklu artykułów zaprezentować jeden z możliwych, bardzo popularnych ostatnio, sposobów profilaktyki i leczenia, oparty na diecie dr Ewy Dąbrowskiej. Ich autorką jest lekarz ginekolog z wieloletnim doświadczeniem, Teresa Żychoń-Jezior, która zaleca tę metodę pacjentkom i sama przekonała się o jej skuteczności. Nie namawiamy do przejścia na restrykcyjną dietę, chcemy po prostu zwrócić uwagę na to, że zdrowie ma największą wartość. Czasem potrzeba takiego bodźca.

Ewa Dąbrowska to doktor nauk medycznych, pracownik naukowy i lekarz-praktyk. Jej książki propagujące dietę opartą na warzywach i owocach są w Polsce bestsellerami. Doktor Dąbrowska zwraca uwagę na to, że to, co jemy, może nas zarówno zatruwać, jak i leczyć.

 

Oddajemy głos doktor Żychoń Jezior:

Jestem lekarzem, specjalistą ginekologii i położnictwa, już emerytowanym. Pracuję w poradni ginekologiczno-położniczej. Kocham moją pracę i jakkolwiek to brzmi dziś, gdy właściwie każdy chce się firmować „indywidualnym podejściem” do klienta / pacjenta / studenta - zawsze starałam się traktować moje pacjentki właśnie tak: indywidualnie. Bo każdy człowiek to inny organizm, inna historia, inna psychika i inny przebieg schorzeń i chorób.

 

Kiedyś moja kuzynka poprosiła mnie o konsultację w sprawie stanu zdrowia jej osiemdziesięcioletniej teściowej, która leżała na oddziale chorób wewnętrznych w szpitalu z powodu licznych dolegliwości. Oprócz problemów ginekologicznych miała niewydolność krążenia, a także cukrzycę. Ja wtedy pracowałam jeszcze na oddziale ginekologiczno-położniczym. Gdy zobaczyłam ją, wiezioną na wózku, przeraziłam się.

Miała olbrzymie obrzęki kończyn dolnych, cierpiała na potworne duszności. Zbadałam ją, wykonałam USG i ustaliłam, że z problemami ginekologicznymi zaczniemy walczyć natychmiast po tym, jak wyleczy swoje choroby internistyczne. Nie ukrywam jednak, że nie miałam żadnych podstaw, by myśleć z optymizmem o jej przyszłości.

 

Trudno opisać moje zdziwienie, kiedy ta sama pacjentka przyszła do mnie po kilku miesiącach. Wyglądała, jakby była przynajmniej o dwadzieścia lat młodsza. Zapytałam, gdzie się wyleczyła, kto ją tak „odnowił”, postawił (dosłownie) na nogi. Wtedy ona podarowała mi książkę Ewy Dąbrowskiej, doktora nauk medycznych, pod tytułem „Przywracać zdrowie żywieniem”.

Przeczytałam tę książeczkę i nie potrzebowałam dużo czasu, by podjąć decyzję o wyjeździe na Kaszuby, żeby osobiście się przekonać, na czym polega i jak przebiega leczenie metodą dr Dąbrowskiej.

Cdn.

 

Artykuł z dnia 9.05.2017 r. Autorka: lek. med. Teresa Żychoń-Jezior

 

Źródło: http://aktivmed24.pl/blog/kilka-krokow-do-zdrowia-wstep