No to się zmieniło bo płacili do 20-go ale jeśli pracowałaś np.w marcu od 1-31 to w następnym miesiącu do 20 właśnie miałaś wypłatę za 25 dni marca .Za pozostałe dni marca czyli te 6 dni były dopiero w maju wypłacane. Tak było kiedyś .
No to się zmieniło bo płacili do 20-go ale jeśli pracowałaś np.w marcu od 1-31 to w następnym miesiącu do 20 właśnie miałaś wypłatę za 25 dni marca .Za pozostałe dni marca czyli te 6 dni były dopiero w maju wypłacane. Tak było kiedyś .
Co do Internetu, to niestety z moich obserwacji wynika, że to nie jest w większości przypadków wina firm, tylko samych Niemców- oni najczęściej w błąd wprowadzają firmę i kłamią- mówię to z własnego doświadczenia, na moje pytania o Interent potrafił ktoś z rodziny w żywe oczy łgać. Zdarza się, że i firmy kłamią, ale tam gdzie ja zawsze byłam to wychodziło, że to nie była wina firmy- ja potrafiłam wywaliczyć sobie Internet na zleceniu - nawet na krótki okres czasu, jak nie to zjeżdżam do domu i tyle.
Co do biletów, nie należy zgadzać się na takie coś, że sami płacimy- bo potem zawsze są problemy ze zwrotem pieniędzy, jak firmie zależy wysłać kogoś do pracy to oni zapłacą, ja zawsze mówię, że mogę poczekać, jak już wszystko załatwią za mnie to mogę wyjechać.
Na samym początku jak wyjeżdżałam na opiekę tylko z jedną firmą -a było to jakieś 7 lat temu, to sama płaciłam za każdym razem za swoje bilety w dwie strony i w sumie nigdy mi tych pieniędzy nie zwrócono -bo zawsze było coś, ale ja zgadzałam się na takie rozwiązania, bo wiedziałam że jadę na krótko i już z samego tego założenia nie przysługiwał mi zwrot pieniędzy- takie kiedyś były zapisy w umowie( zapewne nie wszędzie)- teraz już nie każdy to praktykuje.