Zakupy #2

24 stycznia 2015 14:09
No jak to, dżinsy mają zawsze stopniowaną długość nogawek. Przymierzyć nie da rady, bo zamówiłam z katalogu. No nic, jak przyjdą i nie będą dobre to najwyżej odeslę :((((((
24 stycznia 2015 16:19 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Miłe dziewczyny, czy któraś z Was orientuje się może w rozmiarach dżinsów, w sensie długosci. Nosze rozmiar spodni 38 , ale wzrost mam 162, a może juz pod ten wiek :) 160, w związku z tym zamówiłam rozmiar ,,19,, bo tak podane było w katalogu i jest to podobno odpowiednik 38 tyle , że kurze grossen. Wie ktoś coś może, czy ja mam rację i spodnie będa w rozmiarze 38? Kupowała któraś z Was własnie kurze grossen?
Na ogół to ja mam raczej wszystkie spodnie za długie, w związku z tym zdecydowałam się kupic krótsze, no ale nie chciałabym, żeby to rybaczki były :))))))))

Tak-zamówiłas spodnie w rozmiarze 38 ale z krótszymi nogawkami.
Gdybyś kiedyś chciała dłuższe od normalnych-to rozmiar mnożysz przez 2.
Dodam tylko,że zazwyczaj w katalogach podawana jest dlugość nogawki-zewnętrzna albo wewnętrzna-różnie bywa.
24 stycznia 2015 16:49 / 1 osobie podoba się ten post
24 stycznia 2015 18:33 / 1 osobie podoba się ten post
Czy znacie taki sklep "GINA LAURA"?-nawet fajne ciuszki tam sa.Zdecydowanie lepiej sie prezentuja "na zywo"niz w internecie(po raz pierwszy sie z czyms takim spotykam).Jk sa przeceny to i tam tez mozna cos fajnego taniej kupic)))
24 stycznia 2015 20:37 / 7 osobom podoba się ten post
Spadł śnieg. W dość obfitej jak na ten rejon ilości. I utrzymał się przez kilka godzin (leży nadal, ale to już pikuś).
Po południu poszłam na spacer i po przejściu 50 metrów zapłakałam gorzkimi łzami. A potem skierowałam kroki do reala i zakupiłam buty... No wiecie co, zamierzałam już skończyć z zakupami a tu jak na złość :)))
24 stycznia 2015 20:41 / 5 osobom podoba się ten post
Lili

Spadł śnieg. W dość obfitej jak na ten rejon ilości. I utrzymał się przez kilka godzin (leży nadal, ale to już pikuś).
Po południu poszłam na spacer i po przejściu 50 metrów zapłakałam gorzkimi łzami. A potem skierowałam kroki do reala i zakupiłam buty... No wiecie co, zamierzałam już skończyć z zakupami a tu jak na złość :)))

Oszczędzaj kase w niedługim czasie bedziesz musiała nowe, ale białe zakupić.
25 stycznia 2015 11:27 / 1 osobie podoba się ten post
babuszka

Czy znacie taki sklep "GINA LAURA"?-nawet fajne ciuszki tam sa.Zdecydowanie lepiej sie prezentuja "na zywo"niz w internecie(po raz pierwszy sie z czyms takim spotykam).Jk sa przeceny to i tam tez mozna cos fajnego taniej kupic)))

Znam i też co nieco mam z tej firmy.Ja nie kupowałam przez internet ,tylko jak byłam w DE na wyprzedażach .
Jak sie tak pozagląda po różnych sklepach to zawsze coś fajnego sie wyszuka i o to chodzi.
26 stycznia 2015 21:01 / 2 osobom podoba się ten post
A teraz odbijam sobie brak zakupów w CH. Znowu kupiłam buty u "Baty". Fajne i oczywiście w promocji. I oczywiście wygodne, sportowe i mięciutkiej skórki ;-))) W DE zapłaciłabym o wiele, wiele więcej. Trafiło się ...... ;-)
26 stycznia 2015 23:32 / 10 osobom podoba się ten post
Jak wam się podobają? :)))))))))))))))))))
27 stycznia 2015 12:02 / 5 osobom podoba się ten post
Lili

Jak wam się podobają? :)))))))))))))))))))

Bardzo ładne, ja uwielbiam panterkę :)))))))))
 
Do mnie natomiast dotarły dziś dzinsy, co to sobie zamówiłam w rozmiarze dla krasnali :))))))))))))) czyli kurze grosse i powiedzieć musze, że......są odrobinkę za długie :))))))))))))) Az się boję mysleć, jakie byłyby gdyby była to standardowa długość, pewnie by sie za mną ciągnęły :))))))))))))))))))
CZekam jeszcze na kurtkę, ale tę zamówiłam w Polsce na Allegro. Aktualnie podrózuje do mnie z Frankfurtu nad Menem :)))))))))), sledzę w internecie i powiem szczerze, że trwam w zachwycie nad dzisiejszymi mozliwosciami internetowymi :)))))))))))))))))))
28 stycznia 2015 14:06 / 3 osobom podoba się ten post
Przezylam bitwe pod Grunwaldem:) Po raz kolejny:) Jeszcze troche pocwicze i bede czynny udzial w walce mogla brac:) Wyszlam obkupiona na najblizsze pol roku:) Mam bezowa skorzana kurteczke, zimowa kurtke z kapturem i futrzanym obszyciem, dziergana kurteczke, 3 sweterki i 5 bluzek... Wszystko razem 85€:):):):) Tym razem odpuscilam sukienki i inne takie kupowane "dla szafy". Wszystko na codzien sie nadaje:)
Wczesniej bylam jeszcze w moim ukochanym aldi. Wyszlam ze sportowa kurtka dla siebie i pizama dla synka. Razem mniej niz 10€... Uwielbiam takie zakupy:)
28 stycznia 2015 18:37 / 3 osobom podoba się ten post
doda1961

Bardzo ładne, ja uwielbiam panterkę :)))))))))
 
Do mnie natomiast dotarły dziś dzinsy, co to sobie zamówiłam w rozmiarze dla krasnali :))))))))))))) czyli kurze grosse i powiedzieć musze, że......są odrobinkę za długie :))))))))))))) Az się boję mysleć, jakie byłyby gdyby była to standardowa długość, pewnie by sie za mną ciągnęły :))))))))))))))))))
CZekam jeszcze na kurtkę, ale tę zamówiłam w Polsce na Allegro. Aktualnie podrózuje do mnie z Frankfurtu nad Menem :)))))))))), sledzę w internecie i powiem szczerze, że trwam w zachwycie nad dzisiejszymi mozliwosciami internetowymi :)))))))))))))))))))

A propos krasnalowego wzrostu: w ubiegłym roku kupiłam sobie cudne dżinsy z zasuwakami na nogawkach, które wreszcie były na mnie dobre na długość, tzn. nie musiałam ich skracać. Radość moja była wielka, ale po dokładnym przyjrzeniu się spodniom i rozmiarowi na metce, okazało się, że kupiłam spodnie o długości capri (dla wysokich kobitek ;), lub 7/8 dla sporo wyższych ode mnie.. Na mnie były w sam raz :D.
PS. Wyrośnięta jestem tak samo, jak Ty :).
28 stycznia 2015 19:05
Dlugosc capri ( spodni) -sa duzo przed kostke ,nawet ponizej lydki .:) Tez lubie taka dlugosc tzn przed kostke.
28 stycznia 2015 19:20 / 1 osobie podoba się ten post
zosia_samosia

Dlugosc capri ( spodni) -sa duzo przed kostke ,nawet ponizej lydki .:) Tez lubie taka dlugosc tzn przed kostke.

Właśnie o tym mówię! Z moim krasnalim wzrostem, żebym miała spodnie poniżej łydki, to powinnam chyba wyjściowo bermudy na 180 kupić :D.
 
28 stycznia 2015 19:59
Ostatnio pisałam o mym zachwycie nad mozliwością sledzenia przesyłki z Polski do mnie do Niemiec w internecie. Zachwyt zamienił się we wkurw ;) albowiem ostatnia informacja  była taka, że jest na lotnisku we Fraknurcie nad Menem. Był to poniedziałek, więc jak Express no to we wtorek powinna być u mnie. Niestety, we wtorek nie było, w srodę nie ma. Listonosza na spytki wzięłam, do firmy przesyłkowej zadzwoniłam, kobietę obsobaczyłam, bo nic mi nie umiała powiedzieć, ponad to, co sobie sama śledząc wyczytałam. Wkurw więc zenitu sięgnął, bo w paczce dosyć droga kurtka puchowa, nieprzecietnej urody i ceny, aż tu patrzę przez okno, jedzie ciezarówka DHL ( mieszkam tuż przy autostradzie ) Sobie myslę, może moja kurtka tez jedzie? No i prosze bardzo, patrzę teraz na stronie DHL i oczywiscie , że dotarła. Planowane doręczenie na jutro. Uffff, kamień z serca, choć i tak mam stracha, czy czasem nie uszkodzili po drodze :(((((((((( Trzymajcie kciuki!