Na wyjeździe #6

22 marca 2014 20:29
alinka1339

Ania u mnie jest tak jak u Ciebie , mam dobrą sztelle i spokój i roboty nie za wiele ...ale właśnie w kraju jest mój mąż i moje małe skarby i też bardzo tęsknię . Na początku jeżdziłam na 3 mies, teraz jestem po 2 mies , ale kombinuję by jeżdzic 6tyg na 6 tyg .

no jak jest maz i dzieci w szczegolnosci to pewnie trudne takie rozstania sa.ja mam doroska juz corke 33 lata to ta tesknota inna jest.ale jest ktos,kogo kocham i dlatego nieraz dusza wyje.wlasnie dzisiaj ma urodziny ja tutaj on tam..a w jakim wieku masz dzieci?
22 marca 2014 20:31 / 2 osobom podoba się ten post
Chciałam zobaczyć/sprawdzić w jakim właściwie wieku jesteś a tu ..... uuuups !!  No i nie wiem, co Ci doradzić. Eeeee  młoda jesteś z każdej strony, to co się martwisz ;-))
Zjedz czekoladę to Ci wszystkie troski przejdą, z wyjątkiem jednej - nadwagi ( ewentualnej ) ale ta troska potrafi pozostałe wyprzeć
;-)))
A masz dzisiaj zły humor ??
22 marca 2014 20:32
ania52

no jak jest maz i dzieci w szczegolnosci to pewnie trudne takie rozstania sa.ja mam doroska juz corke 33 lata to ta tesknota inna jest.ale jest ktos,kogo kocham i dlatego nieraz dusza wyje.wlasnie dzisiaj ma urodziny ja tutaj on tam..a w jakim wieku masz dzieci?

aniu moja córka ma 5 lat a syn 13 ona jeszcze mała a on wchodzi w ten głupi okres .Męża widzą co 3tyg bo on zjeżdza na tydzien a ja z nim mijamy się w domu to on zawsze jak jedzie to chociaż na chwilę ale do mnie wpadnie 
22 marca 2014 20:34 / 2 osobom podoba się ten post
jowitaliber

mam taki dobry układ z agencją że jeżdze na 6tyg z racji tego że mam małe dzieci które podczas mojej nieobecności są z babcią bo mąż tez w de .Te moje dzieciaki to takie eurosieroty

powiem Ci,ze nie lubie tego okreslenia...sieroty niezaleznie czy euro czy inne to wg mnie calkiem bez rodzicow,a Ty co 6 tyg jestes..i mysle,ze nadr5abiasz wtedy ten czas,kiedy Cie nie bylo..jakos tak teraz jest,ze pracy musimy szukac daleko..zawsze wspolczuje kobieta, ktore musza zostawic dzieci na pewien okres i jechac daleko.dopiero serce boli...
22 marca 2014 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
Wychodzi na to, że lepiej żeby siostrunia rozrabiała ???
22 marca 2014 20:40 / 1 osobie podoba się ten post
Mnie też tak czasem bierze niewiadomo dlaczego, ja zwalam winę na hormony i chyba wiele niestety im "zawdzięczamy". Jutro,a najpózniej pojutrze Ci przejdzie. Nie masz wyjscia ,przeżyć to jakoś trzeba.:)
22 marca 2014 20:41
ania52

no jak jest maz i dzieci w szczegolnosci to pewnie trudne takie rozstania sa.ja mam doroska juz corke 33 lata to ta tesknota inna jest.ale jest ktos,kogo kocham i dlatego nieraz dusza wyje.wlasnie dzisiaj ma urodziny ja tutaj on tam..a w jakim wieku masz dzieci?

Ja mam  dwóch synków 5 lat a drugi w maju skończy 3 lata . Mam też dzieci z pierwszego malzeństwa mego męża syn 16 , a corka 13 lat
22 marca 2014 20:45 / 2 osobom podoba się ten post
No i przez Andreę zjadłam czekoladę ;-/// o tej porze !!!! Ktoś musi być winny, ja słabowita jestem ;-)))
22 marca 2014 20:46
alinka1339

Ja mam  dwóch synków 5 lat a drugi w maju skończy 3 lata . Mam też dzieci z pierwszego malzeństwa mego męża syn 16 , a corka 13 lat

oj kochana to malenstwa te dwa a i meza dzieci tez nie za dorosle.Tesknisz pewno bardzo.Bycie tutaj tojedna tesknota ale dzieci w domku to juz zdublowana tesknota..podziwim takie matki jak Ty,ja na szczescie nie mam takich rozterek..mam wnuka 11 lat tez tesknie ale to co innego jest
22 marca 2014 20:49 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Wiesz ,że mam tak samo? Obiecuję sobie,że jak dam radę zostać tu do sierpnia to wezmę sobie dwumiesięczny urlop. Nikt mi nie wierzy,ze tyle czasu wytrzymam w domu:)

Fajnie, ze nie tylko ja tak myslę. Bo myślałam , że ze mnie jakiś dziwak jest ,hihi
22 marca 2014 20:53
Ranyyyyy, zmarł mój szwagier, brat mojego męża... Położył się w łóżku i nie wstał ;( Muszę wracać do domu bo teściowa w stanie histerii i nie jest w stanie zająć się moim synuszkiem :( Zrozumiałe - to był jej syn i jeszcze mieszkał z nami. Jakie to wszystko jest porąbane ;(
22 marca 2014 20:54
ania52

oj kochana to malenstwa te dwa a i meza dzieci tez nie za dorosle.Tesknisz pewno bardzo.Bycie tutaj tojedna tesknota ale dzieci w domku to juz zdublowana tesknota..podziwim takie matki jak Ty,ja na szczescie nie mam takich rozterek..mam wnuka 11 lat tez tesknie ale to co innego jest

Tęsknie , tęsknie Aniu , a jeszcze moja PDP mieszka w takim miejscu blokowisko , gdzie szkoła blisko , dzieci sporo bo plac zabaw mam pod oknem mego pokoju to jak widze dzieci to dopiero wysiadam , ale coż pracować trzeba . Może uda mi się wyjeżdżać tylko na 6 tyg . żmienniczka też , by tak chciała musze tylko z firmą zagadać .
22 marca 2014 20:55
ania52

Najwazniejsze,ze dobra stelle masz..
 
ja tutaj tez spokoj bo pdp nie mowi nie chodzi prawie..ale tam w kraju jest moja milosc i dlatego tak mi teskno..chyle zawsze czola przed osobami,ktore dkugo sa na stelli..wymaga to naprawde duzej sily ducha..

Stela dobra. Dzieci mam dorosłe. Jest jeszcze mój mąż. Nawet 3 marca mieliśmy 30 rocznicę ślubu, a ja byłam w De.
Czasem mi trochę ciężko tu , właśnie jak są jakies uroczystości. Oni tam świętują , a ja tu sama. Ale to są tylko krótkie chwile.
22 marca 2014 20:56
anka_ego

Ranyyyyy, zmarł mój szwagier, brat mojego męża... Położył się w łóżku i nie wstał ;( Muszę wracać do domu bo teściowa w stanie histerii i nie jest w stanie zająć się moim synuszkiem :( Zrozumiałe - to był jej syn i jeszcze mieszkał z nami. Jakie to wszystko jest porąbane ;(

bardzo mi przykro ale życie nieraz pisze takie głupie scenariusze jedz do domu bo dla twojej teściowej to napewno cięzkie przeżycie 
22 marca 2014 20:56
anka_ego

Ranyyyyy, zmarł mój szwagier, brat mojego męża... Położył się w łóżku i nie wstał ;( Muszę wracać do domu bo teściowa w stanie histerii i nie jest w stanie zająć się moim synuszkiem :( Zrozumiałe - to był jej syn i jeszcze mieszkał z nami. Jakie to wszystko jest porąbane ;(

Pewnie zmarł za serce,coraz częściej niestety młodzi ludzie dostają zawałów. Wspólczuję Ci.