Jakie wynagrodzenie jest dla Ciebie odpowiednie?

05 lutego 2014 12:23
Marta

Zalozenie wlasnej dzialalnosci nie wyklucza/wyjazdow przez agencje? Niektore pisza z zatrudniaja na umowe zlecenie LUB na wlasna dzialalnosc gosp..? Wiec jesli nie znajde prywatnie,to zawsze i z agencji moge wyjechac? Normalnie wystawic agencji rachunek? Nie wiem,czy dobrze mysle...No bo gdyby tak bylo,to warto,to poszerza mozliwosci...

dobrze myslisz:)
 
05 lutego 2014 12:28
No dobrze,to teraz,jakie sa minusy zalozenia wlasnej dzialalnosci.slucham
05 lutego 2014 12:59 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jesli ktos ma sprawdzone miejsce moe jechac na bialo,czarno,zielono ,zeby dobrze zarobic .Co z tego,ze sie pojedzie z firma i nie dadza wiecej,bo:za slaby niemiecki,za dobry niemiecki .Dla mnie nie ma juz reguly.....Z racji "statecznego" wieku bezpieczniej czuje sie z Agencji,tylko co mi to dalo?.....Nie krytykuje ludzi,ktorzy majac noz na gardle wyjezdzaja za slabe pieniadze,bo musza i nikt mnie nie przekona,ze robia "zle",jesli sie nie jest w skorze danego czlowieka --nie mamy prawa za niego decydowac ,bo ktos jest w takiej sytuacji,ze nawet te "marne " euro podratuje jego sytuacje materialna....Popieram tych,ktorzy umia walczyc o "swoje",ale nie uwazam ,zeby osoby ,ktore jada za te niewielkie euraski az tak popsuly rynek pracy.....Ja "oswiecona" jestem od kilku m-cy-odkad wskazano mi to Forum .Teraz wiem ile mozna by zarobic,ale "przed" to byly tylko jakies delikatne rozmowy w podrozy ,spotykalam sie z rozbieznymi "stawkami" ,nie bede pisala o najnizszych ,bo musialabym osmieszyc sama siebie(blyskotliwi juz wiedza co mam na mysli) ,ale jechalam kiedys z babeczka,ktora jak sie nie "rozkokosi",jak sie nie zacznie przechwalac od jakich pieniedzy zaczynala,na jakich teraz jedzie ....doszla do kwoty "1900 euro"......dalej nie poszla...,bo spytalam czemu jak tak dobrze zarabia opala mnie na kazdym przystanku z moich fajek,czy nie stac ja na wlasne?.......Z zasady wierze ludziom,ale blagierow szybko wylapuje...:):):)

Moja koleżanka też jezdziła za 1900na czarno do babci 103 letniej i leżącej,niestety babci zmarła i teraz musi się zadowolic z firmy kwotą prawie połowę niższą./,moja koleżanka nigdy nie paliła a region chyba nie ten;))
05 lutego 2014 13:16
kasia63

Pisałam już kiedyś ,ale napisze jeszcze raz jak to u mnie było.Jak 1szy raz wyjeżdżałam,na czarno,niemal bez języka to nic nie wiedziałąm o finansowych realiach tej pracy ,tyle co od koleżanki ,któa mi załatwiła sztelę-i nawet mi do głowy nie przyszło,ze moge miec mniej niz te 1000 euro:)Dziadek z 300 obcial mi na 280 za brak języka właśnie.Potem raz przygoda z firmą 1050 na rekę,potem uznalam ,ze juz jestem na tyle obcykana ,ze trzeba się samej zakręcic wokół siebie i znależć prace bez żadnego posrednictwa,poogłaszałam się na portalach pracowych i się zaczęło:):)Kolejne sztele nigdy mniej niż 1000 ,obecna grubo ponad/z tym że wszystko na dział.gosp.polską/ i wcale nie znam super języka o czym tez juz pisałam,mocny komunikatywny.jestem zadowolona,niezalezna ,mam komfort tego ,że to ja wybieram co mi pasuje.Wg mnie na takie kroki tzreba sie umiec odwazyć-pewnie ,ze z firma bezpiecznie,bo zawsze się znajdzie ta czy inna sztela ,ale jak czytam np.wielokrotne podchody Arabrab do podwyżki zakończone nie powodzeniem czy inne kłopoty koleżanek z firmami to sie pytam -czemu nie chcecie byc niezalezne.To nie jest wcale takie trudne -wystarczy wierzyc w swoje możliwośći i wierzyć ,ze sie uda!!!!Zwłaszcza pytam te z Was,które naprawde przyzwoicie znją język a boją się sobie polepszyć.To jest jak najbardziej możliwe,wystarczy odważnie wskoczyć do tej głębokiej wody.W jakim celu tzrymac się kurczowo firmy ,która ma nas za nic...dla której jesteśmy tylko trybikiem ,jeszcze jedna do oskubania..Nie mówię sa i uczciwe firmy,dbające o opiekunke ,niestety nieliczne w morzu konkurencji......

Kasiu Ty masz niemiecką dzialalnośc czy polską?, sorry jesli pytam a Ty juz to gdzies napisalas, ale nie odnalazlam.
05 lutego 2014 13:29 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Wiesz -ja tam się czuję doskonale odstając od ogólu w PL z moja niemiecka pensją:)Polityka przestała mnie kompletnie interesowac -już mnie ani ziębi ani grzeje.Niech sobie robia co chcą,bylebym ja mogła jeździć i zarabiać.Taki egoizm jest we mnie.Moja mała "niwa polityczna " to zdrowie moich bliskich i moje,stan  konta i zawartość portfela  - i więcej nic mnie nie interesuje,no może tylko społecznośc lokalna tam gdzie mieszkam,wciąż mam w sobie społeczne ciągotki:)A reszta???Kij z nimi!!

Masz baaardzo dobre podejście Kasiu  ;-))) Bardzo dobre !!!
05 lutego 2014 14:34 / 1 osobie podoba się ten post
opiekunkaa

Moja koleżanka też jezdziła za 1900na czarno do babci 103 letniej i leżącej,niestety babci zmarła i teraz musi się zadowolic z firmy kwotą prawie połowę niższą./,moja koleżanka nigdy nie paliła a region chyba nie ten;))

Cos Ty, tamta to typowa klamczucha,ja sobie po cichu rozmawialam z kobitka a ta sie wychylala i nadstawiala  radary. Co podsluchala,to ona juz ma wiecej,lepiej i do tego bezrobocie totalne.Na kazdym postoju:"pani mnie da papierosa"--z poczatku sobie myslalam,a mlode toto jeszcze-niech sie cieszy,ze jej wierze!....ale za ktoryms razem juz nie wytrzymalam i odmowilam ....troszeczke za nerwowo!.....Do konca podrozy mialysmy z kobitka obok siedzaca swiety spokoj :):):).....i ona na 100% byla u pana w Hanower :):):)
05 lutego 2014 14:34 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Co bedzie w przyszlości ,mozemy tylko domniemywać-faktem jest ,że stoją nasze pensje w miejscu a nawet spadaja ,mam na mysli to co oferuja firmy,jeszcze ok 4 lata temu mało która proponowała 600-800,zaczynało sie od 900-1000 ,teraz jest tendencja odwrotna.Czy dlatego ,ze nas coraz wiecej czy dlatego ze wiecej firm na rynku,inne nacje wchodza do tego zawodu,trudno powiedziec -pewnie wszystkie te czynnki składaja sie na zastój.A PDP wciąz przybywa.Myślę,że jesli to się nie  zmieni na nasza korzyśc ,zaczniemy "zdobywać" inne kraje-juz dzis Skandynawia poszukuje opiekunek,problemem jest bariera językowa ,tak samo jak kiedys w D.,ale juz np.w Danii mozna się po niemiecku dogadać:)Myśle tez ,ze będzie wzrastać samozatrudnienie-sektor opiekunek jest coraz bardziej wyedukowany,madrzejszy ,mniej zastraszony jak kiedys ,umiejmacy walczyc o lepsze warunki a tym samym odwazniejszy w przejsciu do samodzielnosci.Jak sie zachowaja agencje?Ano te swiatlesze dostrzega problem i dostosują sie do wymogów ,inne ,uparcie nastawione za czysty zysk będa zanikac powoli.Niemiec tez sie edukuje  i jak policzy ,ze zatrudniaja na gewerbe oszczedzi na biurokracji 200-400 euro to tez pójdzie po rozum do głowy.Opiekunki z biedniejszych krajów-tu mysle wiele się chyba nie zmieni-Polacy sa Niemcom najbliżsi kulturowo,oni sie zwyczajnie boją pracownikow  z krajów balkańskich/brak wiedzy i opinia/,Chinki maja tu natomiast bdb opinie ale póki co tylko w Heimach ,no i sa tak daleko ,ze duzo ich tu nie będzie,nie będa dla nas zagrozeniem.
To sa rzecz jasna wszystko czyste spekulacje  a jak to za te 5-10 lat bedzie ????W praniu sie okaże.Bo na to ,że w PL się poprawi na lepsze raczej trudno liczyc ,niestety.......tak więc  co by się nie działo ,będziemy jeździć i jeździć........ 

Ja napisze co do tych Pań z Chin...
 
Kurcze,mówisz że są za daleko itd....A ja jednak myśle,że to nie tak.....Jeśli im sie uda(a już są bardzo dobre w heimach),to będaą zalewać rynek Niemiecki jak grzyby poo deszczu.Mam wrażenie ,że za pare lat,idac ulicami,bywajac w sklepach ,bedzie Ich tak samo duzo jak Turków,Albańczyków.....Zobaczysz i przyznasz mi rację,mało tego jest to naród robotny,będą uciekać od reżimu,całkiem normalne zachowanie.
 
Biorac pod uwage Nas Polskie opiekunki,tak bedziemy jeździc dopuki,bedzie sie nam to opłacac i tutaj podpinam sie pod post Andrejki.No ,ale to sa spekulacje(choc bardzo jest ,to prawdopodobne).
 
Zakończę tak"Żebyśmy miłay pracę i oby jak najdłużej i żeby starczyło dla wszystkich":):):)
05 lutego 2014 14:35 / 1 osobie podoba się ten post
Całe szczęście, że ja nigdy nie trafiam na takie wylewne panie.
05 lutego 2014 14:41 / 3 osobom podoba się ten post
hogata76

Ja napisze co do tych Pań z Chin...
 
Kurcze,mówisz że są za daleko itd....A ja jednak myśle,że to nie tak.....Jeśli im sie uda(a już są bardzo dobre w heimach),to będaą zalewać rynek Niemiecki jak grzyby poo deszczu.Mam wrażenie ,że za pare lat,idac ulicami,bywajac w sklepach ,bedzie Ich tak samo duzo jak Turków,Albańczyków.....Zobaczysz i przyznasz mi rację,mało tego jest to naród robotny,będą uciekać od reżimu,całkiem normalne zachowanie.
 
Biorac pod uwage Nas Polskie opiekunki,tak bedziemy jeździc dopuki,bedzie sie nam to opłacac i tutaj podpinam sie pod post Andrejki.No ,ale to sa spekulacje(choc bardzo jest ,to prawdopodobne).
 
Zakończę tak"Żebyśmy miłay pracę i oby jak najdłużej i żeby starczyło dla wszystkich":):):)

Dziekuje za cudne zyczenia-:))))).......a Chinki to tez ludzie-starczy dla nas  i dla nich ,my mamy ta komfortowa sytuacje,ze mieszkamy duuuuuzzzzzoooo blizej-:)))).....Ty to madre stworzenie jestes,wiesz?.-:)
05 lutego 2014 14:45 / 1 osobie podoba się ten post
mozah aM

Znajdą się osoby , które za tyle pojadą - bo są w przymusowej sytuacji , bo zaczynają w tym fachu , bo chca się gdziekolwiek zaczepić . I ja je rozumiem , choć jest tez inna strona medalu.Wielu firmom zaczyna sie nie bardzo opłacać zatrudniać doświadczone opiekunki . Taka ceni się na przynajmniej 1200 €. Owszem - sa rodziny majace wyższe wymagania co do znajomosci języka i doswiadczenia ale wiekszosc chciałaby płacić jak najmniej.A firma liczyć umie - ma ok 400 € zysku więcej co miesiąc. Więc po co tyle wydawać , skoro początkująca zgodzi się na wszystko - mało tego , z obawy utraty pracy zrobi nawet wiecej niz trzeba.Ale po paru miesiącach ta poczatkujaca nabierze doswiadczenia , troche poprawi jezyk i będzie chciała więcej zarobić - normalne . Ale nie dostanie , bo firma zatrudni tańszą . Niby sa wyjscia - własna działalnosc , zmiana firmy na lepszą , inny kraj. Ale to zrobią tylko nieliczne . A ja trochę podzwoniłam po paru firmach parę miesiecy temu i to po tych lepszych . Owszem , chętnie by zatrudnili - max 1200 . I ta stawka nie zmienia sie od kilku lat .
A jaki wniosek ? A żaden - nic nie zmienimy. Mozna to nazywać wyzyskiem czy nie ale to jest wolny rynek . Wszystko kształtuje popyt na nasze usługi bo podaży (czyli chętnych do tej pracy )nie brak.Więc będzie ogólnie tak , jak chcą firmy - czyli cienko.

I ,to mnie cholernie denerwuje:(Tak jak napisałaś,ja tez obdzwoniłam kilka firm.Po teśącie jezykowym-dobry,doświadczenie-dobre i co ?Nic 1200 w porywach do 1350-za dwie osoby:(Ehhhh,szkoda gadać.
05 lutego 2014 14:49 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Dziekuje za cudne zyczenia-:))))).......a Chinki to tez ludzie-starczy dla nas  i dla nich ,my mamy ta komfortowa sytuacje,ze mieszkamy duuuuuzzzzzoooo blizej-:)))).....Ty to madre stworzenie jestes,wiesz?.-:)

Naprawdę???????????????????????????????
Kurcze mać,aż mi sie kołytuny wewłosach wykruszyły;D;D;D;D;D;D;D;D;D;DMądra ,nie mądra,ale właśnie tak mysle.Tak,oczywiście Cinki to też ludzie,tyle ze niestety konkurencja rośnie,aha i pewnikiem sa dużo tansze:(Hmmmmmmmmmmmmmm,a Niemcy to licza,oj liczą swoje GELDY....
05 lutego 2014 16:04 / 11 osobom podoba się ten post
05 lutego 2014 16:12 / 3 osobom podoba się ten post
Usunięty

To chyba jest sposób, bo z pism i rozmów to sobie już nic nie robią? :))
05 lutego 2014 16:17
Marta

Zalozenie wlasnej dzialalnosci nie wyklucza/wyjazdow przez agencje? Niektore pisza z zatrudniaja na umowe zlecenie LUB na wlasna dzialalnosc gosp..? Wiec jesli nie znajde prywatnie,to zawsze i z agencji moge wyjechac? Normalnie wystawic agencji rachunek? Nie wiem,czy dobrze mysle...No bo gdyby tak bylo,to warto,to poszerza mozliwosci...

Tak-ja tak właśnie pojechałam z firmą.Na dz.gosp.
05 lutego 2014 16:24 / 1 osobie podoba się ten post
kaska_45

Kasiu Ty masz niemiecką dzialalnośc czy polską?, sorry jesli pytam a Ty juz to gdzies napisalas, ale nie odnalazlam.

Jeszcze polską ,ale za chwile chyba na gewerbe przejdę bo kończy mi sie mały ZUS:)