Sposoby na nudę

06 czerwca 2015 16:50 / 1 osobie podoba się ten post
Madonna

a u mmnie dziadek 92 lata proponuje filmiki porno czy ktos sie z tym spotkal ???? on sobie oglada ja tylko przechodzę przez jego pokoj bo musze ,juz mi pomalu brak słow ,umiem mu wytłumaczyc ze mnie to nie interesuje to zawsze jest pytanie WARRUM ?

To Ci sie rozrywkowy dziadek trafił dobrze że nie ciagnie Cie do łóżka bo byś miała dopiero problem ale co on by Ci mógł zrobić tym wypisanym długopisem [żart]:sex:
06 czerwca 2015 16:53 / 1 osobie podoba się ten post
A swoja droga to dziadek znalazl ciekawy sposob na zabicie nudy
06 czerwca 2015 16:56 / 1 osobie podoba się ten post
no i jeszcze mu sie atrakcyjna opiekunka trafiła wiec musze sie bronic i słuchac jego wywodó na mój temat ale to chyha lepsze nic pampesry ,posmieje sie i lece na swoj pokoj
08 czerwca 2015 08:52 / 1 osobie podoba się ten post
Nieustannie szukam sposobu na zabicie nudy no dzisiaj to sie wykazałam.Obudziłam sie o 5-tej powietrze cudowne po burzach, ktorych było kilka albo jedna kręciła sie wokół naszej dolinki.Szybciutko zrobiłam prasowanie zaległe - przez te gorączki zaniedbałam sie w pracy i pobiegłam do sasiadki z ktora urządzamy spacery takie troche podrasowane,bo szybkim krokiem.Zdąrzyłam wrócic i moja pdp juz zaczynała poranną toaletę.Teraz po sniadaniu jadę na zakupy, ale takie dłuższe cos pooglądam w taka pogode to mozna w miescie przebywac dłużej. Zaczęłam 4-ty tydzień  pracy a wydaje mi sie,ze wczoraj przyjechałam.Kilkanaście lat czekałam na taką sztele.
08 czerwca 2015 09:04 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko1

Nieustannie szukam sposobu na zabicie nudy no dzisiaj to sie wykazałam.Obudziłam sie o 5-tej powietrze cudowne po burzach, ktorych było kilka albo jedna kręciła sie wokół naszej dolinki.Szybciutko zrobiłam prasowanie zaległe - przez te gorączki zaniedbałam sie w pracy:-( i pobiegłam do sasiadki z ktora urządzamy spacery takie troche podrasowane,bo szybkim krokiem.Zdąrzyłam wrócic i moja pdp juz zaczynała poranną toaletę.Teraz po sniadaniu jadę na zakupy, ale takie dłuższe cos pooglądam w taka pogode to mozna w miescie przebywac dłużej. Zaczęłam 4-ty tydzień  pracy a wydaje mi sie,ze wczoraj przyjechałam.Kilkanaście lat czekałam na taką sztele.:taniec2::taniec2:

Mam nadzieję,że i ja się doczekam!!!!
12 czerwca 2015 20:19 / 1 osobie podoba się ten post
Hej Kochane Nudziarki:)))
Co u Was?
Ja właśnie biorę się za gotowanie na jutro,bo lubię się "nudzić" w sobotę............mam tylko nadzieję,że pogoda będzie ze mną współpracować:)
12 czerwca 2015 20:25 / 1 osobie podoba się ten post
Wstążwczko a Ty co tak straszysz tym Twoim Awkiem?:))))
12 czerwca 2015 20:26
Ewelina1

Hej Kochane Nudziarki:)))
Co u Was?
Ja właśnie biorę się za gotowanie na jutro,bo lubię się "nudzić" w sobotę............mam tylko nadzieję,że pogoda będzie ze mną współpracować:)

Ja tam zamierzam się jutro nudzić pełną gębą
Towarzystwo wybywa na urodziny do sąsiadów, a ja zostaję. Żadnego gotowania, latania za PDP i pucowania. Czyste, niezmącone lenistwo. Taki luksus jeszcze mi się nie trafił. I nie zamierzam przeganiać mojego lenia. Zaprzyjaźnię się z gadem
12 czerwca 2015 20:28 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina1

Wstążwczko a Ty co tak straszysz tym Twoim Awkiem?:))))

Obejrzałam Zmierzch i mi zostało
 
Szukam jakiegoś przystojnego wampira i avatar jest na wabia. Niestety, jedyne co się trafiło to namolny sąsiad. Chyba chce się przeprowadzić bo więcej jest tutaj niż w swoim domu. Ech, życie ....................
12 czerwca 2015 20:34 / 1 osobie podoba się ten post
WSTENGA

Obejrzałam Zmierzch i mi zostało :-)
 
Szukam jakiegoś przystojnego wampira i avatar jest na wabia. Niestety, jedyne co się trafiło to namolny sąsiad. Chyba chce się przeprowadzić bo więcej jest tutaj niż w swoim domu. Ech, życie ....................

Ja też lubię tą bajkową historyjkę:)
Myślisz,że coś złapiesz na tego avatara??
Jak tak to daj znać....to pójdę w Twoje slady
12 czerwca 2015 20:37 / 2 osobom podoba się ten post
Ewelina1

Ja też lubię tą bajkową historyjkę:)
Myślisz,że coś złapiesz na tego avatara??:-)
Jak tak to daj znać....to pójdę w Twoje slady:-):-)

Łudzę się, że coś mi się trafi. Nawet okno zaczęłam zostawiać otwarte. I nic
Teraz się avatarem posiłkuję i może po ciemku wampir nie zauważy różnicy. Ale na razie kicha. Zamiast przystojnego kwiopijcy plącze się tutaj sąsiad z typie Kubusia-Puchatka. Ale miodku nie targa ze sobą. Tylko o kawę się wciąż dopomina
12 czerwca 2015 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
WSTENGA

Łudzę się, że coś mi się trafi. Nawet okno zaczęłam zostawiać otwarte. I nic :-(
Teraz się avatarem posiłkuję i może po ciemku wampir nie zauważy różnicy. Ale na razie kicha. Zamiast przystojnego kwiopijcy plącze się tutaj sąsiad z typie Kubusia-Puchatka. Ale miodku nie targa ze sobą. Tylko o kawę się wciąż dopomina :-)

Wstążeczko nie trać nadziei:))
O matko.........wszystkie Kubusie wrzucaj do piwnicy
Okno jak najbardziej otwarte zostawiaj....bo jak nie Edward to może Jakob do Ciebie zwita
12 czerwca 2015 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina1

Wstążeczko nie trać nadziei:))
O matko.........wszystkie Kubusie wrzucaj do piwnicy:-):-)
Okno jak najbardziej otwarte zostawiaj....bo jak nie Edward to może Jakob do Ciebie zwita:-)

Jak mam wybór to biorę Jacoba. Przynajmniej ciepły. Ja wciąż marznę, więc będzie robił za grzejnik.
Ale przy moim szczęściu to jak drut albo adres pomyli albo światło zapali w nieodpowiednim momencie
I zostanie mi Kubuś. Dobrze, że niedługo urlop i wracam do małżona. Może nie wystąpi w Zmierzch ale do Kubusia mu na pewno daleko
I jest cieplutki
12 czerwca 2015 20:53 / 2 osobom podoba się ten post
WSTENGA

Jak mam wybór to biorę Jacoba. Przynajmniej ciepły. Ja wciąż marznę, więc będzie robił za grzejnik.
Ale przy moim szczęściu to jak drut albo adres pomyli albo światło zapali w nieodpowiednim momencie :-(
I zostanie mi Kubuś. Dobrze, że niedługo urlop i wracam do małżona. Może nie wystąpi w Zmierzch ale do Kubusia mu na pewno daleko :-)
I jest cieplutki :-)

No Ty z tą Twoją niedowagą to nie ma się co dziwić,że marzniesz
Chyba pomyliłam Cię z Martą......teraz nadrobiłam:)
Marta jest w domu a Ty nadal w pracy prawda?:)
12 czerwca 2015 20:59 / 1 osobie podoba się ten post
Ewelina1

No Ty z tą Twoją niedowagą to nie ma się co dziwić,że marzniesz:-)
Chyba pomyliłam Cię z Martą......teraz nadrobiłam:)
Marta jest w domu a Ty nadal w pracy prawda?:)

Tak, nadal w pracy. Ale jeszcze 2 tygodnie i zmykam do domku.
I dlaczego mam mieć niedowagę? Jak sprawdzałam ostatnio to jeszcze 2 kg mam więcej niż zdałoby się