06 czerwca 2016 21:28 / 8 osobom podoba się ten post
Przychodzi kobieta z psem do księdza i prosi, aby jej ochrzcił psa.
-Psów nie chrzcimy, zdenerwował się ksiądz!
-Dam 1000
-Nie, psów nie chrzcimy!
-To dam 1100
-Nie!
-Dobra, dam 1500!
Ksiądz pomyślał chwilę i ochrzcił psa. Po jakimś czasie przyjechał biskup na wizytację, przegląda księgi i zobaczył psa..
-Dlaczego ochrzciłeś psa, przecież psów nie chrzcimy!
-Dała 1500, to ochrzciłem
-Aaa to co innego, przygotować psa do bierzmowania!