Ciała sie nie oszuka... czyli gdy rodzi się dziewczynka, a czuje się chłopcem leczenie powinno polegać na leczeniu dziewczynki z chłopca a nigdy odwrotnie...!!!!))))
Ciała sie nie oszuka... czyli gdy rodzi się dziewczynka, a czuje się chłopcem leczenie powinno polegać na leczeniu dziewczynki z chłopca a nigdy odwrotnie...!!!!))))
Barbarella -toż nie obrażaj sie zaraz !!!Przeczytaj to co napisałam jeszcze raz.Nie miałam zamiaru obrażac Ciebie -raczej chodziło mi o to ,ze do końca nie zdajemy sobie sprawe czym jest homofobia.
Kasiu ja się nie obraziłam, nie, tylko tak piszę, bo jakoś to wszystko mi się przypomniało i ten krzyk tej kobiety gdzieś mam w uszach. Ja lubię sobie tak popisać z ludźmi, wszystko jest ok :)
Ale tego sie nie leczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tranwescytyzm nie jest chorobą!!!!!!To jest jedynie zaburzenia identyfikacji własnej płci.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transwestytyzm
Andrea.. wiem o co Ci chodziło..., ale to Twoje "ciała sie nie oszuka" pozwoliło mi zajać zdanie w miejscu w którym mam je wyrobione... Dla mnie jeżeli ciało całe jest ewidentnie określonej płci to narzuca kierunek leczenia ciało, a nie hormon sterujący... Czyli jeżeli na zewnątrz jest to dziewczynka to tak powinno sie leczyć....dziewczynkę z chłopca...))))
Ciała sie nie oszuka... czyli gdy rodzi się dziewczynka, a czuje się chłopcem leczenie powinno polegać na leczeniu dziewczynki z chłopca a nigdy odwrotnie...!!!!))))
Totez określa się kariotyp i przeprowadza badania,a operację przeprowadza sie w kierunku płci dominującej u obojnaka-tak ogólnie,bo są trzy rodzaje obojnactwa.No i kazdy przypadek traktuje się indywidualnie.Bardzo małe dziecko nie jest w stanie okreslić ,czy czuje się chlopcem,czy dziewczynką,a operacje należy względnie szybko przeprowadzić.A transwestyci wcale nie muszą być obojnakami,to tak odnośnie,czy ktoś psychicznie czuje się chłopcem,czy dziewczynką;-).
Mi chodzi o psychikę... W przypadku pomieszanego ciała jest to bardziej złożone....)))))
Witki mi wzięły i opadły.........................................................Idę sobie, bo nawet nie wiem jak te "rewelacje" skomentować ,więc sie nie będę nawet trudzić....................
Mi chodzi o psychikę... W przypadku pomieszanego ciała jest to bardziej złożone....)))))
Czyli chodzi Ci o to, że jak dziewczynka czuje się chłopcem to powinno się ją leczyć żeby znów poczuła się dziewczynką ? Bo chyba nie zakumałam. A jeśli zakumałam to to jest chyba niemożliwe.
Zdaje sobie sprawę,że mój pogląd nie jest popularny.....)))))
Nawiazujac poniekad do wczorajszej dyskusji o dobrych przyjazniach z Panami odmiennej orietacji zakladam temat i zachecam do rozmowy. Wlasnie przeczytalam na TVN24 artykul ze Niemcy wprowadzili przepis pozwalajacy rodzicom nie okreslac plci dziecka, moga po prostu zaznaczyc w rubryce plec "nieznana"
tutaj ten artykul http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/plec-dziecka-nieznana-to-krok-w-kierunku-modernizacji,368075.html
Po komentarzach pod tym artykulem widac ,ze ludzie reaguja na to agresywnie dlatego mysle ,ze warto o tym porozmawiac. Taka odskocznia od DPD, Zydow i Cyganow ; )
Nie dosyć, że nie jest popularny, to jeszcze jest oderwany od rzeczywistości. Jak na razie nie da się mózgu z tego "wyleczyć".