To moje trzecie urodziny w De ale pierwsze tak miłe

Kiedyś pytałam córkę czy mogę zabrać do pokoju swieczkę zapachowa bo lubie jak mi coś dymi i pachnie.
Dzisiaj przyszli obydwoje,złozyli zyczenia,wypilismy szampana(dziadeczek też bo babcia w ''pracy'').Dostałam piękny bukiet,duzą swiecę zapachowa+ dwa małe zestawiki ,bezrekawnik(leciutki,pikowany-mój rozmiar i kolor)i pieniazka

Teraz piecze ciasto a po południu maz zostaje z dziadeczkami a my we dwie idziemy na pizze i piwko

Dziękuję za życzenia!!!To bardzo miłe.
Kurczak się piecze.Jak będzie smaczne-robię piewszy raz takims posobem(przepis od córki Pdp)to napiszę w stosownym wątku.