Na wyjeździe

10 grudnia 2011 06:27
Nie żal mi tego zęba wogóle. Nie wiecie ile implanty kosztują?
10 grudnia 2011 07:57
Za dużo,

Gratuluję odwagi.

Gdybyś kiedyś spotkał jak ja takiego janusza na swojej drodze - to i może ząb byś uratował.

Witam wszystkich. Za oknem ciemno, mokro i ponuro - i skąd tu wziąćś "w sercu ciągle maj" ?????
10 grudnia 2011 08:42
witam wszystkich u mnie piekna pogoda na niebie ani jednej chmurki tylko sloneczko rozgrzewa ten zimny i mrozny poranek Posylam wam troche slonca z okolic Kobienz i zycze milego wekendu
10 grudnia 2011 15:32
ja właśnie zaczełam pierwszy dzień pracy w nowym miejscu babcia ok bardzo wesoła synowie też mam internet i telefon za darmo tak ze jakoś będzie pozdrawiam wszystkich
10 grudnia 2011 15:39
SUPER!! ale się cieszę, że dobrze trafiłaś:)
10 grudnia 2011 15:56
dzięki radosna dodam jeszcze ze jechałam tylko 3 godziny mam tak blisko
10 grudnia 2011 16:50
Farciara:) ja to sobie życie przemyślę przez tyle godzin w autobusie ;)) ale spoko.. dawno nie jechałam autobusem.. wybrałam autobus jednak bo nie lubię jechać w nocy..a i warunki pogodowe mogą być różne.. następnym razem na wiosnę pojadę sobie autkiem..
10 grudnia 2011 17:12
Farciara - i dobrze.

Ja przejechałam 1500 km = bagatela = 26 godzin i 20 minut dokładnie, ale wcale nie było tak źle, jak sobie wyobrażałam.

Cieszymy się Paulina Twoim trafieniem w dobrą stellę. Pozdrawiam
10 grudnia 2011 17:58
Radosna a Ty nie miałaś autem jechac?
10 grudnia 2011 18:34
Janusz, ja śnieg widziałam w TV, ale za to ile !!! Gdzie dziewczynę autem wysyłasz (faktycznie miała tak jechać). Ty swoje autko odpalaj raz na jakiś czas i już teraz dobrze poszukaj w swoim przepastnym bagażniku, czy nie ma tam nart,
10 grudnia 2011 20:41
opiekun_Janusz said:
Radosna a Ty nie miałaś autem jechac?

a owszem miałam;) na północ i wcześniej.. ale sie zmieniło.. jadę poźniej i na południe i dalej.. i zima za pasem.. wybrałam więc autobus.. może mniej zmęczona zajadę;)

11 grudnia 2011 06:59
Witam kobietki w niedzielny poranek
11 grudnia 2011 07:05
A mnie to nie? :-D
11 grudnia 2011 07:54
Witam wszystkich, Janusza też.

Podpowiedzcie, tutaj na obczyźnie też "pamiętaj abyś dzień święty święcił"? Jestem w domu katolickim. Dziś nie używa się pralki i odkurzacza?

Mam taką nadzieję, bo po porannych ablucjch swoją Babcię z dobrą kawką posadziłam przed telewizorem - co Babcia lubi i preferuje, a sama wlączyłam luzik do obiadu. Jak jest u Was???
11 grudnia 2011 08:19
Serdecznie witam w niedzielny poranek!

Cały tydzień się sprząta,pierze i wykonuje różne prace to w niedzielę trzeba odpocząc,nigdy nic nie robię i nigdy nikt mi nie zwracał uwagi.Niedziela jest dniem wolnym od pracy i tak trzymaj.