O kolega jakiś nowy się zjawił? Witam
U mnie placuszki z cukinii pyszne a i na kolacje w wersji na zimno tez ok.
Chce ktoś przepis?
O kolega jakiś nowy się zjawił? Witam
U mnie placuszki z cukinii pyszne a i na kolacje w wersji na zimno tez ok.
Chce ktoś przepis?
Kiedy na śniadanie , kolację wykładam na stół ser, szynkę, pomidor, marmoladę to też krzyczy ,że dużo jedzenia na stole. Ona jadłaby tylko non-stop chleb z marmoladą, czasem mam dość, muszę jeszcze wytrzymać te 6 tygodni, a później zmienić miejsce!
Kiedy na śniadanie , kolację wykładam na stół ser, szynkę, pomidor, marmoladę to też krzyczy ,że dużo jedzenia na stole. Ona jadłaby tylko non-stop chleb z marmoladą, czasem mam dość, muszę jeszcze wytrzymać te 6 tygodni, a później zmienić miejsce!
Witaj Marta......proszę o przepis sprawdzone są najlepsze.:gotowanie:
Juz pisze sorry że tak późno ale domowe sprawy mnie wciągnęły:(
Wprawdzie juz po obiedzie ale na kolacje tez się nadają :)
A więc :
Jedna dużą cukinię lub dwie mniejsze zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Posolić i odstawić na 15minut. Po tym czasie odcisnac dobrze w rękach z nadmiaru wody. Dodać łyżkę naturalnego jogurtu, pół posiekanej cebuli, jajko i 6 łyżek mąki. Można przyprawic pieprzem lub przecisnietym zabkiem czosnku. Wymieszać całość. Smażyć placuszki na rozgrzanym oleju na rumiano z obydwu stron.
Uwaga smaza się szybko, o wiele szybciej niż placki ziemniaczane.
Podawać z kleksem z jogurtu.
Kasiu są złoto-rumiane w żadnym razie nie ciemnieja:)
Wielkie dzięki jutro zrobię.Buziaczki:przytula:
O kolega jakiś nowy się zjawił? Witam
U mnie placuszki z cukinii pyszne a i na kolacje w wersji na zimno tez ok.
Chce ktoś przepis?
Tak. Ja też Witam Koleżankę i wszystkich tutaj piszących.
Podasz ten przepis.Jesli tak zachwalasz.Brzmi apetycznie
Tak. Ja też Witam Koleżankę i wszystkich tutaj piszących.
Podasz ten przepis.Jesli tak zachwalasz.Brzmi apetycznie
Dzisiaj się nie rozczulam z obiadem , wczoraj zrobiłam luksemburski kartofelsalat ( babka nadzorowała, bo stwierdziła,że nie będzie jeść niemieckiego kartofelsalat) i dzisiaj do tego usmażę kiełbaskę:))
Ziemniaki ugotowane kroisz w grubsze plastry i układasz warstawmi w salaterce, posypujesz solą, i skrapiasz po łyżce oleju i octu do tego cebulę posiekaną drobniutko, wszystko wymieszać zrobić najlepiej wieczorem i myk do lodówki..Z rana wymieszać i podać na obiad.
Tak mnie wczoraj instruowała luksemburska moja 86 letnia babcinka "najlepsza kucharka w mieście", a dzisiaj przy obiedzie chyba ze 100 razy powiedziała,że to jest luksemburski kartoffelsalat , który jest lepszy niż niemiecki . Gdyż pewnego razu do grila zrobiłam niemiecki kartoffelsalat razem z jajkiem.