Zmienniczki 2

02 marca 2018 19:44 / 1 osobie podoba się ten post
ewa59

Jak sama widzisz jest to jednak mozliwe. Nie wszyscy Pdp są " na chodzie " i nie wszyscy mają znajomych i rodziny, które są w stanie sprawdzić i ew. zwrócić uwagę. Też mnie nigdy coś takiego nie spotkało, żebym przejmowała sztele w takim stanie....najwyzej jakies drobne niedociagniecia a i tak mi gul od razu skacze.

Zgadza się . Ale żeby zrobić prawie śmietnik w pokoju to juz musi byc sytuacja  skrajnie pozostawiona sama sobie . Chyba . Zawsze jest jeszcze tzw opiekun prawny u samotnych i powinen trzymać łapę na pulsie .    
02 marca 2018 19:47 / 7 osobom podoba się ten post
Knorr

Tak, zgadza się. I w lodówce też.

Tak, ale zakladam, ze stoi w kuchni.
Jedna ze zmienniczek zostawila mi w lodowce duzo opakowan po keczupie, musztardzie, majonezie itp.
Czekaly na nia, bo uznalam, ze nieuzywane nie truja, a jak podobaja jej sie takie ozdoby, to nie bede niszczyc dekoracji.
02 marca 2018 19:54 / 4 osobom podoba się ten post
Kama84

Zgadza się . Ale żeby zrobić prawie śmietnik w pokoju to juz musi byc sytuacja  skrajnie pozostawiona sama sobie . Chyba . Zawsze jest jeszcze tzw opiekun prawny u samotnych i powinen trzymać łapę na pulsie .    :brak wiary:

Z naciskiem na powinien.
Musisz jednak wiedziec, ze wielu starszych ludzi to zbieracze i nie pozwalaja swoich skarbow tknac, nawet jesli to sa zarosniete kurzem pudelka po ciastkach. Nie mozna nic usuwac na sile, jednak higiena byc musi.
02 marca 2018 19:57 / 7 osobom podoba się ten post
Knorr

Tak, zgadza się. I w lodówce też.

Zawsze jak przejmuje sztele to pytam kiedy lodowka i zamrazarka byly odmrazane i myte. Roznie z tym bywa i na ogół ja to robię. Na tej obecnej szteli, moja zmienniczka nie odmrozila zamrażarki ( ja to zrobiłam w październiku ) ale jak zobaczyłam wszystko pieknie popakowane i opisane z datami i szczegółowo jaki kawałek kurczaka, wołu lub wieprza dana paczuszka zawiera to się rozczuliłam i nie miałam jej tego za złe.....każdemu życzę takiej zmienniczki. 
02 marca 2018 19:59 / 9 osobom podoba się ten post
Kama84

Zastanawia mnie, jak rodzina, ludzie odwiedzający ( często po to by kontrolować ) i sam pdp pozwolił na doprowadzenie do takiego brudu. U mnie byłoby to niemozliwe w każdym z miejsc, w których do tej pory byłam . :brak wiary:

juz wyjasniam :
1- firanki pierze sie na Wielkanoc ( tradycja)
2 - butelka domestosa zastepuje wszystko 
3 - dywanów sie nie trzepie bo sie niszczą 
4 - pranie na 30 min bo po co więcej 
5 - kurz na szafach ( tradycja )
6- okna myje sie jak juz swiata nie widać ( woda droga)
nastepnych kilka punktów jakie przyjda ci do glowy - babcia Pdp tak robiła 
02 marca 2018 20:13 / 3 osobom podoba się ten post
ORIM

juz wyjasniam :
1- firanki pierze sie na Wielkanoc ( tradycja:-))
2 - butelka domestosa zastepuje wszystko :-)
3 - dywanów sie nie trzepie bo sie niszczą :-)
4 - pranie na 30 min bo po co więcej :-)
5 - kurz na szafach ( tradycja :-))
6- okna myje sie jak juz swiata nie widać ( woda droga:-))
nastepnych kilka punktów jakie przyjda ci do glowy - babcia Pdp tak robiła :-)

Najlepszy jest punkt 2        
a najgorsze ,że Wielkanoc się zbliża      
02 marca 2018 20:18 / 11 osobom podoba się ten post
Geronimo

Ja rozumię, dwudniowy brud
Ale stary, kiedy był zdrowy i miał sprawną rękę to mugł
do czego się nie dotkniesz to się klei, :-(
Kibel szczotką to jedną ręką można wymyć, tak samo kurze szmatka przetrzec.

...jak myślisz ,co robiłam na mojej dzisiejszej ,upragnionej pauzie? ...Szorowałam kibel i wannę ,w osobistej łazience opiekunek ... córka Pdp szorowała kibel mamusi ,tak z grzeczności wobec mnie ,n ni szczędząc " jasnych" po miemiecku....Noo, znów mnie to spotkało,ale tu nawet nie było komu nawtykać,albo " ryja" obić,bo pani się była ulotniła ,i wiemy już kiedy,bo była synowa i sąsiadka Pdp widziałam wczoraj późnym wieczorem zajeżdżającą taksówkę.
 
02 marca 2018 20:33 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

:piatka:...jak myślisz ,co robiłam na mojej dzisiejszej ,upragnionej pauzie? ...Szorowałam kibel i wannę ,w osobistej łazience opiekunek :uśmiech ona2:... córka Pdp szorowała kibel mamusi ,tak z grzeczności wobec mnie ,n ni szczędząc " jasnych" po miemiecku.:smiech3:...Noo, znów mnie to spotkało,ale tu nawet nie było komu nawtykać,albo " ryja" obić,bo pani się była ulotniła ,i wiemy już kiedy,bo była synowa i sąsiadka Pdp widziałam wczoraj późnym wieczorem zajeżdżającą taksówkę.
 

No to bynajmniej nie jestem sam
02 marca 2018 21:36
Geronimo

Syf po rumuńskim opiekunie to tylko parę kwiatków,że nie wspomnę o reszcie:mycie podlogi::odkurzanie:

O ja pierdykam, sorry, ale ten gościu wcale nie sprzątał. 
02 marca 2018 21:57 / 5 osobom podoba się ten post
ewa59

Zawsze jak przejmuje sztele to pytam kiedy lodowka i zamrazarka byly odmrazane i myte. Roznie z tym bywa i na ogół ja to robię. Na tej obecnej szteli, moja zmienniczka nie odmrozila zamrażarki ( ja to zrobiłam w październiku ) ale jak zobaczyłam wszystko pieknie popakowane i opisane z datami i szczegółowo jaki kawałek kurczaka, wołu lub wieprza dana paczuszka zawiera to się rozczuliłam i nie miałam jej tego za złe.....każdemu życzę takiej zmienniczki. :-)

Zmienniczka zasluzyla na pochwale
U mnie co nieopisane, to nieuzywane.
04 marca 2018 14:42 / 8 osobom podoba się ten post
A ja mam tu fajną zmienniczkę.
Poza pracą na pewno nie zostałybyśmy nawet koleżankami, całkowicie różne jesteśmy, "inna bajka".
I to jest najmniejszy problem, bo spędzamy ze sobą jedynie czas wymiany.
Kontakt na urlopie- w ważnych sprawach, bez zawracania głowy urlopującej, wszak to ma być odpoczynek od tej pracy.
Wszystko jasno przekazane, ewentualne zmiany w stanie pdp, upodobaniach, jedzeniu- co lubi, a czego broń Boże nie podawać. Bez podkopywania dołków.
Tak, by nam było wygodnie, a pdp zadbany.
04 marca 2018 14:49 / 10 osobom podoba się ten post
Ja na wstępie zostałam powitana takimi informacjami:
Babcia o mnie nie wspomniała ani razu
Ja się nie zaprzyjaźniłam z dziećmi babci w takim stopniu jak ona
Źle babci daję jeść,za dużo ziemniaków i mięsa
Za zimno na spacery a ja chcę z babcią wychodzić,chyba nienormalna jestem
Wyglądam bardzo staro ,ona myślała że ja jestem starsza od niej ( ona ma 65)
Itp itd długo by pisać
No,podsumowując,nie zaprzyjaźniłyśmy się jakoś.
04 marca 2018 15:07 / 2 osobom podoba się ten post
Marta2

Ja na wstępie zostałam powitana takimi informacjami:
Babcia o mnie nie wspomniała ani razu
Ja się nie zaprzyjaźniłam z dziećmi babci w takim stopniu jak ona
Źle babci daję jeść,za dużo ziemniaków i mięsa
Za zimno na spacery a ja chcę z babcią wychodzić,chyba nienormalna jestem
Wyglądam bardzo staro ,ona myślała że ja jestem starsza od niej ( ona ma 65)
Itp itd długo by pisać
No,podsumowując,nie zaprzyjaźniłyśmy się jakoś.

Zapytam nieśmiało-zmienniczka zmieniała Cię  pierwszy raz na tym miejscu?Jak długo była?
04 marca 2018 15:27 / 5 osobom podoba się ten post
Ta moja też ma niezłe odchyły. Gdybyśmy były ze sobą dłużej, to mimo, że ja ugodowa jestem, nie wytrzymałabym.
Grunt, że dogadujemy się w sprawie terminów i jak wspomniałam- nasza wygoda i zadowolenie pdp to podstawa, nie ma "knucia" za plecami.
04 marca 2018 15:29 / 3 osobom podoba się ten post
Marta2

Ja na wstępie zostałam powitana takimi informacjami:
Babcia o mnie nie wspomniała ani razu
Ja się nie zaprzyjaźniłam z dziećmi babci w takim stopniu jak ona
Źle babci daję jeść,za dużo ziemniaków i mięsa
Za zimno na spacery a ja chcę z babcią wychodzić,chyba nienormalna jestem
Wyglądam bardzo staro ,ona myślała że ja jestem starsza od niej ( ona ma 65)
Itp itd długo by pisać
No,podsumowując,nie zaprzyjaźniłyśmy się jakoś.

Jakoś Ja bym też nie. "Uwielbiam " tekst,że babcia o mnie nie wspominała- człowiekowi od razu lepiej na duszy się robi