MODA dla Opiekunek

01 września 2014 19:40
No właśnie, a ja zeszłej zimy kupiłam sobie kurtkę zimową, bardzo praktyczną, niebieską, puchową, pikowaną,bardzo leciutką, akurat taką potrzebowałam do pracy. Ale teraz stoję przed kolejnym zimowym problemem: chciałabym kupić sobie kurtkę "na niedzielę", taką lepszą i kompletnie nie wiem jaką. Co jest "trendy"?
01 września 2014 19:59
Może krótki płaszcz zimowy?Modne są teraz i ciepłe.Mnie się ten podoba.Sama mam dwurzędowy,troszkę dluższy i również w kolorze khaki:)
01 września 2014 20:15
tina 100%

Może krótki płaszcz zimowy?Modne są teraz i ciepłe.Mnie się ten podoba.Sama mam dwurzędowy,troszkę dluższy i również w kolorze khaki:)

A ja mam prawie identyczny kroj,ale kolor -  przygaszona czerwień.Lubie takie kolory ostre,dobieram tez takie dodatki.
01 września 2014 20:23
mleczko47

A ja mam prawie identyczny kroj,ale kolor -  przygaszona czerwień.Lubie takie kolory ostre,dobieram tez takie dodatki.

Mnie się marzy płaszczyk w kolorze oberżyny,albo chociaż botki.Trudno takie znaleźć,kiedyś widziałam,ale nie mieli mojego rozmiaru.
01 września 2014 20:42
Jeżeli chodzi o botki, to kupiłam sobie ostatnio botki Riekera. Zawsze brałam tą firmę za niemiecko-babciową, ale botki są super, na koturnie nawet, ciepłe i mega wygodne. Są z najnowszej kolekcji, ale coś nie ma ich w necie. Są podobne, ale brzydsze - moje mają taki sam koturn i ogólnie krój, ale są bez tego kożucha na dole i bez marszczeń. Bardziej elegancko wyglądają.
http://www.stylizara.pl/product-pol-310-RIEKER-botki-Y0363-mombasa.html

Nawet zrobiłam wyjątek i wzięłam je teraz do Niemiec, ale jeszcze nie wiem, czy je włożę. Trochę szkoda:)
01 września 2014 20:46
tina 100%

Kupowałam w Niemczech w Olimpie end Hadesie,ale w innych sklepach też widziałam.W promocji zapłaciłam 140 eur,normalnie kosztuje 170. Droga,ale rewelacyjna,typowo zimowa na mrożną i wietrzną pogodę.Mroźny wiatr w ogole przez nią nie przenika,a jak sobie kaptur ubiorę ,to jestem całkiem abezpieczona przed zimnem.

Drogo!Ale ja kupiłam za €200 torebkę,czasem trzeba trochę luxusu!Na kurtkę chcę przeznaczyc do €60!
01 września 2014 20:48
wichurra

Jeżeli chodzi o botki, to kupiłam sobie ostatnio botki Riekera. Zawsze brałam tą firmę za niemiecko-babciową, ale botki są super, na koturnie nawet, ciepłe i mega wygodne. Są z najnowszej kolekcji, ale coś nie ma ich w necie. Są podobne, ale brzydsze - moje mają taki sam koturn i ogólnie krój, ale są bez tego kożucha na dole i bez marszczeń. Bardziej elegancko wyglądają.
http://www.stylizara.pl/product-pol-310-RIEKER-botki-Y0363-mombasa.html

Nawet zrobiłam wyjątek i wzięłam je teraz do Niemiec, ale jeszcze nie wiem, czy je włożę. Trochę szkoda:)

Cena jak dla emerytki ze starego portfela.Ja gustuje w innych.I nigdy nie biorę porzadnych butow do roboty.Moze dlatego,że musze miec stabilne poniewaz zawsze mialam osobe ktora wspierała sie na mnie.Ale Ty zawsze fajne rzeczy pokazujesz nie tylko buty.
01 września 2014 21:01
wichurra

Jeżeli chodzi o botki, to kupiłam sobie ostatnio botki Riekera. Zawsze brałam tą firmę za niemiecko-babciową, ale botki są super, na koturnie nawet, ciepłe i mega wygodne. Są z najnowszej kolekcji, ale coś nie ma ich w necie. Są podobne, ale brzydsze - moje mają taki sam koturn i ogólnie krój, ale są bez tego kożucha na dole i bez marszczeń. Bardziej elegancko wyglądają.
http://www.stylizara.pl/product-pol-310-RIEKER-botki-Y0363-mombasa.html

Nawet zrobiłam wyjątek i wzięłam je teraz do Niemiec, ale jeszcze nie wiem, czy je włożę. Trochę szkoda:)

Buty z Riekera ładne są i do tego super wygodne.Moją mamę w nie zaopatruję,a i sobie kupiłam na lato ładne sandały z tej firmy.
01 września 2014 21:02 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Cena jak dla emerytki ze starego portfela.Ja gustuje w innych.I nigdy nie biorę porzadnych butow do roboty.Moze dlatego,że musze miec stabilne poniewaz zawsze mialam osobe ktora wspierała sie na mnie.Ale Ty zawsze fajne rzeczy pokazujesz nie tylko buty.

No cena nawet w miarę:) Ja właśnie je kupiłam najbardziej z myślą o pracy tutaj. Bo są naprawdę wygodne, stabilne, a przy tym wyglądają ładnie.
Tylko że tak mi się spodobały, że szkoda mi ich na niemieckiej babci zniszczyć:)
01 września 2014 21:05
tina 100%

Buty z Riekera ładne są i do tego super wygodne.Moją mamę w nie zaopatruję,a i sobie kupiłam na lato ładne sandały z tej firmy.

Moi rodzice też mają kilka par i sobie bardzo chwalą.Kiedyś te buty mi się nie podobały, moim zdaniem babciowate były. Ostatnio chyba firma też na design postawiła, a nie tylko na wygodę.   
W tym miasteczku, co teraz jestem nie ma żadnych fajnych sklepów, ale akurat sklep z butami Riekera jest i nawet są teraz przeceny, to może też jakieś letnie paputy sobie sprawię.       
Kurtkę na zimę mam taką         

 
Niczego nie urywa, ale po prostu potrzebowałam i ładniejszej nie znalazłam. 2 zimy ją nosiłam, jest nadal dobra, ale rozglądam się za czymś nowym, no ale nic takiego nie wpadło mi w oko. Tak to przeważnie jest, że jak się akurat potrzebuje, to nie ma. Dlatego dużo rzeczy kupuję, kiedy w sumie nie potrzebuję, ale mi się spodobają.  Płaszczyk pokazany wyżej - ten dwurzędowy - mam bardzo podobny, ale w kolorze czerwonym. Super był, ale się już dosyć znosił. I znowu ten sam problem mam, że nic ładniejszego w sklepach nie widziałam, a jak mam kupić gorszy niż mam, to wolę już w schodzonym chodzić.   
01 września 2014 21:13
Co tam botki:)))
Szukajcie mi kiecki na wesele mojej córki. W sklepach wszystko ze sztucznych materiałów, jakieś badziewie. Rozmiary też nie na mnie, wszystko szerokie w biodrach, cyc w nic się nie mieści. Klękajcie narody:)))
01 września 2014 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
barbarella

Co tam botki:)))
Szukajcie mi kiecki na wesele mojej córki. W sklepach wszystko ze sztucznych materiałów, jakieś badziewie. Rozmiary też nie na mnie, wszystko szerokie w biodrach, cyc w nic się nie mieści. Klękajcie narody:)))

Ja mam wesele 20 wrzesnia  ,żeni się mój brat.
Wracam z DE 9, mam zamówioną kolejkę u krawcowej,bo tez mi cięzko kupić./ach te cycki/.
Na wesele córki też szyłam u tej krawcowej i byłam bardzo zadowolona.
01 września 2014 21:21
barbarella

Co tam botki:)))
Szukajcie mi kiecki na wesele mojej córki. W sklepach wszystko ze sztucznych materiałów, jakieś badziewie. Rozmiary też nie na mnie, wszystko szerokie w biodrach, cyc w nic się nie mieści. Klękajcie narody:)))

To Ci współczuję. Nie ma dla mnie nic gorszego w zakupach od kupna sukienki. Zwłaszcza, że też cyc trochę mam. Też mnie niestety taki zakup czeka, bo w czerwcu będę świadkową u siostry. Ale to będę myśleć później. 
01 września 2014 21:23
opiekunkaa

Ja mam wesele 20 wrzesnia  ,żeni się mój brat.
Wracam z DE 9, mam zamówioną kolejkę u krawcowej,bo tez mi cięzko kupić./ach te cycki/.
Na wesele córki też szyłam u tej krawcowej i byłam bardzo zadowolona.

A ja nie znalazłam nigdy dobrej krawcowej - zawsze przy biuście mi się nie podobało wykończenie - coś się marszczyło, ciągło. W każdym razie mam uraz do krawcowych. W sklepie to przymierzę i widzę, a u krawcowej to kupowanie kota w worku. Oczywiście, jak masz wypróbowaną panią i dobrze szyje, to tylko pozazdrościć:)
01 września 2014 21:25
barbarella

Co tam botki:)))
Szukajcie mi kiecki na wesele mojej córki. W sklepach wszystko ze sztucznych materiałów, jakieś badziewie. Rozmiary też nie na mnie, wszystko szerokie w biodrach, cyc w nic się nie mieści. Klękajcie narody:)))

Ja tez mam wesele prawie co rok - rodzina duża.Ostatnio kupilam sobie fajna z marynareczką krotka do bioder.Kolor fajny i fason mi sie bardzo podobałA tez mam co włozyć z przodu do sukienki.Wstawie jutro fotke - zobacz i oceń.:)