Pochwalijki #3

31 sierpnia 2016 17:57 / 6 osobom podoba się ten post
Musze sie pochwalić-schudłam 7 kg w 5 tygodni! Zainwestowałam przed wyjazdem w dietetyczkę + pożegnałam się wczesniej ze słodkosciami/chlip,chlip/ i proszę Jeszcze poproszę ochotnika na "kawałek"mojego peselu.Albo nie!Przecież mnie nie boli -a niech "mu będzie"! Dodam tylko,że nie mam za dużo skóry i to mnie cieszy.
31 sierpnia 2016 18:12 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Ja wyrywkowo oglądałam. W każdym bądz razie mój "Włatca much" jest trupem i jak się pokaże drugi, to też będę polowała. To pieroństwo potrafi się tak w kącie zaszyć, że nie znajdziesz. 

Dobrze nadstaw uszu- sapie :)
31 sierpnia 2016 19:59 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Alino, że masz arcoroc na stole, nigdy bym nie przypuszczał. Taka elegancka Kobieta????
Wywal to na śmietnik, ale jedną miseczkę zostaw. Na picie dla kota jak znalazl. :-)))

No coś się "czepnął". Kupiłam arcoroc dawno temu gdy chłopacy byli małymi gzubami. Miało być nietłukące, a okazało się nie do zdarcia. Poza tym była to wówczas nowość i mi się podobało. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, a do arcoroca    przyzwyczaiłam się. Teraz tak sobie pomyślałam, że  trąci nieco tandetą  i może czas na zmianę.
31 sierpnia 2016 20:00 / 1 osobie podoba się ten post
Bardzo chętnie. Koszty przesyłki oczywiście pokryję.
31 sierpnia 2016 20:05 / 1 osobie podoba się ten post
BaskaS

Ja niektórych swoich rzeczy za żadne skarby bym nie oddała .

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Mam taki stary kubek do kawy z logo mojej dawnej firmy. W sumie był to kubek reklamowy rozdawany gościom na poznańskiej premierze  " W pustyni i w puszczy". Za żane skarby go nie wyrzucę. Mam zbyt wiele wspaniałych wspomnień z nim związanych.
31 sierpnia 2016 20:25 / 2 osobom podoba się ten post
Alina

Bardzo dobrze Cię rozumiem. Mam taki stary kubek do kawy z logo mojej dawnej firmy. W sumie był to kubek reklamowy rozdawany gościom na poznańskiej premierze  " W pustyni i w puszczy". Za żane skarby go nie wyrzucę. Mam zbyt wiele wspaniałych wspomnień z nim związanych.

Mam swój "pracowy" kubek do dziś:)Zwykły,zielony ,ogromny,juz trochę popękany ,ale mam:):):)
31 sierpnia 2016 20:30 / 1 osobie podoba się ten post
pytajka

Musze sie pochwalić-schudłam 7 kg w 5 tygodni! Zainwestowałam przed wyjazdem w dietetyczkę + pożegnałam się wczesniej ze słodkosciami/chlip,chlip/ i proszę:tanczy: Jeszcze poproszę ochotnika na "kawałek"mojego peselu.Albo nie!Przecież mnie nie boli -a niech "mu będzie"! Dodam tylko,że nie mam za dużo skóry i to mnie cieszy.

Gratuluje !!!:) Proponuje abys przejela moja sztele , tu schudniesz bez wyrzutow jeszcze wiecej. 15 sierpnia dostalam 50 eu na jedzenie dla babci i dla mnie i do dzis szalona corka babci sie nie pokazala. Jeszcze mam troche ziemniakow a marchewke bbci zafunduje. Dobrze,ze niedlugo stad odchodze
31 sierpnia 2016 23:14 / 1 osobie podoba się ten post
Alina

No coś się "czepnął". Kupiłam arcoroc dawno temu gdy chłopacy byli małymi gzubami. Miało być nietłukące, a okazało się nie do zdarcia. Poza tym była to wówczas nowość i mi się podobało. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, a do arcoroca    przyzwyczaiłam się. Teraz tak sobie pomyślałam, że  trąci nieco tandetą  i może czas na zmianę.

Takie cóś tylko w podrzędnych i tanich barach używają.
Jest bardzo duży wybór w porcelanie. Daj zarobić fabryce )))
31 sierpnia 2016 23:17
Knorr

Takie cóś tylko w podrzędnych i tanich barach używają.
Jest bardzo duży wybór w porcelanie. Daj zarobić fabryce :-))))

A którá fabrykę polecasz?
31 sierpnia 2016 23:19 / 5 osobom podoba się ten post
Knorr

Takie cóś tylko w podrzędnych i tanich barach używają.
Jest bardzo duży wybór w porcelanie. Daj zarobić fabryce :-))))

Oj tam. Zaraz w podrzędnych barach. W podrzędnych barach to na fajansie podają. A w tanich,czyli mlecznych też. I na dodatek dają tam przepyszne pierogi z kaszą gryczaną. Oraz cudnego smaku faszerowane papryki. Oraz inne cuda. To znaczy w Gdańsku tak jest. I w Krakowie. Możliwe,ze w innych miastach podają coś ohydnego...Ale jak tak to i na porcelanie nie będzie smakowac
31 sierpnia 2016 23:25 / 5 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Oj tam. Zaraz w podrzędnych barach. W podrzędnych barach to na fajansie podają. A w tanich,czyli mlecznych też. I na dodatek dają tam przepyszne pierogi z kaszą gryczaną. Oraz cudnego smaku faszerowane papryki. Oraz inne cuda. To znaczy w Gdańsku tak jest. I w Krakowie. Możliwe,ze w innych miastach podają coś ohydnego...Ale jak tak to i na porcelanie nie będzie smakowac:-)

W Gdańsku na Długim Targu jest bar mleczny.I na arcorocu podają.
A jakie smakowitości.Niech siē Gesslery i inne Hiltony chowajá.
31 sierpnia 2016 23:25 / 2 osobom podoba się ten post
Knorr

Takie cóś tylko w podrzędnych i tanich barach używają.
Jest bardzo duży wybór w porcelanie. Daj zarobić fabryce :-))))

Zaraz w tanich barach. Nie wiem, nie bywam, nawet jakbym chciała. Prawie cały czas jestem w de. Jak przyjadę to muszę się przyjrzeć czy faktycznie ten arcoroc jest taki paskudny.
31 sierpnia 2016 23:29 / 4 osobom podoba się ten post
teresadd

W Gdańsku na Długim Targu jest bar mleczny.I na arcorocu podają.
A jakie smakowitości.Niech siē Gesslery i inne Hiltony chowajá.

A w tym nie bylam jeszcze. Ale skoro tanio i pysznie to moze byc i z tekturowej tacki
31 sierpnia 2016 23:40 / 4 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

A w tym nie bylam jeszcze. Ale skoro tanio i pysznie to moze byc i z tekturowej tacki:taniec2:

Jestem za, choć w domu raczej bym na tekturowej tacce nikogo nie ugościła. Co innego arcoroc
31 sierpnia 2016 23:43 / 5 osobom podoba się ten post
Alina

Jestem za, choć w domu raczej bym na tekturowej tacce nikogo nie ugościła.:-) Co innego arcoroc:-)

W domu nie. Ale w ogrodzie jak grilla robiłam,to zaserwowalam jednorazowe talerze. Z lenistwa. Zeby nie sprzatac za dlugo. W worek wciepalam i bylam bardzo szczesliwa