Opiekunka w Niemczech - słaby lub podstawowy poziom języka

06 maja 2012 14:55
Rowniez serdecznie cie witam marynia i powodzenia zycze.
06 maja 2012 21:36
Witaj... marynia w naszych skromnych progach:)))
07 maja 2012 18:10
Dziekuję za powitania..dobrze ,że macie dostęp do internetu..zawsze to rażniej..no i czas szybciej płynie..nie jest się takim samotnym..a Ty andrea jesteś bardzo zorganizowana i rzutka, podziwiam Cię no ale wracajmy do tematu..wszędzie są ogłoszenia typu..zatrudnimy z działalnością,,polska lub niemiecką..nie mam żadnej..nawet na pajęczynie dzisiaj jest fajne ogłoszenie..nie jest potrzebny język..ale jest potrzebna działalność..myślałam , że zachaczę sie gdzieś na czarno..życzę duzo siły ..pozdrawiam..
07 maja 2012 18:54
wysłałam..swoją ofertę ,,tylko 800 E..ale na początek dobre i to..ach..nie mam się czym chwalić..pozdrawiam..
08 maja 2012 18:24
Witam,czytam to forum od dawna i pomyslalam,ze i ja dopisze pare slow.Otoz,pamietam czasy kiedy nie potrzebna byla dobra ani kominikatywna znajomosc niemieckiego,ot pare slow i zwrotow,ledwo minimalna podstawa,teraz ze sie tak wyraze,,bez kija nie podchodz"smutne to dla nas kobiet 50 +,poniewaz w tym wieku ciezko nauka obcego jezyka wchodzi do glowy mimo staran(ucze sie samodzielnie),A pzreciez mamy duzo empati i checi do pracy,osobiscie nie wyobrazam sobie innego zajecia.Lubie tą prace i mam satysfakcje z niej.Doswiadczenia mi tez nie brak ale co z tego kiedy nie chca mnie ze wzgledu na jezykChodzi mi o agencie bo prywatnie nie mam gdzie sie starac.Udalo mi sie jednak,na jeden miesiac byc na zastepstwie i ze zdumieniem stwierdzilam ,jak jak szybko nauczylam sie o wiele wiecej slow i zwrotow bedac na miejscu.Ale to bylo rok temu,od tego czasu siedze i wertuje co sie da i gdzie sie da.Na razie nic. A moze ktoras z Pan potrzebuje takiej optymistki jak ja?



Pozdrawiam wszystkie Panie ktore sa w takiej samej sytuacji.
08 maja 2012 18:27
Czy mozna tu podawac jakies dane kontaktowe?

08 maja 2012 23:07
Do bogusia717.....nie poddawaj się ucz się j.niemieckiego,ja uczę się codziennie 20 minut naprawdę warto,każdego dnia odkrywam że umie coraz więcej słówek.Bardzo szybko zorientujesz się że jednak z pamięcią nie jest u Ciebie źle i będziesz miała jeszcze większą motywację do nauki.No i przyjdzie taki moment ,że pracodawcy też zapukają do twoich drzwi.
08 maja 2012 23:10
Jeżeli .....chodzi o podawanie swoich danych to ze względu bezpieczeństwa raczej nie.
09 maja 2012 09:16
Dziekuje Krysiakrysienka,nie wiem moze ja sie ucze chaotycznie,bo mam wrazenie ,ze malo mi wchodzi do glowy,,
12 maja 2012 08:08 / 1 osobie podoba się ten post
Bogusia, to jest problem wielu z nas, niemiecki ma to do siebie, że nie wchodzi do głowy łatwo. Dlatego, choć mówi nim najwięcej ludzi w Europie (około 100 milionów, bo Niemcy, Austria i Szwajcaria), zna go mniej cudzoziemców niż angielski.Ja mam czasem ochotę walić łbem w ścianę, bo trafiam ma słówko, które niby już znam, gdyż widziałam je 30 razy i nie pamiętam znaczenia. Pomaga trochę przyczepianie słówek w widocznych miejscach, gdzie możesz patrzeć na nie wiele razy w ciągu dnia. Jednak do tego języka bardzo pasuje łacińskie przysłowie:

-Korzenie wiedzy są gorzkie, ale owoce słodkie-
12 maja 2012 15:58
Och ! Romana .....ty chodząca encyklopedio,lubię czytać takie posty ,do chodzę do wniosku ,że nie wszystko wiem.Dzięki.
12 maja 2012 15:58
Nie wiem dlaczego post z tą samą treścią powielił mi się aż 3 razy.
12 maja 2012 15:59
Pisz Romana jak najwięcej
15 maja 2012 14:23
romana said:Bogusia, to jest problem wielu z nas, niemiecki ma to do siebie, że nie wchodzi do głowy łatwo. Dlatego, choć mówi nim najwięcej ludzi w Europie (około 100 milionów, bo Niemcy, Austria i Szwajcaria), zna go mniej cudzoziemców niż angielski.Ja mam czasem ochotę walić łbem w ścianę, bo trafiam ma słówko, które niby już znam, gdyż widziałam je 30 razy i nie pamiętam znaczenia. Pomaga trochę przyczepianie słówek w widocznych miejscach, gdzie możesz patrzeć na nie wiele razy w ciągu dnia. Jednak do tego języka bardzo pasuje łacińskie przysłowie: -Korzenie wiedzy są gorzkie, ale owoce słodkie-slowka jedna sprawa a co z gramatyka jaka masz rade na to aby budowac poprawnie zdania
16 maja 2012 10:27
hej ewa 67, nie czytałam całego watku, nie wiem na jakim poziomie jestes, ale podstawą zdania jest - czasownik ja 2 miejscu, czyli "ja gotuje zupe - ich koche die Suppe" czy "ide teraz na zakupy- ich gehe jetzt einkaufen" albo "dzis idziemy na spacer - heute gehen wir spazieren" a w zdaniach rozkazujacych czasownik jest pierwszy "wez tabletki - nimm die Medikamente!" "zjedz to- iss das auf" itd. mniej wiecej takie sa podstawy, u nich wlasnie trzeba ciagle z tym "ja, ty, on.. i ten, ta, to" czyli "odiad juz jest na stole - das Essen steht schon auf dem Tisch" czyli tak dokladnie po naszemu "to jedzenie stoi juz na tym stole" ale i bez rodzajnikow ujdzie:):) jak pierwszy raz jechalam do Niemiec- 7 lat temu juz- umialam nie wiecej jak "Kalli essen, Kalli trinken":):):) dasz rade kochana!!:):) pozdrawiam!!