Do trzech razy sztuka, w Wikiopedii podali, że nargile:-))
Ale bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Teraz już wiem, co to nargile, nargila czy argilla :-))
Ale nie może zabraknąć na spodeczku konfitury własnej roboty, konfitury z agrestu.
Herbatę podaje się z różnymi konfiturami, u mnie muszą to być konfitury z agrestu.
Oczywiście samowar stoi na stole, z imbryczka wydobywa sie aromat zapażonej herbaty
.Najsmaczniejsza jest "Rosyjska Karawana".
I można wtedy słuchac bez końca Okudżawy, Wysockiego.
