Ja jak mam coś w domu mocno zaurzone to wkładam do miski z wodą ;-P
Ja jak mam coś w domu mocno zaurzone to wkładam do miski z wodą ;-P
Hej wszystkim.Wczoraj syn dziadeczków przywiózł monitor.Na gwarancji,duży-19''.On musi kupić sobie inny ze względu na wadę wzroku.I teraz na własną prośbę mam kłopot.Przywiózł go w reklamówce z zamontowana stópką.Na karton oryginalny nie mam co liczyć bo wyjeżdza na urlop i już sie nie zobaczymy.Mój syn stwierdził,że przydałby mu sie wiekszy więc mam zabrać.Tylko ze nie mogę tej nogi zdemontować.Tam jest narysowane co po kolei robić.Podnoszę wg rysunku w górę,w dół potem do przodu i do siebie.I niby już powinno wyjść.A mnie nie wyłazi! Poradzcie coś proszę.I w czym go przewieźć? W innym kartonie?
Andrea, suuuper!!! Jak chodzi teraz cichutko, to znaczy, ze nic wiecej mu nie dolegalo, oprocz kurzu, ciesze sie, ze zrobilas to sama !!!
Akurat pod tego posta sie podpięłam, ale zapytam chcialam o coś innego. Gdzieś kiedyś napisałaś, że normalny komputer nie otworzy formatu mobi. To znaczy że nic nie mozna z tym zrobić, trzeba za każdym razem ten plik przerabiać? Czy można coś zrobić tak, żeby się od razu otwierały prawidłowo?