Na wyjeździe

Romana: Gdzie bedziesz ? W moim zakatku poludniowym - caly czas cieplo i slonecznie, dalej trawnik nawadniam, tylko noce chlodne. Takie piekne "indianskie lato", nawet liscie jeszcze kolorow nie nabieraja.

Madziulka - odporności, kochana, właśnie jestem po takich przejściach. Da się, choć łatwo nie jest. Trzymaj się.

Nie wejdę chyba na spikerię. Wracam do Niemiec pojutrze. Jutro pakowanie się, napompowanie kółek i przygotowanie siebie i autka do wyjazdu, a pojutrze będzie "I'm on the highway to hell...."

Madziulka60 - trzymaj się! Pozdrawiam!

Witam Was dziewczyny! Trzymam sie oczywiscie na miejscu jest corka,ale wszystko ja robie kolo babci,chociaz przyjezdzaja dziewczyny z Czerwonego Krzyza.Jestem u tej babci 7 mcy i corka nie bardzo zgodzila sie na wymiane,ale ja tez mam swoje sprawy.Nocka byla spokojna najwazniejsze.Pozdrawiam.PS,dziekuje dziewczyny za wsparcie!

Madziulka60 - widać że rodzina jest za Tobą. To dobrze o Tobie świadczy. 7 miesięcy, to długo. Nawet bardzo długo.

Witam ja tez jestem z toba Madziulka trzymaj sie 7miesiecy w jednej rodzinie to dlugo faktycznie pozdrawiam

przepraszam że tak głupio zapytam ale jestem tu od niedawna , co to takiego ta spikeria? zdradzi ktos?

Spikeria kochana to forum.Bede miala troche oddechu bo wybieram sie do szkoly ucze sie niemieckiego.Co do rodziny to faktycznie super trafilam,czego i Wam zycze.Do wieczorka na spikerii!

W to samo. Podobno babcia już pytała o mnie czy na pewno ja przyjadę. A czy będzie hardcorowo - tego nie wiem. Za 7 godzin wybywam stąd. Idę się jeszcze przespać. Braku korków mi życzcie! Miłego wieczoru wszystkim! Odezwę się jutro albo pojutrze jak się zainstaluję.

Powodzenia Janusz!!

Aha - jeszcze do podładowania akumulatorów własnych. Już chyba dawałem linka do naszego muzycznego tematu, ale dam jeszcze tutaj:

Janusz!!!! zawsze mialam cie spytac, ale Cie nie bylo - z jaka agencja jezdzisz ? czy prywatnie ?? :)

Madziulka60, ojojo, po ponad pol roku to na pewno sie przyzwyczailas do swojej babki ; wiec pewnie jestes smutna :( Moja frau tez byla pewnien czas temu w zlym stanie, ze myslelismy ze jej dni sa juz policzone, ale doszla do siebie . Jednakze nie byla w spiaczce. Moze Twojej tez sie jeszcze uda... . A jesli nie to musicie sie i z tym pogodzic ... .

Zycze Ci wytrwalosci i pozdawiam !!!

Witam wszystkich w ten zimny ranek dzis moj ostatni dzien na wyjezdzie jaka jestem szczesliwa ogrom pracy przygotowac wszystko na przyjazd zmienniczki Ale jagby skrzydel czlowiek dostaje .Za oknem chodz zimno to slonko przebija to sa te pozytywne strony Wszystkim zycze oby wam tez zlecialo na wyjezdzie ja zostaje z wami na portalu i z polski choc tam wiecej czasu poswiecam rodzinie pa WYTRWALOSCI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :