Na wyjeździe #4

30 grudnia 2013 16:08
A ja uważam , że czasem szarżowanie jest nieprzemyślane i nie ma po co się spieszyć.Nie raz widziałam cwaniaczków , popisujących się co to oni nie potrafią wyczyniać na nartach , nie myśląc o tym że nie tylko oni są na stoku. Szkoda człowieka , ale jest to sport niosący ryzyko i niebezpieczeństwo tak jak jazda szybka samochodem ( jego zawód).
30 grudnia 2013 16:46 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Powiem Ci,że ja też lubie chodzić na cmentarz.Jakoś tak się wyciszam.....chyba to już starość :)

nie, to nie starość... ja myślę że to specyfika tego miejswca tak wpływa na naszą psychikę... chwila na skupienie i bodaj krótka myśl "teraz jest tak, a co będzie PO?"
30 grudnia 2013 16:49
romana

Chyba Orimku na - dementywni 24, bo opiekunki24 będą już tylko po chińsku albo w jakimś innym języku pracowitej i ambitnej nacji. Polskie opiekunki znajdą do tego czasu dobrze płatne prace w kraju i wypną się na niemieckich emerytów. Tak mi się marzy... a co, nie wolno?  
 
Do Starego Miasta na nogach w obie strony poszłam, 10 km zaliczone. Przepiękne to miasto, Monachium zwane, aż żal, że tak tu jeszcze niedawno faszyzm hulał. Patrząc na nie i robiąc kolejne zdjęcia tutejszych perełek myślałam sobie, że kultura czy prościej mówiąc piękno, jednak nie chroni człowieka przed popełnianiem zła. Dobrze, że nasze forum trzyma nas w moralnym pionie, A co się człowiek przewróci, to wstać musi, bo leżeć mu i ględzić jak to źle na świecie tu nie dadzą, he, he... 

romana, a może jedna niedziela wspólnie spędzona w Monachium? kurczę, nie ma mi kto go pokazać tak porządnie... ja mam niedaleko :)
30 grudnia 2013 18:57 / 2 osobom podoba się ten post
Kochsnie, ja jutro wyjeżdżam. Idź do Alt Stadt, tam jest 80% tego, co warto zobaczyć, dojazd tramwajem, autobusem lub na piechotę, nie licząc metra. Ja chodzę na piechotę lub jeździłam na gapę, dwa razy kupiłam bilety całodniowe na wszystką komunikację za 5.80. Wsadziłam je bezczelnie do rachunków na utrzymanie, nie było protestu. W internecie zobacz, co jest warte obejrzenia, lecz Alt Stadt czyli Stare Miasto to podstawa - neogotycki ratusz, kościoły, szczególnie idź do Asam Kirche, to perełka rokoko zbudowana przez 2 braci Asam, sławny Marienplatz z posągiem Matki Boskiej, nie zgubisz się, a spędzisz cudne chwile. Mnóstwo turystów jest od rana do nocy na ulicach, różne języki, bardzo światowo. Ja przez pierwsze dni nie miałam przewodnika, szłam na czuja, dopiero pod koniec pierwszego pobytu dostałam książkę o Monachium i zobaczyłam, czego jeszcze nie widziałam. A i tak sporo mi jeszcze zostało. W niedziele wstęp do wielu muzeów jest za jedyne 1 euro, mają tu zbiory malarstwa w 3 Pinakotekach, jest obok nich Agyptiche Sammlung - zbiory sztuki egipskiej, są greckie, z całego świata w Volkersmuseusm, lokalne, bawarskie w Nationalsmuseum. Pojedź do Olimpia Park, stadion z olimpiady z 1972r. jest niezwykły, obok niego masz górkę z której widać całe miasto, i to za darmo. Są w Monachium Polki, lecz albo mają za mało czasu, albo zwiedzanie ich nie interesuje, spróbuj sama, a NIE POZALUJESZ!
30 grudnia 2013 19:33 / 1 osobie podoba się ten post
Kapitalne wejście:) hej hej
30 grudnia 2013 19:43 / 1 osobie podoba się ten post
Będziemy się trzymać ;-))  a Andrejka Cię nie zabije bo w sumie to dobra dziewczyna. No i po co jej kłopoty - hehehe. Dbaj tam o nią, żeby potem tęskniła dłużej za Tobą ;-))
30 grudnia 2013 19:44 / 1 osobie podoba się ten post
oj przeczyta ha ha
30 grudnia 2013 19:48 / 2 osobom podoba się ten post
To raczej ona nas podtrzymuje na duchu:)
30 grudnia 2013 19:51 / 1 osobie podoba się ten post
romana

Kochsnie, ja jutro wyjeżdżam. Idź do Alt Stadt, tam jest 80% tego, co warto zobaczyć, dojazd tramwajem, autobusem lub na piechotę, nie licząc metra. Ja chodzę na piechotę lub jeździłam na gapę, dwa razy kupiłam bilety całodniowe na wszystką komunikację za 5.80. Wsadziłam je bezczelnie do rachunków na utrzymanie, nie było protestu. W internecie zobacz, co jest warte obejrzenia, lecz Alt Stadt czyli Stare Miasto to podstawa - neogotycki ratusz, kościoły, szczególnie idź do Asam Kirche, to perełka rokoko zbudowana przez 2 braci Asam, sławny Marienplatz z posągiem Matki Boskiej, nie zgubisz się, a spędzisz cudne chwile. Mnóstwo turystów jest od rana do nocy na ulicach, różne języki, bardzo światowo. Ja przez pierwsze dni nie miałam przewodnika, szłam na czuja, dopiero pod koniec pierwszego pobytu dostałam książkę o Monachium i zobaczyłam, czego jeszcze nie widziałam. A i tak sporo mi jeszcze zostało. W niedziele wstęp do wielu muzeów jest za jedyne 1 euro, mają tu zbiory malarstwa w 3 Pinakotekach, jest obok nich Agyptiche Sammlung - zbiory sztuki egipskiej, są greckie, z całego świata w Volkersmuseusm, lokalne, bawarskie w Nationalsmuseum. Pojedź do Olimpia Park, stadion z olimpiady z 1972r. jest niezwykły, obok niego masz górkę z której widać całe miasto, i to za darmo. Są w Monachium Polki, lecz albo mają za mało czasu, albo zwiedzanie ich nie interesuje, spróbuj sama, a NIE POZALUJESZ!

Romano kochana, jaka szkoda że nie pomyślalam wcześniej... Siedzę tu przecież od miesiąca... Byłam w Monachium w lecie. Widziałam Alt Stadt, Rathaus, Marienplatz, bazylikę i katedrę, ale to wszystko było tak szybko. Ale samej to nie to samo ;) No i jest jeszcze mała przeszkoda w postaci kiepskiego wciąż języka..... :) Kiedy wracasz? ;)))))))))))))))))))))))
30 grudnia 2013 19:53 / 1 osobie podoba się ten post
Mężu Andrejki naszej, Ivanillia ma rację. To Andrejka wspiera dziewczyny ;-)) może to i jej przy okazji pomaga. Wytrzymać chcemy wszystkie, bo taka praca. Trudna ale zarobić można. Dobrze, że to forum istnieje.
Mówisz że świeczki wzięła ..... hmmm to można spokojnie pisać i pisać bo posiedzi w wannie ;-)))
30 grudnia 2013 19:57
Mycha

Mężu Andrejki naszej, Ivanillia ma rację. To Andrejka wspiera dziewczyny ;-)) może to i jej przy okazji pomaga. Wytrzymać chcemy wszystkie, bo taka praca. Trudna ale zarobić można. Dobrze, że to forum istnieje.
Mówisz że świeczki wzięła ..... hmmm to można spokojnie pisać i pisać bo posiedzi w wannie ;-)))

Druga połowo Andrei! Jeśli Andrejka czuje się z nami dobrze to dla nas to zaszczyt i my się z tego bardzo cieszymy! :)
30 grudnia 2013 20:03
Z tego co dziewczyny opowiadały to raczej picia i jedzienia było duzo. O chłopów to już trudniej a nawet gdyby, to nie martw sie. I tak wróci do domciu, bo kocha to co ma ;-))) Ale to tak żartem .....
30 grudnia 2013 21:07
Mam pytanko moze ktoras kolezanka bedzie wiedziała i mi doradzi dostałam dokumenty do wydruku ale nie moge wydrukowac,!!! co zrobic ???????? dlaczego tak jest????
30 grudnia 2013 21:12
Zakręcona Mamuela

Mam pytanko moze ktoras kolezanka bedzie wiedziała i mi doradzi dostałam dokumenty do wydruku ale nie moge wydrukowac,!!! co zrobic ???????? dlaczego tak jest????

jak rozumiem dostalas na poczte, a w jakim formacie??
30 grudnia 2013 21:18
esmeralda

jak rozumiem dostalas na poczte, a w jakim formacie??

Tak dostałam na mail zdaje sie ze to WINZIP prosze nie  zartowac ja kompletnie nie znam sie na tym no szok kiedy ja sie naucze obsługiwac wszystko na laptopie i :(