Pochwalijki #2

21 czerwca 2015 15:15 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

.......a jak zajrzysz głęboczko - będziesz widziała i oczko :-):-):-)

Ta oczko ,chyba czekoladowe Zaraz robie sobie pauze i wskakuje do lozeczka do meza ,moze zrobi i On sobie przerwe w tych innych Sportach  
21 czerwca 2015 15:32 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

Coz mam powiedziec Ja biedna Kofam Cie @:-) 
Tak na chwile zajrzalam ,maz oglada Formule 1, pozniej lige zuzlowa ,a kiedy czas dla Mnie Ja sie pytam??:-) :-) 
Jutro mamy rocznice slubu (19) ,wiec mam nadzieje ze jakis Brylant znajde pod poduszka:-) 
Milej niedzielu kochani :-) 

Magdzie, Proszę kwiaty na Rocznice Ślubu, i już nie płakuśiaj ,że brylanta nie znalazłaś
jutro znajdziesz, tylko dobrze poszukaj,,he hee
pozdrawiam :))
21 czerwca 2015 15:45 / 13 osobom podoba się ten post
A to dla tych, które już takie rozmarzone, spragnione itd. .....Po kilku lub kilkinastu :) latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że
mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza.
Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda.
Och…
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy
żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic…
Nagle przestał, przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.

Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem:
– To było cudowne, dlaczego przestałeś?
– Znalazłem w końcu pilota – odpowiedział.
:))))))
21 czerwca 2015 15:56 / 6 osobom podoba się ten post
magdzie

Ta oczko ,chyba czekoladowe:-) Zaraz robie sobie pauze i wskakuje do lozeczka do meza ,moze zrobi i On sobie przerwe w tych innych Sportach:-) :-) 

Na św. Michała (29.09 ) był i jest odpust w moim mieście , dzień wcześniej mam urodziny to Tata zawsze mi dał jakiegoś grosza na piłeczkę w siatce , na gumce , jakąś loterię a i " pierzcianek " się kupiło a takie cudne były , mało co a złote !!!....Szłam na odpust i zaszłam po kumpelę a ta molestowała swoją babcię , żeby jej jakiś grosz na odpust dała , chociaż na jakiś pierścionek - babcia , taka miła staruszka ( wtedy ok. 60 !!!!! ) targowała się z nią a po co ci , na co ? babciu na pierścionek chociaż ! ......a ta babcia wtedy : " chcesz mieć pierścionek ? wsadz palec psu pod ogonek a wsadzisz głęboczko - będziesz miała i oczko ! .....nie pamiętam juz , czy coś dostała wtedy ta kumpela , ale poezja ludowa utkwiła w mej pamięci do dziśiaj !
21 czerwca 2015 17:23 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Na św. Michała (29.09 ) był i jest odpust w moim mieście , dzień wcześniej mam urodziny to Tata zawsze mi dał jakiegoś grosza na piłeczkę w siatce , na gumce , jakąś loterię a i " pierzcianek " się kupiło a takie cudne były , mało co a złote !!!....Szłam na odpust i zaszłam po kumpelę a ta molestowała swoją babcię , żeby jej jakiś grosz na odpust dała , chociaż na jakiś pierścionek - babcia , taka miła staruszka ( wtedy ok. 60 !!!!! ) targowała się z nią a po co ci , na co ? babciu na pierścionek chociaż ! ......a ta babcia wtedy : " chcesz mieć pierścionek ? wsadz palec psu pod ogonek a wsadzisz głęboczko - będziesz miała i oczko ! .....nie pamiętam juz , czy coś dostała wtedy ta kumpela , ale poezja ludowa utkwiła w mej pamięci do dziśiaj !:-)

Arabrab, szczerze mówiąc, to smutna opowieśc,
21 czerwca 2015 17:27 / 1 osobie podoba się ten post
Ona_Lisa

Arabrab, szczerze mówiąc, to smutna opowieśc,:-(

A to na smutno mi już nie wolno ?
21 czerwca 2015 17:28
Barbara niepowtarzalna

A to na smutno mi już nie wolno ? :-(

jasne, że wolno ha haa,,
21 czerwca 2015 17:39 / 2 osobom podoba się ten post
A, to 'szlifierka'' no popatrz,, ,,,,ha ha
21 czerwca 2015 20:37 / 8 osobom podoba się ten post
no a ja dzis mialam udany dzien! włosy ładnie zrobione ufarbowane,paznokcie sobie i mojemu Frizkowi zrobione i nawet kiesznkowe sie skapło ! to cieszy !
22 czerwca 2015 22:39 / 10 osobom podoba się ten post
Na dobranoc sie pochwalę-11 lekcja jazdy dzis i pan instruktor na końiec mówi-noooo,dzis to sie nie nagadałem jak zwykle:):):)I rzeczywiscie malbo mialam dobry dzien albo załapałam w czym rzecz bo szło mi dzis przyzwoicie:)Znaczy jest nadzieja,ze bedzie ze mnie kierowca:)Może jeszcze w tym roku,hi hi hi:):):):)
22 czerwca 2015 23:12 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Na dobranoc sie pochwalę-11 lekcja jazdy dzis i pan instruktor na końiec mówi-noooo,dzis to sie nie nagadałem jak zwykle:):):)I rzeczywiscie malbo mialam dobry dzien albo załapałam w czym rzecz bo szło mi dzis przyzwoicie:)Znaczy jest nadzieja,ze bedzie ze mnie kierowca:)Może jeszcze w tym roku,hi hi hi:):):):)

Na pewno bedzie kierowca.
Mam tylko nadzieje, ze nie bedziesz jezdzic w okolicach centralnej Polski albo tez po poludniowej Bawarii.
Tak przynajmniej przez pierwsze pol roku
22 czerwca 2015 23:19 / 7 osobom podoba się ten post
amelka

Na pewno bedzie kierowca.
Mam tylko nadzieje, ze nie bedziesz jezdzic w okolicach centralnej Polski albo tez po poludniowej Bawarii.
Tak przynajmniej przez pierwsze pol roku :-)

No jak ja zacznę jeździć to dopiero się pochowacie.Prawko z 30 lat ,doświadczenia zero.hi.hi.A ostatnio jeźdźiłam w Kalifornii ,ale tam to by każdy potrafił.Nawet ja.
22 czerwca 2015 23:21 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

No jak ja zacznę jeździć to dopiero się pochowacie.Prawko z 30 lat ,doświadczenia zero.hi.hi.A ostatnio jeźdźiłam w Kalifornii ,ale tam to by każdy potrafił.Nawet ja.

No jak tylko droga i puste przestrzenie .-))
22 czerwca 2015 23:23 / 2 osobom podoba się ten post
amelka

No jak tylko droga i puste przestrzenie .-))

Też prawda .No i automat był.I tak kolizyjnych dróg jak w Polsce to więcej nigdzie nie widziałam.
23 czerwca 2015 18:06 / 14 osobom podoba się ten post
Padnięta jestem ale zadowolona:
Kuchnia wypucowana na błysk, wszystkie ciuchy PDP czyste czekają na pakowanie, reszta pomieszczeń wysprzątana. Zostało mi odkurzyć i przetrzeć podłogi w czwartek, a w piątek rano ogarnąć moją łazienkę i mój pokój.
I voilà
Kierunek domek
Jestem z siebie dumna