Na wyjeździe #23

16 kwietnia 2015 17:12
ORIM

wiec wymieniasz tylko worek z dziennego ( mniejszego np pod nogawke) na nocny - wiekszy.
cewnik to ta czesc ktora wprowadzona jest do pecherza moczowego i wystaje na zewnatrz w celu polaczenia cewnika z workiem poprzez waz.

No tak.
Przecież nie powiecie mi,że jest potrzeba wymieniania "woreczka" który umieszczony jest w pęcheżu????
Okej,miałam podopiecznego,który czasem wyrywał soie ten goopi kabelek z brzucha,bo miał Demencję i nie wiedział o co kaman,ale wtedy dzwoniłam po lekarza.
A pacjent,który miał wężyk w siusiaku po prostu miał wymieniane woreczki,i ja to robiłam.
Co w tym niemożliwego??
16 kwietnia 2015 17:22 / 1 osobie podoba się ten post
ewelin1

No tak.
Przecież nie powiecie mi,że jest potrzeba wymieniania "woreczka" który umieszczony jest w pęcheżu????
Okej,miałam podopiecznego,który czasem wyrywał soie ten goopi kabelek z brzucha,bo miał Demencję i nie wiedział o co kaman,ale wtedy dzwoniłam po lekarza.
A pacjent,który miał wężyk w siusiaku po prostu miał wymieniane woreczki,i ja to robiłam.
Co w tym niemożliwego??

Wszystko jest mozliwe ale nie wszystko jest wskazane.To jest cewnik
 
Tego ci nie wolno ruszac.Wymieniac worek mozesz ale ryzykujesz np podlapaniem E coli.To bakteria kałowa taka sama ktora wywoluje biegunki.Głownie kobiety sa na zarazone z racji bliskosci odbytu
16 kwietnia 2015 17:26 / 1 osobie podoba się ten post
Za mną kolejny pracowity dzień : skosiłam trawnik ferrari,ale doszłam do wniosku,że zawodowo nie mogłabym się koszniem zajmować,strasznie monotonna ta praca. Poza tym pamiętam jak ktoś na forum pisał o tym jak faceta zabiła kosiarka bo kabel podłączony do prądu był uszkodzony,więc profilaktycznie założyłam gumowe rękawiczki i buty na gumowym spodzie hihi Wkurzał mnie jednak ten kabel bo ciągle wypadał z gniazda bo bałam się na niego najgechach i ciągle nim rzucałam.

Potem poszłam do miasta po spożywkę,a zaszłam do centrum handlowego bo uświadomołam sobie ,że nie mam się w co na pogrzeb ubrać,więc zamiast spożywki 4 godziny kupowałam sobie coś na pogrzeb. Najpierw kupiłam bluzkę,ale doszła do wnoisku,ze bez sensu bo lepiej całą sukienkę. Więc kupiłam sukieneczkę czarną w drobne białe kropeczki,niezwykle kobiecą ,do tego dokupiłam czarny cardigan i zostal problem butów. Nie wiem właśnie czy powinnam kupić szpilki czy raczej baleriny.
16 kwietnia 2015 17:27 / 1 osobie podoba się ten post
miriam

Dziś po raz pierwszy podłączyłam PDP do cewnika zewnętrznego. Może któraś z Was już to robiła i podpowie mi jak utzymać higienę przy tym cudeńku. Mam na myśli urządzenie...

Podobnie jak Orimowi, tak też mi przyszło w pierwszej kolejności na myśl: czy tobie wolno to robić, czy według prawa niemieckiego wolno ci taką czyność wykonywać? Potem: czy czujesz się na siłach, czy chcesz, i w koncu- czy agencja uprzedziła cię, że będziesz taką czyność wykonywać?
16 kwietnia 2015 17:29 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Za mną kolejny pracowity dzień : skosiłam trawnik ferrari,ale doszłam do wniosku,że zawodowo nie mogłabym się koszniem zajmować,strasznie monotonna ta praca. Poza tym pamiętam jak ktoś na forum pisał o tym jak faceta zabiła kosiarka bo kabel podłączony do prądu był uszkodzony,więc profilaktycznie założyłam gumowe rękawiczki i buty na gumowym spodzie hihi Wkurzał mnie jednak ten kabel bo ciągle wypadał z gniazda bo bałam się na niego najgechach i ciągle nim rzucałam.

Potem poszłam do miasta po spożywkę,a zaszłam do centrum handlowego bo uświadomołam sobie ,że nie mam się w co na pogrzeb ubrać,więc zamiast spożywki 4 godziny kupowałam sobie coś na pogrzeb. Najpierw kupiłam bluzkę,ale doszła do wnoisku,ze bez sensu bo lepiej całą sukienkę. Więc kupiłam sukieneczkę czarną w drobne białe kropeczki,niezwykle kobiecą ,do tego dokupiłam czarny cardigan i zostal problem butów. Nie wiem właśnie czy powinnam kupić szpilki czy raczej baleriny.

chcial bym cie zobaczyc w tych gumiakach i rekawiczkach przy koszeniu trawy ha ha PO 1 ( pamietasz co to ze szkoly ?)trzeba bylo ubrac ha ha ha
Czego to kobiety nie wymysla
16 kwietnia 2015 17:31 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

chcial bym cie zobaczyc w tych gumiakach i rekawiczkach przy koszeniu trawy ha ha PO 1 ( pamietasz co to ze szkoly ?)trzeba bylo ubrac ha ha ha
Czego to kobiety nie wymysla

Mnie w poprzednim wcieleniu chyba prąd zabił bo bardzo się boję porazenia. Pamiętam ze szkoły bo w LO miałam 4 z fizyki hihi ,ale w tych rękawiczkach faktycznie dziwnie wyglądałam,na szczęscie nikt nie widział ;)
16 kwietnia 2015 17:33
slonecznie

Podobnie jak Orimowi, tak też mi przyszło w pierwszej kolejności na myśl: czy tobie wolno to robić, czy według prawa niemieckiego wolno ci taką czyność wykonywać? Potem: czy czujesz się na siłach, czy chcesz, i w koncu- czy agencja uprzedziła cię, że będziesz taką czyność wykonywać?

Słoneczko,wielu rzeczy nie wolno nam robic a jednak robimy. Ja miałam tez panią z cewnikiem i oczywiście wymieniałam te worki. Wcześniej poinstruowała mnie lekarka jak to robić. Trzeba zachować oczywiście ostrożność ale to żadna filizofia.
16 kwietnia 2015 17:38 / 3 osobom podoba się ten post
Agata07

Margolcia cos mi mowi ze Ty to jestem to samo cos co M .... tak wiec w delikatny xposob............sie.....a jak Ci cos sprawia problem to wierz mi ze to Twoj problem nie moj.....tak wiec odbij.....bo mozesz bardzo zalowac......i wierz mi ze takie cos jak Ty nie robi na mnie wrazenia......i z takim czyms w tancu tym bardziej sie nie p......e.........


 


Mam nadzieję że po tym wpisie nikt nie będzie miał wątpliwości za co banan. Moderator

Być moze jestem, hahaha. Pewnie znam Mleczko lepiej niz inni forumowicze, ostatnio nawet przyszło nam razem pracowac. Lubie ja, choć czasem potrafi mnie wkurzyć, ale szanuje ja za rzetelnosc, uczciwosc, moze kogos drażni jej bezpośredniość, ja sama taka jestem więc mi to nie przeszkadza.
Ja ostatnio troche oklapnęłam, rajcuje mnie spokój........czego i Tobie zycze Agato, nie nerwuj sie, stara bedziesz i brzydka.Ciau
16 kwietnia 2015 17:39
ORIM

Wszystko jest mozliwe ale nie wszystko jest wskazane.To jest cewnik
 
Tego ci nie wolno ruszac.Wymieniac worek mozesz ale ryzykujesz np podlapaniem E coli.To bakteria kałowa taka sama ktora wywoluje biegunki.Głownie kobiety sa na zarazone z racji bliskosci odbytu

No jasne że tak.
Dlatego pytam o jaką wymianę tu chodzi??
Bo nie sądzę,że Laska wymienia balonik..........czy się mylę??
16 kwietnia 2015 17:46 / 2 osobom podoba się ten post
W temacie śmieci i opłat za mieszkanie, to ja przed wyjazdem poszłam do zarządcy mojego wieżowca i złożyłam pismo, że w mieszkanku niekogo nie będzie. Nie płacę za śmieci-5zł miesięcznie, oraz płacę tylko zaliczkę za 1m zimnej wody co miesiąc. Wiadomo, że jak nikogo nie ma to nic wody nie pójdzie, więc powstałą nadpłatę przy najbliższym rozliczeniu odliczę sobie od czynszu. Dostaję teraz ne -emaila info od wspólnoty o opłatach i tam jest wyszczególnione wszystko i chętnie bym sobie jeszcze odliczyła za windę i domofon, bo nie korzystam-i może to są grosze, ale nie rozumiem czemu płacić za coś czego się nie używa?
Co do podwyżek w naszym kraju, to też to śledzę i czuję jak narsta we mnie zniechęcenie...żeby tam wrócić. Polak pracodwaca patrzy tylko jak Polaka pracownika oskubać- nie zawsze rzecz jasna, ale mam w sobie teraz dużo goryczy po wczorajszej, śmiesznej wypłacie, jak pomyślę na ile sposóbów taka agencja na nas zarabia. Tymaczasem słyszałam, że w Niemczech minimalna pensja brutto to ponad 1400euro, a za taką opiekę jaką my świadczymy, wiadomo jaka tu jest kasa. I nie mówię, żebyśmy tyle samo zarabiali, bo rozumiem, że wtedy by Polek i Polaków nie trzeba było, ale te zarobki płacone przez Polskich pracodawców...brak mi słów. A jak pomyślę, że miałabym wrócić do PL i robić, jak dobrze pójdzie, za 1200zł netto....Pieniądze zawsze można zarobić, ale czasu się nie dorobi, życie jest jedno, i chciałoby się zarabiać na tyle dobrze, by móc żyć swoim życiem, a nie tylko pracować non-stop żeby przeżyć:(.
No, ulało się ze mnie...
16 kwietnia 2015 17:49
ewelin1

No tak.
Przecież nie powiecie mi,że jest potrzeba wymieniania "woreczka" który umieszczony jest w pęcheżu????
Okej,miałam podopiecznego,który czasem wyrywał soie ten goopi kabelek z brzucha,bo miał Demencję i nie wiedział o co kaman,ale wtedy dzwoniłam po lekarza.
A pacjent,który miał wężyk w siusiaku po prostu miał wymieniane woreczki,i ja to robiłam.
Co w tym niemożliwego??

Taki właśnie ma cewnik mój PDP,tylko,że oprócz woreczka trzeba wymieniać kondom założony na siusiaka. To było tylko pytanie,czy normą jest to ,że wymienia opiekunka,czy powinna każdego dnia wieczorem (bo na noc ma zakładane pampersy) przyjechać pielęgniara ?
16 kwietnia 2015 17:51
ivanilia40

Słoneczko,wielu rzeczy nie wolno nam robic a jednak robimy. Ja miałam tez panią z cewnikiem i oczywiście wymieniałam te worki. Wcześniej poinstruowała mnie lekarka jak to robić. Trzeba zachować oczywiście ostrożność ale to żadna filizofia.

Ja tego nie robiłam, ale gdybym trafiła na miejsce gdzie trzeba to robić i nie wiedziałabym o tym wcześniej to myślę, że bym zrezygnowała. Nie lubię ryzyka. A jeśli nam nie wolno takich rzeczy wykonywać i coś się stanie...znów: jak agencje wiedząc o sytuacji mogą wysłać opiekunkę na takie miesce i nie zadbać by był do tego odpowiedni personel? Wiem, że nie mam dużego doświadczenia, ale jak piszę-ja bym nie zaryzykowała, bo jestem z tych ostrożnych, a konsekwencji ew. wpadki aż strach się bać.
16 kwietnia 2015 17:52
slonecznie

Podobnie jak Orimowi, tak też mi przyszło w pierwszej kolejności na myśl: czy tobie wolno to robić, czy według prawa niemieckiego wolno ci taką czyność wykonywać? Potem: czy czujesz się na siłach, czy chcesz, i w koncu- czy agencja uprzedziła cię, że będziesz taką czyność wykonywać?

Nie agencja mnie nie uprzedziła,bo jestem tu już jakiś czas,a to cudo jest od dzisiaj...
Nie mam pojęcia czy wolno mi to wymieniać.
czy powinnam zgłosić do agencji tę nowość ???
16 kwietnia 2015 17:59
miriam

Nie agencja mnie nie uprzedziła,bo jestem tu już jakiś czas,a to cudo jest od dzisiaj...
Nie mam pojęcia czy wolno mi to wymieniać.
czy powinnam zgłosić do agencji tę nowość ???

Orim ma duże doświadczenie, Ivanillia też-i obydwoje piszą, że nam tego robić nie wolno. Bo nie wolno nam medycznych zabiegów wykonywać. Ja bym zgłosiła bezwzględnie i do czasu zgłoszenia do agencji odmówiła wykonywania tej czynności- masz do tego prawo. Ja na mojej poprzedniej stelli powiedziałam mojej pdp, że krople na łyżkę musi sobie nalać sama, bo mi nie wolno leków podawać-ja tylko liczyłam ile kropli i pilnowałam, żeby wzięła 2x dziennie. Więc skoro nie wolno nam leków podawać, bo możemy mieć potem problemy z policją, to pomyśl co może się stać jeśli, odpukać, coś się stanie z powodu cewnika. To nie musi być błąd przy jego założeniu przez ciebie, ale jeśli pdp na coś się rozchoruje, to zawsze istnieje furtka, że opiekunka cewnikowała, więc może nie odkaziła itd., W takich kwestiach ja bym była super ostrożna, bo nie wiesz w końcu czy piguła czy lekarz "w razie czego" nie zechcą umyć rąk. A o tym "w razie czego" opiekunka powinna moim zdaniem zawsze myśleć.
16 kwietnia 2015 18:02 / 2 osobom podoba się ten post
miriam

Nie agencja mnie nie uprzedziła,bo jestem tu już jakiś czas,a to cudo jest od dzisiaj...
Nie mam pojęcia czy wolno mi to wymieniać.
czy powinnam zgłosić do agencji tę nowość ???

Może powiedz rodzinie,że ty nie mas zuprawnien do wymiany cewnika,może zalatwia Pflegedienst do wymiany?