Jak minął dzień

10 listopada 2014 11:41
alinka1339

Pierwsza niedziela na wygnaniu za mna , jeszcze cztery niedziele , oby były równie spokojne jak i ta dzisiejsza .

no u mnie tak samo......:) :) 
10 listopada 2014 12:18 / 1 osobie podoba się ten post
Wczorajszy dzień był tragiczny , byłam cała rozbita, po imprezie w restauracji -żąłąądek mnie bardzo bolał- nie wiem po czym bo jedzenie było smaczne a wypiłam tylko jednego drinka i sznapsa-chyba było za dużo/DDD
10 listopada 2014 12:47 / 2 osobom podoba się ten post
didusia

Wczorajszy dzień był tragiczny , byłam cała rozbita, po imprezie w restauracji -żąłąądek mnie bardzo bolał- nie wiem po czym bo jedzenie było smaczne a wypiłam tylko jednego drinka i sznapsa-chyba było za dużo/DDD

Ot i kara za picie w pracy:)Hi hi hi A było sie soczku napić albo wody mineralnej:)A tak -cierp ciało coś chciało:)
10 listopada 2014 18:12
kasia63

Ot i kara za picie w pracy:)Hi hi hi A było sie soczku napić albo wody mineralnej:)A tak -cierp ciało coś chciało:)

Nie mozna było odmówić ,to była 50 ,solenizant by sie obraził./DDD       Tak na poważnie chyba mi zaszkodziła papryka ,czasami tak na nią reaguję.
10 listopada 2014 18:18
didusia

Nie mozna było odmówić ,to była 50 ,solenizant by sie obraził./DDD       Tak na poważnie chyba mi zaszkodziła papryka ,czasami tak na nią reaguję.

Odmówić można zawsze:)Papryka-winko paprykowe Ci się w żołądku zrobiło:):):):)hi hih i
10 listopada 2014 18:41
kasia63

Odmówić można zawsze:)Papryka-winko paprykowe Ci się w żołądku zrobiło:):):):)hi hih i

Oj zrobiło mi sie licho -winko paprykowe  brrrrr./DDD
10 listopada 2014 18:56 / 2 osobom podoba się ten post
didusia

Oj zrobiło mi sie licho -winko paprykowe  brrrrr./DDD

I paprykowy kac-morderca:)Hi hi hi -Zapalniczki do ust za blisko nie przytykaj bo będziesz zionąć ogniem jak smok:):):)
10 listopada 2014 19:00 / 1 osobie podoba się ten post
Tak szybko to ja papryki nie ruszę.
10 listopada 2014 19:13
A mnie spuchły bardzo oczy. Na szczęście jutro córka przyjeżdża i jedziemy do miasta. Wiecie może co można kupić dobrego na opuchnięte oczy w aptece?
10 listopada 2014 19:18 / 1 osobie podoba się ten post
natka

A mnie spuchły bardzo oczy. Na szczęście jutro córka przyjeżdża i jedziemy do miasta. Wiecie może co można kupić dobrego na opuchnięte oczy w aptece?

A stosowałaś okłady z herbaty lub rumianku?Jeżeli nie to spróbuj powinno trochę pomóc.
10 listopada 2014 19:28
natka

A mnie spuchły bardzo oczy. Na szczęście jutro córka przyjeżdża i jedziemy do miasta. Wiecie może co można kupić dobrego na opuchnięte oczy w aptece?

Znaczy powieki,czy po całości?Może nowy krem ,proszek do prania,coś w tym stylu-bo to może alergia na coś.Albo jedzenie jakieś.Nie jadłas czegos nowego czy egzotycznego typu krewetki,pomarańcze?   Jak Balutka mówi-do jutra to chociaz zwykłą herbatą się wspomagaj:)Masz na pewno ubezpieczenie-idź do dr-z oczami to żartów niet.Kroplami z apteki to nie wiem czy tak bezpiecznie się leczyc jak to nie wiadomo co jest.Bałabym się.
10 listopada 2014 20:00 / 5 osobom podoba się ten post
Pomimo deszczu i zimna zaliczylam z koleżankami kilka km. Niestety po powrocie do domu tak mi się nudziło,że od ziewania co chwila prawie szczęki z zawiasów mi wypadły:).
Moja babcia jakiegoś foszka wczoraj złapała i trzymał ją do południa,ale ona jednak nieszkodliwa,poboczy się i przestaje.Nawet nie zastanawiam się co ją ugryzło.:)
Na poprawę nastroju kupiłam sobie dziś w Rossmanie perfumy Elizabeth Arden za całe 12.90€ przecienionych z 23 €,no ale i tak czuję się niezaspokojona zakupowo.
10 listopada 2014 20:28
natka

A mnie spuchły bardzo oczy. Na szczęście jutro córka przyjeżdża i jedziemy do miasta. Wiecie może co można kupić dobrego na opuchnięte oczy w aptece?

Bardzo dobrym sposobem jest położenie nasączonego wacika czarna herbatą ,zimną -mam tę sama dolegliwość i mi to pomaga . Moja koleżanka stosowała metodę zimnej łżeczki z lodówki -przykładała sobie na oczy
10 listopada 2014 20:43
didusia

Bardzo dobrym sposobem jest położenie nasączonego wacika czarna herbatą ,zimną -mam tę sama dolegliwość i mi to pomaga . Moja koleżanka stosowała metodę zimnej łżeczki z lodówki -przykładała sobie na oczy

Dzięki, tak zrobiłam i trochę pomogło...........Ja, po 6 tygodniach z małżeństwem demencyjnym jestem po prostu przemęczona.......
Kupię jutro w aptece herbatkę ze skrzypu polnego i jakiś żel pod oczy. Na szczęście oczy mnie nie szczypią, więc podejrzewam, że to po prostu przemęczenie.
10 listopada 2014 20:52 / 3 osobom podoba się ten post
Przyszedł dzisiaj znajomy moich siostrzyczek. Zrobił mi egzamin z jazdy autem itp. No nie dziwię się, skoro mają oddać auto w moje ręce to mają prawo wiedzieć czy nie wejdę do niego np. tylnymi drzwiami. Ubezpieczenie ponoć już załatwione. Były bardzo zdziwione, że stawka zależy od wieku kierowcy.