Nigdy nie zapomne swojej pierwszej steli w DE.Kiedys dobrze mowilam po niemiecku ale zostal skutecznie wyparty przez angielski.W grudniu zjechalam do domu po wielu latach gadania tylko po angielsku i w styczniu pojechalam do DE.:))))Cos tam sobie wczesniej przypomnialam ale nawyk jeszcze jak nie po polsku to po angielsku zostal.W koncu dziadek stanal na wysokosci zadania i on sobie przypominak jak to w strefie amerykanskiej po wojnie uczyl sie angielskiego i zaczal sobie teraz przypominac. To trzeba bylo slyszec. MIx totalny...oboje na zmiane jedno slowo po niemiecku nastepne po angielsku...:))))))))))))Zabawe mialam swietna.U lekarza w sprawach dziadka stanelam na srodku i pytam glosno....przepraszam kto mowi po angielsku i czekalam kto lapke podniesie.