Na wyjeździe #4

10 grudnia 2013 15:26
Geronimo, co to za aparacik i za ile ? Lustrzanka tania mnie interesuje, moze nie przed swietami, ale nieco pozniej, powiedzmy, uzywana, ale w dobrym stanie, powiedzmy, ze dla pol-amatora, deczko lepsza, niz dla calkowitego nowicjusza.
10 grudnia 2013 15:28
nie widze poczty
10 grudnia 2013 15:30
Twoj profil jest, ale nie ma maila.
10 grudnia 2013 16:01 / 3 osobom podoba się ten post
A ja sie pochwale:)
Moj starszy syn,pomyl wszystkie okna,wyszorowal kafelki w lazience,poodsowal meble i wysprzatal katy ,lacznie z myciem:)
O jejku,to tacy faceci jeszcze sa?
Mile,bo mnie nie ma,moja mama tez wraca dopiero w przyszlym tygodniu.Mamy wiele mniej roboty.
Liste zakupow na swieta juz sprzadzilam,maz wieksza czesc zakupil:)
Tak ,to ja moge wracac z pracy i brac sie do roboty,ale tylko w kuchni,jestem mile zaskoczona:)Naprawde:)
10 grudnia 2013 16:07 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

A ja sie pochwale:)
Moj starszy syn,pomyl wszystkie okna,wyszorowal kafelki w lazience,poodsowal meble i wysprzatal katy ,lacznie z myciem:)
O jejku,to tacy faceci jeszcze sa?
Mile,bo mnie nie ma,moja mama tez wraca dopiero w przyszlym tygodniu.Mamy wiele mniej roboty.
Liste zakupow na swieta juz sprzadzilam,maz wieksza czesc zakupil:)
Tak ,to ja moge wracac z pracy i brac sie do roboty,ale tylko w kuchni,jestem mile zaskoczona:)Naprawde:)

Wiadomo-kochaja mame:)) Będziesz miała mniej pracy,a więcej czasu dla nich,A jaki to dobry materiał na męża:)) Moi chłopcy też takie prace wykonują i teraz moja synowa,jest mi "dozgonnie" wdzięczna.Syn umie zrobić wszystko,łącznie z gotowaniem:))
10 grudnia 2013 16:10 / 2 osobom podoba się ten post
wiewiorka

Wiadomo-kochaja mame:)) Będziesz miała mniej pracy,a więcej czasu dla nich,A jaki to dobry materiał na męża:)) Moi chłopcy też takie prace wykonują i teraz moja synowa,jest mi "dozgonnie" wdzięczna.Syn umie zrobić wszystko,łącznie z gotowaniem:))

No ja ,to az sie wzruszylam:)I lezka mi sie zakrecila w oku-to najlepszy prezent dla mnie:)
 
Hahahahahaha,Niunia mojego syna,chyba nigdy Go nie wypusci z garsci,bo gdzie Ona znajdzie takiego faceta?Dobrze,milo tak popatrzec jak mlodzi sie staraja,wchodzac w dorosle zycie:)
 
Ah jak ja Ich kocham:):):)
10 grudnia 2013 16:18 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

No ja ,to az sie wzruszylam:)I lezka mi sie zakrecila w oku-to najlepszy prezent dla mnie:)
 
Hahahahahaha,Niunia mojego syna,chyba nigdy Go nie wypusci z garsci,bo gdzie Ona znajdzie takiego faceta?Dobrze,milo tak popatrzec jak mlodzi sie staraja,wchodzac w dorosle zycie:)
 
Ah jak ja Ich kocham:):):)

A widzisz,zycie moze być piękne.Wystarczy taki drobiazg.zwłaszcz ze strony bliskich.A jakie dobre zdanie przyszła synowa bedzie miala o Tobie:) Już Ci lepiej? złe nastroje przepedzone??:))
I juz nie pisz takich ponurych postów,to do Ciebie nie pasuje:)))))))))
10 grudnia 2013 16:36 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

A ja sie pochwale:)
Moj starszy syn,pomyl wszystkie okna,wyszorowal kafelki w lazience,poodsowal meble i wysprzatal katy ,lacznie z myciem:)
O jejku,to tacy faceci jeszcze sa?
Mile,bo mnie nie ma,moja mama tez wraca dopiero w przyszlym tygodniu.Mamy wiele mniej roboty.
Liste zakupow na swieta juz sprzadzilam,maz wieksza czesc zakupil:)
Tak ,to ja moge wracac z pracy i brac sie do roboty,ale tylko w kuchni,jestem mile zaskoczona:)Naprawde:)

Pewnie ze tacy faceci sa !!! Jak mozesz watpic !!! To bardzo mile z jego strony.
10 grudnia 2013 17:08
ORIM

Pewnie ze tacy faceci sa !!! Jak mozesz watpic !!! To bardzo mile z jego strony.

Juz nie watpie:D:D:D:D:D:D
Tylko widzisz,dzisiejsza mlodziesz jest inna,ale sa wyjatki i do tych wyjatkow nalezy moj duzy:D:D:D:D:D
A ja,jako mama jestem sobie dumna,a co??????????????????? Moge nie??????????????????????????????:D:D:D:D:D:D
10 grudnia 2013 17:10 / 1 osobie podoba się ten post
wiewiorka

A widzisz,zycie moze być piękne.Wystarczy taki drobiazg.zwłaszcz ze strony bliskich.A jakie dobre zdanie przyszła synowa bedzie miala o Tobie:) Już Ci lepiej? złe nastroje przepedzone??:))
I juz nie pisz takich ponurych postów,to do Ciebie nie pasuje:)))))))))

No pewnie ,ze mi lepiej:D:D:D:D:D:D:D
Ja ponure posty pisalam?No co Ty?
Aha,rozumiem,ze nie moge pisac ponurych postow-no dobra poprawie sie:D:D:D:D:D:D
10 grudnia 2013 17:41 / 2 osobom podoba się ten post
A ja właśnie wrociłam z długiego spaceru , bo dziś mam dzień wolny za tamten tydzień a w niedzielę mam za ten tydzień.
Mam możliwosc porównania warunkow pracy .Nie będę pisać o finansach choć wysokość pensji jest też przejawem tego , że tu ceni się naszą pracę.Ale zaskoczona jestem tym , że rodzina tak przestrzega warunków umowy.Jest w umowie dzień wolny - to musi być i już .Porównuję to z Niemcami , gdzie przepracowałam kilka lat.Czytam tez Wasze posty - tendencje do dokładania obowiązków , oszczędnosci na jedzeniu , zimne pokoje - nie są to wcale sytuacje wyjątkowe. Sama to zresztą przerobiłam przed kilku laty - więc mam możliwosc porównania.
A z zupełnie ,,innej beczki '' - Mleczko gratuluję ! 3200 lubianych postów , to jest coś! Jesteś jedną z grupy osób najbardziej akceptowanych na forum.A fajne jest w tym wszystkim to , że każda z tych osób jest inna , ma własne zdanie .I tak trzymać !
10 grudnia 2013 17:56 / 2 osobom podoba się ten post
mozah aM

A ja właśnie wrociłam z długiego spaceru , bo dziś mam dzień wolny za tamten tydzień a w niedzielę mam za ten tydzień.
Mam możliwosc porównania warunkow pracy .Nie będę pisać o finansach choć wysokość pensji jest też przejawem tego , że tu ceni się naszą pracę.Ale zaskoczona jestem tym , że rodzina tak przestrzega warunków umowy.Jest w umowie dzień wolny - to musi być i już .Porównuję to z Niemcami , gdzie przepracowałam kilka lat.Czytam tez Wasze posty - tendencje do dokładania obowiązków , oszczędnosci na jedzeniu , zimne pokoje - nie są to wcale sytuacje wyjątkowe. Sama to zresztą przerobiłam przed kilku laty - więc mam możliwosc porównania.
A z zupełnie ,,innej beczki '' - Mleczko gratuluję ! 3200 lubianych postów , to jest coś! Jesteś jedną z grupy osób najbardziej akceptowanych na forum.A fajne jest w tym wszystkim to , że każda z tych osób jest inna , ma własne zdanie .I tak trzymać !

U mnie jesli z przyczyn "obiektywnych" (zla pogoda, albo p. Werner ma cos pilnego poza domem), nie moge wykorzystac swojego wolnego - dostaje za to okreslona kase. Albo, jesli chce, w nastepnym tygodniu wychodze na dluzej. Tu wolne jest "swiete", bardzo jest to przestrzegane.
10 grudnia 2013 18:07
Mnie się może z 3-4 razy zdarzyło nie iśc na przerwę bo albo jacyś goście przyjechać mieli albo babuszka nie bardzo się czuła ,na drugi dzień ją po prostu informowałam ,że wrócę później bo wczoraj nie mogłam wyjść.Dla niej moje wolne nie jest"święte" ale ja się wcale nie pytam czy mogę tylko mówię co i jak i już:)A jak np.zostaje w domu bo brzydka pogoda i ide spac to sie jeszcze nie zdarzylo,żeby mnie wcześniej wołała:0A nie,raz bo przysnęłam do wpół do czwartej i sie biedula wystraszyła ,że mi się co stało:):):)
10 grudnia 2013 18:11 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

U mnie jesli z przyczyn "obiektywnych" (zla pogoda, albo p. Werner ma cos pilnego poza domem), nie moge wykorzystac swojego wolnego - dostaje za to okreslona kase. Albo, jesli chce, w nastepnym tygodniu wychodze na dluzej. Tu wolne jest "swiete", bardzo jest to przestrzegane.

Emija masz racje to co sie nalezy to jest dla nich "święte" ja mialam dwa dni wolne sobote i niedziele,jak mialam ochote to załatwiali mi robote w Winterthur. Ale lubię sobie zmieniac miejsce pracy tu jestem do 4.01.2014 a w lutym jade do Wiednia.Już się cieszę.Aby zdrowko dopisalo i w domu bylo wszystko ok.Sama widzisz,że co kraj to obyczaj.
10 grudnia 2013 18:26 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

A ja sie pochwale:)
Moj starszy syn,pomyl wszystkie okna,wyszorowal kafelki w lazience,poodsowal meble i wysprzatal katy ,lacznie z myciem:)
O jejku,to tacy faceci jeszcze sa?
Mile,bo mnie nie ma,moja mama tez wraca dopiero w przyszlym tygodniu.Mamy wiele mniej roboty.
Liste zakupow na swieta juz sprzadzilam,maz wieksza czesc zakupil:)
Tak ,to ja moge wracac z pracy i brac sie do roboty,ale tylko w kuchni,jestem mile zaskoczona:)Naprawde:)

Hogata, gratuluję! Jak moi zrobią coś takiego, to będę wiedziała jedno - juz nie żyjemy i jesteśmy w raju. Obydwaj brudasy co do porządków, z gatunku Przecież Mamy O Wiele Ważniejsze Sprawy Na Głowie! Może zostaną przetrzepani przez energiczne synowe lub porzuceni miesiąc po ślubie.