jejku, jejku, trzy z nas babciami już są oczekującymi wnuczków, mój pojawi się w grudniu (po południu, hi, hi). Pierwszy i to wnusia, choć zięć podobno też był do końca diagnozowany jako dziewczynka, ale to było 24 lata temu, może USG nie były wtedy takie dokładne...Ja chcę dziewczynkę m.in. dlatego, że mam już 2 reklamówki sukieneczek od dobrych ludzi.Poza tym uwielbiam jak małe kobietki, takie 3-4 latka już się wyginają do lustra.
Czytałam kiedyś o facecie, który miał kilka córek, a że chciał chłopca, to poprosił sąsiada, który z kolei miał samych synów, aby przespał się z jego żoną, z nadzieją, że wreszcie urodzi się męski potomek. Sąsiad dzieła dokonał i urodziła się ... kolejna dziewczynka.