Romano,moja przyjaciolka zyje z muzulmanem,ale on akurat nie jest ani Turkiem,ani Marokanczykiem itd,jest Albanczykiem.Troche wiem na ten temat.Albanki nie chodza poubierane jak inne muzulmanki,ale zycie mojej przyjaciolki jest ciezkie.Tak jak pisala Andrea,jej partner moze wszystko,natomiast ona nie.Zamknieta w domu,ma zajmowac sie dziecmi ,domem,i nawet kolezanek nie ma.Walczy ta dziewczyna bardzo,probujac sie kontaktowac chocby tel.ze mna.Poznalam jej partnera osobiscie,ehhhhhh niby mily,ale to tylko maska.Natomiast Turkowie zdobywaja kobiete i kochaja bezgranicznie,ale do pierwszego dziecka,potem czar pryska.Jesli chodzi o muzulmanow,to jest tak jak z chrzescijanami,katolicy,ewangelicy itd.Z tad ta roznica miedzy Albanczykami,Turkami,Egipcjanami itd.Nie zmienia jednak ,to faktu,ze kobiety nie maja prawa glosu,tam rzadzi meszczyzna i to doslownie.Czy sa wspanialymi kochankami? Nie wiem,ale napewno kochaja kobiety i je zdobywaja swoim urokiem i podejsciem do nich,ale tylko na poczatku.Kobiety,ktore sie decyduja na zycie z meszczyzna o innej kulturze,albo sa bardzo odwazne,albo glupie,przykre.Ja jednak wole tych naszych Polakow,jacy sa,tacy sa,ale sa nasi.Nie jestem rasistka,ani patriotka,ale ja w zyciu bym sie nie zdecydowala na zycie z meszczyzna z innej bajki.
Romana,kiedys pisalas,ze interesuje Ciebie zycie i kultura Romow,tam jest tak jak u muzulmanow,mimo,ze wielu z nich jest katolikami,ale maja swoje nie pisane prawo i w domach jest calkiem inaczej.Temat rzeka,ehhhhhhhh,mozna by pisac i pisac.