Gelsenkirchen

09 lutego 2015 22:47
lena46

Córka przyjeżdza 1 wmiesiącu 1 h ,syn teraz przychodzi 1 tygodniu  0,5h bo musi przynieść pięniądze na życie .Ale miałam taką sytuacje że przez 2 tyg się nie zjawił a my nie miałyśmy z czego żyć ,wiec musiałam wykonać tel do agencji

Bardzo mi jej żal .Jestem tu drugi raz bo obiecałm jej ze przyjade .Z tego co widze bardzo przywiązała się do mnie .Bardzo czekała na mój przyjazd a jak wyjezdzałam to płakała ,Ogólnie jest okazem zdrowia ,widac tylko juz lekka demencje oraz problemy ze snem Ale to wszystko z racji wieku
09 lutego 2015 22:49
lena46

Córka przyjeżdza 1 wmiesiącu 1 h ,syn teraz przychodzi 1 tygodniu  0,5h bo musi przynieść pięniądze na życie .Ale miałam taką sytuacje że przez 2 tyg się nie zjawił a my nie miałyśmy z czego żyć ,wiec musiałam wykonać tel do agencji

Pieniądze syn zawsze zostawiał babci większa ilosc pieniedzy w skrytce. Ona mi zawsze dawała na zakupy tyle ile potrzebowałam. Pieniedzy zawsze było pod dostatkiem. Jak sie konczyły w skrytce, albo babcia dzwoniła do syna po pieniadze, albo szłysmy razem do banku,
 
09 lutego 2015 22:52 / 1 osobie podoba się ten post
wisienka

Po moim wyjezdzie  babcia miała urodziny i nikt babci nawet nie odwiedził- to wiem od kobietki co mnie zmieniła.
 
Dla mnie to była najlepsza stella, jaka do tej pory miałam.
 
Ale juz na początku zastrzegłam , że mogę babcią sie opiekować póki jest mobilna, bo inaczej bym nie poradziła sobie , bo ona jest wysoka a ja mikrus.
 
Zrezygnowałam z innego powodu, ale widze, ze dużo się pozmieniało i to niestety na niekorzysc. 

To chyba ty byłaś tu najdłużej .Tak to prawda z urodzinami ale to nic całe Boże Narodzenie była tylko z opiekunką .Nikt jej nie odwiedził .A tak w ogóle onajest mobilna ale demencja postępuje ,
09 lutego 2015 22:52 / 1 osobie podoba się ten post
wisienka

Po moim wyjezdzie  babcia miała urodziny i nikt babci nawet nie odwiedził- to wiem od kobietki co mnie zmieniła.
 
Dla mnie to była najlepsza stella, jaka do tej pory miałam.
 
Ale juz na początku zastrzegłam , że mogę babcią sie opiekować póki jest mobilna, bo inaczej bym nie poradziła sobie , bo ona jest wysoka a ja mikrus.
 
Zrezygnowałam z innego powodu, ale widze, ze dużo się pozmieniało i to niestety na niekorzysc. 

To chyba ty byłaś tu najdłużej .Tak to prawda z urodzinami ale to nic całe Boże Narodzenie była tylko z opiekunką .Nikt jej nie odwiedził .A tak w ogóle onajest mobilna ale demencja postępuje ,
09 lutego 2015 22:58
w zeszłym roku w pierwszą niedzielę adwentu pojechałysmy do syna w goscinę. Była tez tesciowa syna z opiekunka z tej samej firmy. Potem byłysmy w Wigilię tez.Dostałysmy z kolezanka po fachu skromne upominki od rodziny. A do córki do Dusseldorfu pojechałysmy w styczniu na prawie cały dzien.
Przed Wielkanocą byłysmy w wielki piątek u syna, a w swięto u corki.
Jak córka przyjezdała, czesto miała dla mnie bombonierke, albo jakiegos kwiatka.
09 lutego 2015 22:58
wisienka

Pieniądze syn zawsze zostawiał babci większa ilosc pieniedzy w skrytce. Ona mi zawsze dawała na zakupy tyle ile potrzebowałam. Pieniedzy zawsze było pod dostatkiem. Jak sie konczyły w skrytce, albo babcia dzwoniła do syna po pieniadze, albo szłysmy razem do banku,
 

Juz tak nie ma bo wyszła tu bardzo nie przyjemna sprawa dotycząca pieniedzy ale to nie na foruma druga sprawa to PDP ma demencje  .Pieniądze to teraz wydzielaja ,jest  okreslona śmieszna suma pieniędzy na tydzien
09 lutego 2015 23:04 / 1 osobie podoba się ten post
wisienka

w zeszłym roku w pierwszą niedzielę adwentu pojechałysmy do syna w goscinę. Była tez tesciowa syna z opiekunka z tej samej firmy. Potem byłysmy w Wigilię tez.Dostałysmy z kolezanka po fachu skromne upominki od rodziny. A do córki do Dusseldorfu pojechałysmy w styczniu na prawie cały dzien.
Przed Wielkanocą byłysmy w wielki piątek u syna, a w swięto u corki.
Jak córka przyjezdała, czesto miała dla mnie bombonierke, albo jakiegos kwiatka.

Jak przyjeżdza corka takze mam od niej kwiaty ,bombonierke .Tak w ogóle sa bardzo mili .Zabiegali o mój powrót w firmie ,bardzo im zależało na moim powrocie ,Bo wiem ze prawdopodobnie były po tobie opiekunki ale coś było nie tak .Bardzo dbam o PDP  codziennie jest przebierana ,uczesan ,nagotowane ,czyściutko jak w pudełeczku
09 lutego 2015 23:09
No to widzę, ze ja tam miałam luksus, ale też nie nadużywałam tego. Sprawdzali czasem paragony, ale pobieznie. Ale może po prostu mieli do mnie zaufanie, byłam tam jednak dość długo. Nawet babcia z poczatku niedostępna, ponura, potem coraz czesciej sie usmiechała. Bardzo ją polubiłąm i ona chyba mnie tez. Jak wyjezdzałam ostatnio była smutna, Nie powiedziałam jej , ze nie wrócę. Niestety miałam inne plany już. Ale zawsze miło bede wspominac ten czas.
09 lutego 2015 23:15
lena46

Jak przyjeżdza corka takze mam od niej kwiaty ,bombonierke .Tak w ogóle sa bardzo mili .Zabiegali o mój powrót w firmie ,bardzo im zależało na moim powrocie ,Bo wiem ze prawdopodobnie były po tobie opiekunki ale coś było nie tak .Bardzo dbam o PDP  codziennie jest przebierana ,uczesan ,nagotowane ,czyściutko jak w pudełeczku

Cieszę się, że dbasz o babcię. Bardzo ją polubiłam. Szkoda tylko, że tak ukrócili z kasą, Z wolnym Twoim  i ze nie odwiedzaja babci. A babcia dzwoni do syna i córki wieczorami? Kiedys zawsze musiałam jej wybierac numery na telefonie, bo ona ma juz słąby wzrok.   
Szkoda, że ktoś zawalił takie dobre relacje z rodziną. Gdybyś to ty mnie zmieniła, pewnie by było wszystko po staremu. Widzę , ze bardzo starasz się , zeby babci nic nie brakowało. TAK TRZYMAJ !!!! Trzymam kciuki za ciebie
10 lutego 2015 10:03
Lena, przypomniało mi się. Sąsiadka babci z 6-tego piętra jest Polką. Kilka razy ją spotykałąm w windzie i zawsze tylko po niemiecku ze mną rozmawiała. Raz, a byłam tam juz chyba z pół roku, zaskoczyła mnie mówiąc czystą polszczyzną.
Jak masz ochotę kiedys pogadac np. na skypie, odezwij sie na mojego meila, mam go w profilu.
Pozdrawiam i miłego dnia ci życze.
10 lutego 2015 10:39 / 1 osobie podoba się ten post
wisienka

Lena, przypomniało mi się. Sąsiadka babci z 6-tego piętra jest Polką. Kilka razy ją spotykałąm w windzie i zawsze tylko po niemiecku ze mną rozmawiała. Raz, a byłam tam juz chyba z pół roku, zaskoczyła mnie mówiąc czystą polszczyzną.
Jak masz ochotę kiedys pogadac np. na skypie, odezwij sie na mojego meila, mam go w profilu.
Pozdrawiam i miłego dnia ci życze.

Wiem ,że jest Polką .Raz w windzie ze mną rozmawiała .Z tego co wiem to pracuje i bardzo wcześnie chodzi do pracy 4rano 5 .Z pewnościa odezwę się .Pozdrawiam i takze zycze miłego dnia