Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #3

12 marca 2015 13:30 / 2 osobom podoba się ten post
Powtorka erbsentopf czyli grochowka z zielonego groszku i parowka
12 marca 2015 13:33
Ja mam dziś lenia i ugotowałam sobie ryż na mleku.Gotuję sama dla siebie ,bo babcia w Tagesheimie je obiady.
A że lubię zupy mleczne.....
12 marca 2015 14:02 / 1 osobie podoba się ten post
opiekunkaa

Ja mam dziś lenia i ugotowałam sobie ryż na mleku.Gotuję sama dla siebie ,bo babcia w Tagesheimie je obiady.
A że lubię zupy mleczne.....

Nigdy w życiu nie zjadłam zupy mlecznej.
Ostatni raz piłam mleko, jak miałam 3 miesiące - jak wieść gminna niesie..
12 marca 2015 14:07 / 2 osobom podoba się ten post
Benita

Nigdy w życiu nie zjadłam zupy mlecznej.
Ostatni raz piłam mleko, jak miałam 3 miesiące - jak wieść gminna niesie..

Aż nie do uwierzenia::))Ja na mleku mogę jeść rano,w obiad i na kolację.
12 marca 2015 14:52 / 7 osobom podoba się ten post
Dogodziłam sobie nareszcie : wczoraj był barszcz czerwony z ziemniakami okraszonymi słoniną,a dziś też buraki ale już nie w roli głównej tylko jako surówka,do tego cielęca wątróbka z duszoną cebulą i ziemniaki.

Po wczorajszym obiedzie mało brakowało a wylądowałabym na pogotowiu, na szczęście opamiętałam się w porę. Wiecie jaki kolor ma mocz po burakach ? Ja myślałam ,że umieram hahahahahahhaahahha ,no ale bym sobie obciachu narobiła. To wszystko wina niemieckiego menu,zapomniałam już co się dzieje po zjedzeniu buraków.
12 marca 2015 14:57
Surówka z buraków? Jak robisz?
12 marca 2015 15:18 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Nigdy w życiu nie zjadłam zupy mlecznej.
Ostatni raz piłam mleko, jak miałam 3 miesiące - jak wieść gminna niesie..

mleko jest bezwartościowe i w ogóle nie powinno się go pić ;]
 
też unikam jak mogę, ale czasem się zdarzy..
 
PDP to w ogóle przegina, pije mleko 1,5%  bo "za dużo tłuszczu".... echhh, nie chce mi się jej nawracać, po kiego? 
12 marca 2015 20:44 / 6 osobom podoba się ten post
mzap88

mleko jest bezwartościowe i w ogóle nie powinno się go pić ;]
 
też unikam jak mogę, ale czasem się zdarzy..
 
PDP to w ogóle przegina, pije mleko 1,5%  bo "za dużo tłuszczu".... echhh, nie chce mi się jej nawracać, po kiego? 

Nieprawda. Mleko powinno sie i nalezy pic.
Na pewno bierze ono udzial w przyspieszaniu przemiany materii.
Sprawdzilam te teorie na sobie w praktyce w okresie, gdy duzo cwiczylam, nie jadalam chleba, cukru, soli, ciasta, maki  i kolacji.
Zamiast tego pilam duze ilosci mleka. Efekt koncowy byl-niestety, byl-zachwycajacy.
Nie wyobrazam sobie mojego zycia bez wypicia kakao z 3,5 % mlekiem.
Jakie ono - to zycie-byloby b. smutne )
12 marca 2015 21:03 / 3 osobom podoba się ten post
Mleko bezwartościowe?Substancje mineralne

Wapń. W mleku krowim od 1 do 1,2 g/l. Ok 2/3 całego wapnia związane jest z kazeiną w postaci dwu- i trójwapniowego fosforanu. 10% wapnia występuje w formie jonowej, a ok. 20% jako niezjonizowane węglany, fosforany i cytryniany.
Fosfor. W mleku krowim 0,093-0,096%. W postaci fosforanów wapnia, magnezu i potasu. Związany jest także estrowo z kazeiną, tłuszczami i cukrowcami.
Potas. Występuje głównie w postaci wolnych jonów. Zawartość waha się w granicach 1,35-1,55 g/l. Zawartość potasu zależna jest od zawartości sodu. Im mniej sodu, tym więcej potasu.
Chlor, Sód. Występują w mleku jako wolne jony, ale w ścisłym powiązaniu z jonami wapnia i potasu. Zasadnicza rola chloru i sodu polega na utrzymaniu odpowiedniego ciśnienia osmotycznego mleka (wspomaga ono również laktozę).
Magnez. Występuje w mleku zarówno w postaci związków rozpuszczonych (73-75% ogólnej ilości), jak i w postaci koloidalnej – fosforanów i cytrynianów. Tylko niewielka ilość magnezu (15%) występuje jako wolne jony. Magnez wpływa na stabilność termiczną mleka.
Kwas cytrynowy. Świeże mleko ma go od 0,16 do 0,2%. Jest on syntetyzowany w gruczole mlekowym; spełnia rolę czynnika buforującego. W 90% tworzy rozpuszczalne sole wapnia, magnezu i potasu.

Witamina A. Wytwarzana przez organizm krowy z karotenu pobieranego z paszą. Następnie z krwią transportowana jest do gruczołu mlecznego. Witamina A gromadzona jest głównie w tłuszczu mleka; zawiera on 0,002% witaminy A i 0,0001% karotenu.
Witamina D. Powstaje w organizmie zwierzęcia lub bezpośrednio w mleku, a nawet w paszy: ze steroli pod wpływem promieni UV. W mleku obecny jest cholesterol w ilości 0,012% i w witaminę D może się on przekształcać przez naświetlenie mleka lub po spożyciu.
Witamina E (tokoferol). Jej źródłem jest pasza zadawana krowie. Dlatego w sezonie pastwiskowym mleko jest bogatsze w witaminę E niż w sezonie zimowym.
Witaminy z grupy B. Są wytwarzane przez mikroflorę (drobnoustroje) w żwaczu i jelitach.

12 marca 2015 21:11 / 1 osobie podoba się ten post
dobra dziewczyny, ja "Studiuję" trochę inną literaturę, niech każdy ma tam swoją rację ;]
12 marca 2015 21:19 / 1 osobie podoba się ten post
ale polecam książkę i na youtubie posłuchać ukryte terapie Jerzy Zięba.
Gość mądrze gada, dowiecie sie rzeczy, których lekarz wam nie powie :)
12 marca 2015 21:30 / 2 osobom podoba się ten post
mzap88

dobra dziewczyny, ja "Studiuję" trochę inną literaturę, niech każdy ma tam swoją rację ;]

mleko, maslo, margaryna, jajka...... wszystko ma swoja wartosc, jak cos trzeba sprzedac albo zniszczyc. Gdzie lezy prawda, nikt nie wie. Tez sie ostatnio duzo naczytalam na temat szkodliwosci np mleka
12 marca 2015 21:34 / 1 osobie podoba się ten post
leni

mleko, maslo, margaryna, jajka...... wszystko ma swoja wartosc, jak cos trzeba sprzedac albo zniszczyc. Gdzie lezy prawda, nikt nie wie. Tez sie ostatnio duzo naczytalam na temat szkodliwosci np mleka

ten Pan o którym piszę 2 posty wyżej wie co i jak.
Wystarczy posłuchać ;]
Ja wiem, że marketing bla bla bla, ale ludzie powinni mieć swój własny rozum, zamiast słuchać w tiwi o Florze Pro Activ, obniżającej cholesterol... kuźwa,.....
a przy okazji, wiecie że cholesterol wcale nie jest szkodliwy? wręcz przeciwnie? Słowa lekarzy pt: "masz podwyższony cholesterol, przepiszę ci tabsy" są w rzeczywistości bzdurami? Temat rzeka.
12 marca 2015 21:57 / 3 osobom podoba się ten post
salazar

Surówka z buraków? Jak robisz?

ja kroję ugotowane buraki w kosteczkę, dodaję pokrojoną cebulę i pokrojonę w kostkę jabłko. Doprawiam do smaku solą, pieprzem, cukrem , troszkę oliwy i skraplam cytryną .:)
12 marca 2015 22:07
michasia

ja kroję ugotowane buraki w kosteczkę, dodaję pokrojoną cebulę i pokrojonę w kostkę jabłko. Doprawiam do smaku solą, pieprzem, cukrem , troszkę oliwy i skraplam cytryną .:)

Dzięki Michasiu, na pewno zrobię, bo brzmi pysznie, a ja kocham buraki, ale dla mnie to sałatka a nie surówka :).
Myslałam, że może ktoś ma przepis na coś z surowych buraków?