Co dzisiaj gotujesz na obiad ? #3

10 lutego 2015 19:03 / 3 osobom podoba się ten post
Annika

Ja też  je kupię, tylko mi Kasiu przypomnij :-). Mąż ich jeszcze nie zna, pewnie też mu będą smakować :-)

A w Bawarii  kroiłam je w paseczki jak makaron i dodawałam do wołowego rosołku.
Ale macie rację w każdej wersji są dobre wg.uznania.
10 lutego 2015 19:07
teresadd

A w Bawarii  kroiłam je w paseczki jak makaron i dodawałam do wołowego rosołku.
Ale macie rację w każdej wersji są dobre wg.uznania.

Ooo, jak miło Koleżankę widzieć "na łączach" ;-))
10 lutego 2015 19:23 / 2 osobom podoba się ten post
Dzisiaj przez godzinę planowałyśmy co będzie w tym tygodniu na obiad.Żeberka w sosie,kluski śl.,kapusta.Zupa gulaszowa.Mięso mielone z pieczarkami.Brokuły i coś jeszcze ,znudzona nie słuchałam dalej.Zapowiada się syty tydzień:)
10 lutego 2015 19:57
amelka

Ooo, jak miło Koleżankę widzieć "na łączach" ;-))

zadzwoń 
10 lutego 2015 20:18
Dyśka

Dzisiaj przez godzinę planowałyśmy co będzie w tym tygodniu na obiad.Żeberka w sosie,kluski śl.,kapusta.Zupa gulaszowa.Mięso mielone z pieczarkami.Brokuły i coś jeszcze ,znudzona nie słuchałam dalej.Zapowiada się syty tydzień:)

Tłusto i cholesterolycznie ;-))
10 lutego 2015 20:58 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

Tłusto i cholesterolycznie ;-))

Ale za to jak smacznie :))))))))))))))
10 lutego 2015 21:06 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Ale za to jak smacznie :))))))))))))))

Doda! Własnie o Tobie myślałam i wyświetliłaś mi się w tym wątku.Byłam na stronie Rainbow Tours i spoglądałam na ich ofertę marcową. Miałam jednak rację, że w marcu można trafić Kubę w ofertach last minute. W chwili obecnej jest w cenie 7480 PLN. Wiem, że to cały czas i tak drogo ale mimo wszystko o jakieś dwa- dwa i pół tysiąca taniej niż normalnie. A czy Ty musisz tę salsę na Kubie zatańczyć? Nie mogłabyś w Meksyku ? Meksyk już jest za trochę ponad 6000 PLN. Mówię o wycieczkach objazdowych.
10 lutego 2015 21:24 / 2 osobom podoba się ten post
doda1961

Ale za to jak smacznie :))))))))))))))

Prawdziwego smaku potraw nie może "przysłaniać" myśl o jego szkodliwości )
10 lutego 2015 21:33 / 4 osobom podoba się ten post
amelka

Prawdziwego smaku potraw nie może "przysłaniać" myśl o jego szkodliwości :-))

Właśnie !!! :) :) :)  
 
10 lutego 2015 21:39 / 5 osobom podoba się ten post
Weszłam na mój ulubiony temat o gotowaniu i co widzę? Maultauschen....już na nie patrzeć nie mogę,choć wcześniej mi smakowały. My jadamy 3-4 razy w tygodniu pod rózną postacią. Dziś np. były te zawijane do zrobienia,wyglądają jak nasze krokiety. Ponieważ danie mało ambitne,mam pozwolenie osobiscie je usmażyć z jajkiem. Te wyglądające jak nasze pierogi też czasem smażę z jajkiem,albo "gotuje" bulion z kostki.
Jak wróce do domu,to ugotuję zalewajkę,kapusniak,pieczarkową,pomidorową,rosół,barszcz ukraiński,zarzucajkę,barszcz czerwony z uszkami,a nawet krupnik :))
10 lutego 2015 21:44 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Weszłam na mój ulubiony temat o gotowaniu i co widzę? Maultauschen....już na nie patrzeć nie mogę,choć wcześniej mi smakowały. My jadamy 3-4 razy w tygodniu pod rózną postacią. Dziś np. były te zawijane do zrobienia,wyglądają jak nasze krokiety. Ponieważ danie mało ambitne,mam pozwolenie osobiscie je usmażyć z jajkiem. Te wyglądające jak nasze pierogi też czasem smażę z jajkiem,albo "gotuje" bulion z kostki.
Jak wróce do domu,to ugotuję zalewajkę,kapusniak,pieczarkową,pomidorową,rosół,barszcz ukraiński,zarzucajkę,barszcz czerwony z uszkami,a nawet krupnik :))

Kotku,
ale chyba nie wszystko na raz??? ło matko.....
bo Ci nawet magiczny napój wtedy nie pomoże haaa...haaa
10 lutego 2015 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Kotku,
ale chyba nie wszystko na raz??? ło matko.....
bo Ci nawet magiczny napój wtedy nie pomoże haaa...haaa

Nieee no urozmaicamy sibie jedzenie maultauschen,raz jest smażone,a raz gotowane,żeby się nie przejadło hi,hi. Czasem w porywach wyobrażni,mam za zadanie salate lodowa zrobić do tego.
Napoj magiczny porzuciłam,waga grzecznie stoi w miejscu,uwierzysz?:))
10 lutego 2015 22:09 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

Doda! Własnie o Tobie myślałam i wyświetliłaś mi się w tym wątku.Byłam na stronie Rainbow Tours i spoglądałam na ich ofertę marcową. Miałam jednak rację, że w marcu można trafić Kubę w ofertach last minute. W chwili obecnej jest w cenie 7480 PLN. Wiem, że to cały czas i tak drogo ale mimo wszystko o jakieś dwa- dwa i pół tysiąca taniej niż normalnie. A czy Ty musisz tę salsę na Kubie zatańczyć? Nie mogłabyś w Meksyku ? Meksyk już jest za trochę ponad 6000 PLN. Mówię o wycieczkach objazdowych.

Tak Alinko, to prawda, ale zauwaz, że w kieszeń trzeba wziąc tez trochę grosza :)))))))) Ja mówiąc , że spełnienie mojego marzenia kosztuje 10 tyś zł, miałam na mysli całokształt. Dlaczego Kuba? Dlatego, ze to są moje klimaty mentalne, dlatego ze tęsknię za komuną :)))))))))))) dlatego, że interesuję sie historią tego państwa, dlatego, że to Karaiby :)))))))))))) Salsę to ja i w Łodzi zatańczyć mogę i to całkiem za darmo, podobnie jak tutaj w DDR, a tutaj jest o tyle fajnie, że przedział wiekowy zblizony do mojego wieku i to jest bardzo optymistyczne :))))))))))))) Oczywiscie wspomniany wyjazd, to tylko objazdówka plus troszkę wypoczynku. Tam się jedzie raz w zyciu i trzeba zobaczyć najwięcej jak się da :)))))))))))))
10 lutego 2015 22:12 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Weszłam na mój ulubiony temat o gotowaniu i co widzę? Maultauschen....już na nie patrzeć nie mogę,choć wcześniej mi smakowały. My jadamy 3-4 razy w tygodniu pod rózną postacią. Dziś np. były te zawijane do zrobienia,wyglądają jak nasze krokiety. Ponieważ danie mało ambitne,mam pozwolenie osobiscie je usmażyć z jajkiem. Te wyglądające jak nasze pierogi też czasem smażę z jajkiem,albo "gotuje" bulion z kostki.
Jak wróce do domu,to ugotuję zalewajkę,kapusniak,pieczarkową,pomidorową,rosół,barszcz ukraiński,zarzucajkę,barszcz czerwony z uszkami,a nawet krupnik :))

Ja wymienione pysznosci jadam na codzien. Moja podopieczna jest fanką polskiej kuchni hi...hi..hi.... a pomidorowa kocha miłoscia prawdziwą :))))))))))))))))
10 lutego 2015 22:19
ivanilia40

Nieee no urozmaicamy sibie jedzenie maultauschen,raz jest smażone,a raz gotowane,żeby się nie przejadło hi,hi. Czasem w porywach wyobrażni,mam za zadanie salate lodowa zrobić do tego.
Napoj magiczny porzuciłam,waga grzecznie stoi w miejscu,uwierzysz?:))

A ja miałam na myśli zupy, które ugotujesz haaaa...haa  :))))))