Tak trzymaj tez porobiłam troche zdjęć ale kręcę się po okolicy jedyna roznica to pory dnia a zdjęcia też fajne.
Trzeba wykorzystywać okazje, póki są :)))) Jedno z jezior w Schwerin, widok z Zamku:)
Na wyjeździe #7
mleczko47
Do tej pory też się kręciłam blisko domu, ale taka okazja, żeby wyjechać dalej może się szybko nie trafić :))))
Trzeba wykorzystywać okazje, póki są :)))) Jedno z jezior w Schwerin, widok z Zamku:)
Trzeba wykorzystywać okazje, póki są :)))) Jedno z jezior w Schwerin, widok z Zamku:)
No ślicznie - tak trochę śródziemnomorsko.
emi
Do tej pory też się kręciłam blisko domu, ale taka okazja, żeby wyjechać dalej może się szybko nie trafić :))))
Trzeba wykorzystywać okazje, póki są :)))) Jedno z jezior w Schwerin, widok z Zamku:)
dzieki,piekne zdjęcie inne niz moje ja mam poranki i wieczory ale ani kropli wody,no chyba że rosa.
emi
Do tej pory też się kręciłam blisko domu, ale taka okazja, żeby wyjechać dalej może się szybko nie trafić :))))
Trzeba wykorzystywać okazje, póki są :)))) Jedno z jezior w Schwerin, widok z Zamku:)
Dobrze,ze sie w porę opamiętałaś i wybrałaś sie na tę wycieczkę. Ja nie przepuszczam żadnej okazji żeby wypuścić się w teren :). Fotka śliczna:) Następnym razem jak będizesz mieć wątpliwosci czy wybrać się gdzieś czy nie ,zapytaj na forum :)
kasia63
A mi sie tak spać zachciało,że masakra...a tu do 19.30 trzba kiblować....buuuuuu
ja przysnelam n a pol godz zaraz babka kolacje i do spania a ja wolne.dzien zakonczony...
ivanilia40
Dobrze,ze sie w porę opamiętałaś i wybrałaś sie na tę wycieczkę. Ja nie przepuszczam żadnej okazji żeby wypuścić się w teren :). Fotka śliczna:) Następnym razem jak będizesz mieć wątpliwosci czy wybrać się gdzieś czy nie ,zapytaj na forum :)
Ja nigdy nie mam wątpliwości, że warto zobaczyć nowe miejsca. Po prostu miałam taki czas, jakby moje życie biegło obok,
a ja siedzę i czekam, kiedy wróci moje życie. Czasem tak mam, chciałam się żalić, ale sama nie wiedziałam na co, bo wszystko ogólnie jest ok.
To chyba taki kryzys przystosowawczy w nowym miejscu. Jestem w pięknym miejscu, tutaj jest chyba z dziesięc jezior, do morza niedaleko, a ja uwielbiam wodę
A to zdjęcie z dzisiaj: port w Wismar:
a ja siedzę i czekam, kiedy wróci moje życie. Czasem tak mam, chciałam się żalić, ale sama nie wiedziałam na co, bo wszystko ogólnie jest ok.
To chyba taki kryzys przystosowawczy w nowym miejscu. Jestem w pięknym miejscu, tutaj jest chyba z dziesięc jezior, do morza niedaleko, a ja uwielbiam wodę
A to zdjęcie z dzisiaj: port w Wismar:
romana
Takie jajka są w D dostępne przez cały rok i oznacza to, że są ugotowane.
Boże, a ja w zeszłym roku widziałam takie kolorowe jajka w sklepie jakieś 2 msc po Wielkanocy i myślalam, że oni takie stare też jedzą. Nie chciało mi się to pomieścić w głowie, ale wytłumaczyłam to sobie tutejszą oszczędnością 
kasia63
Idąc o krok dalej w tej swobodnej interpretacji -wychodzi na to ,że mu zaplaciłas za beznadziejny sex:):):):)
Żeby pozostać w fallicznej konwencji ide sie zająć szparagami ...samym kształtem nasuwaja skojarzenia:):):)Hi hi hi
Eeeee... Kasiu... a nie za cienkie ?
kasia63
Jeśli tylko do skojarzeń to moga być:)
Nie wiem czy zauważyłaś,że większości z nas wszystko się z czymś kojarzy :):)
ivanilia40
Nie wiem czy zauważyłaś,że większości z nas wszystko się z czymś kojarzy :):)
Z głodu,Ivanilia ,z wielkiego głodu:):):):)My na wyjeździe jak banda anorektyczek:):):):)
ivanilia40
Nie wiem czy zauważyłaś,że większości z nas wszystko się z czymś kojarzy :):)
No bo głodnemu....
Byś musiała widzieć z jaką ja lubością obierałam w piatek dorodne , białe szparagi.
Byś musiała widzieć z jaką ja lubością obierałam w piatek dorodne , białe szparagi.
Annika
Eeeee... Kasiu... a nie za cienkie ?
Mnie się wczoraj też tak skojarzyły... przez te główki :))))))))))
A ja z nielubością je obieram, bo zawsze sobie tą obieraczką o paznokieć jakiś zahaczę.
Mam nadzieję, że szybko w sklepie maszynę do obierania zainstalują i już nie trzeba będzie obierać.
Mam nadzieję, że szybko w sklepie maszynę do obierania zainstalują i już nie trzeba będzie obierać.
scarlet
No bo głodnemu....
Byś musiała widzieć z jaką ja lubością obierałam w piatek dorodne , białe szparagi.
Ja dzis i nie obieraczka, bo jakaś niedzisiejsza jestem i nie lubie -nożykiem,zapiekłam z szyneczką szparagowa i obżarlysmy sie obie z babuszką jak bąki:):):)Tylko ten sos holenderski ....błee ,jak ciepły majonez ,ja nie przepadam i go doprawiam czosnkiem bo jest za mdły.Ale z lubością ,a jakże:)