do Misia11-nie wiem czy do mnie kierujesz pytanie,ale i tak odpowiem:)
W każdej z trzech firm najpierw kazali cos osobie opowiedzieć, a więc aby doatkowo nie wypytywali, więc zawsze mówiłam w jakim wieku jestem, od ilu lat pracuję i przy jakich przypadkach chorobowych i to zazwyczaj już daje wystarczający obraz twpich kompetencji językowych, chociaz w Promwdica24 zadają dodatkowo pytania i musisz je przetłumaczyć,poza tym,to była wstępna rekrutacja na podstawie której otrzymałam dokumenty do dalszego etapu, apo ich załatwieniu wyjazd do firmy na podpisanie umowy i tam jeszcze raz językowy sprawdzian osobiście- ponieważ pierwszy, czyli wstępny był przez telefon.Robili to po to, aby być pewnym ze nikt nie podszył się pod osobę rekrutowaną przez telefon.
Jednak w APN z Opola,tylko telefoniczny ,krótki test, tak jak wyżej napisałam:cos o sobie opowiedzieć,w Interkadrze było tak samo jak w APN.
Nie jest źle, nie bójcie się dziewczyny,powodzenia