a u mmnie dziadek 92 lata proponuje filmiki porno czy ktos sie z tym spotkal ???? on sobie oglada ja tylko przechodzę przez jego pokoj bo musze ,juz mi pomalu brak słow ,umiem mu wytłumaczyc ze mnie to nie interesuje to zawsze jest pytanie WARRUM ?
a u mmnie dziadek 92 lata proponuje filmiki porno czy ktos sie z tym spotkal ???? on sobie oglada ja tylko przechodzę przez jego pokoj bo musze ,juz mi pomalu brak słow ,umiem mu wytłumaczyc ze mnie to nie interesuje to zawsze jest pytanie WARRUM ?
Nieustannie szukam sposobu na zabicie nudy no dzisiaj to sie wykazałam.Obudziłam sie o 5-tej powietrze cudowne po burzach, ktorych było kilka albo jedna kręciła sie wokół naszej dolinki.Szybciutko zrobiłam prasowanie zaległe - przez te gorączki zaniedbałam sie w pracy:-( i pobiegłam do sasiadki z ktora urządzamy spacery takie troche podrasowane,bo szybkim krokiem.Zdąrzyłam wrócic i moja pdp juz zaczynała poranną toaletę.Teraz po sniadaniu jadę na zakupy, ale takie dłuższe cos pooglądam w taka pogode to mozna w miescie przebywac dłużej. Zaczęłam 4-ty tydzień pracy a wydaje mi sie,ze wczoraj przyjechałam.Kilkanaście lat czekałam na taką sztele.:taniec2::taniec2:
Hej Kochane Nudziarki:)))
Co u Was?
Ja właśnie biorę się za gotowanie na jutro,bo lubię się "nudzić" w sobotę............mam tylko nadzieję,że pogoda będzie ze mną współpracować:)
Wstążwczko a Ty co tak straszysz tym Twoim Awkiem?:))))
Obejrzałam Zmierzch i mi zostało :-)
Szukam jakiegoś przystojnego wampira i avatar jest na wabia. Niestety, jedyne co się trafiło to namolny sąsiad. Chyba chce się przeprowadzić bo więcej jest tutaj niż w swoim domu. Ech, życie ....................
Ja też lubię tą bajkową historyjkę:)
Myślisz,że coś złapiesz na tego avatara??:-)
Jak tak to daj znać....to pójdę w Twoje slady:-):-)
Łudzę się, że coś mi się trafi. Nawet okno zaczęłam zostawiać otwarte. I nic :-(
Teraz się avatarem posiłkuję i może po ciemku wampir nie zauważy różnicy. Ale na razie kicha. Zamiast przystojnego kwiopijcy plącze się tutaj sąsiad z typie Kubusia-Puchatka. Ale miodku nie targa ze sobą. Tylko o kawę się wciąż dopomina :-)
Wstążeczko nie trać nadziei:))
O matko.........wszystkie Kubusie wrzucaj do piwnicy:-):-)
Okno jak najbardziej otwarte zostawiaj....bo jak nie Edward to może Jakob do Ciebie zwita:-)
Jak mam wybór to biorę Jacoba. Przynajmniej ciepły. Ja wciąż marznę, więc będzie robił za grzejnik.
Ale przy moim szczęściu to jak drut albo adres pomyli albo światło zapali w nieodpowiednim momencie :-(
I zostanie mi Kubuś. Dobrze, że niedługo urlop i wracam do małżona. Może nie wystąpi w Zmierzch ale do Kubusia mu na pewno daleko :-)
I jest cieplutki :-)
No Ty z tą Twoją niedowagą to nie ma się co dziwić,że marzniesz:-)
Chyba pomyliłam Cię z Martą......teraz nadrobiłam:)
Marta jest w domu a Ty nadal w pracy prawda?:)