Dowcipy i anegdoty #4

18 września 2016 12:57 / 5 osobom podoba się ten post
Przychodzi baba do lekarza
Panie doktorze, mnie się wszystko kojarzy z seksem. Co robić ???
A czy dzisiaj Pani brom brała....???
Nie, jeszcze dzisiaj nie brombrałam.....!!!!
18 września 2016 14:19 / 6 osobom podoba się ten post

Przyjechało dwóch Polaków do Rosji, ale wysiedli 10 km od miasteczka. Jeden mówi:
-Już niedaleko, więc chodź się przejdziemy.
-Ok - odparł drugi i poszli drogą przez las.
Przeszli tak 2 km i nagle z lasu wyskoczył jakiś Rusek z kierownicą od Kamaza i udaje, że jedzie. Polacy pomyśleli:
-Jakiś psychol, dobrze, że nas minął i pojechał dalej. - Nagle jednak facet się zatrzymał "wrzucił" wsteczny i cofa. Zatrzymał się obok nich, "otworzył" drzwi i mówi:
-Do miasta jedziecie?
-Tak - odparli.
-To wsiadajcie, podwiozę was.
Polacy nie chcąc zadawać się z psycholem odparli:
-Nie, dojdziemy sobie, dziękujemy...
Na to Rusek otwiera kieszeń, wyjmuje pistolet i mówi:
-Wsiadać albo was rozpierd... - i przesuwa się z kierownicą na środek jezdni tak, aby pasażerowie mogli wsiąść.
Ci wsiedli, zamknęli drzwi i od tej pory już we trzech udają, że jadą Kamazem. Nagle na horyzoncie wyłonił się posterunek policji. Rusek zatrzymał się i mówi:
-Wiecie co, ja mam na pieńku z komendantem, bo jeżdżę bez prawa jazdy, to ja was tu wysadzę, wy sobie przejdziecie kawałek, a ja pojadę przez las i spotkamy się za posterunkiem.
Polacy snując plan, że zaraz zajdą na komisariat i powiedzą i powiedzą komendantowi o psycholu, od razu się zgodzili. Wysiedli i poszli, a psychol pojechał przez las. Doszli do komisariatu i mówią do komendanta:
-Panie władzo, idziemy sobie ulicą, a z lasu wyleciał jakiś psychol z kierownicą od Kamaza i mówił, że jak nie wsiądziemy, to nas pozabija.
-Zaraz zaraz, to ten, co bez prawa jazdy jeździ? zapytał komendant.
-Tak - odparli.
-Ja go już dwa lata ścigam, poczekajcie ja tylko pójdę po motor i zaraz go poszukamy.
I poszedł na zaplecze. Słychać szmery, stukot i za chwile wychodzi komendant z kałachem na plecach i kierownicą motoru w ręce i mówi:
-Siadajcie, zaraz go znajdziemy.
-Nie nie, my sobie już pójdziemy.
Na to komendant zdjął kałacha, wycelował w jednego i mówi:
-Wsiadać, bo was rozpierd....
Jeden stanął za komendantem, a drugi nie wiedział co zrobić i patrzy na niego, a komendant na to:
-Wsiadaj kurwa, to jest motor z koszem!
I pojechali.
Biegną już tak z pół kilometra, jeden za komendantem, drugi z boku. Nagle komendant się zatrzymał, patrzy na tego z boku, wyciąga kałacha i mówi:
-Siadaj kur..., przecież w koszu się nie stoi!
Ten od razu kucnął i tak w kucki biegł dalej.
Biegną, biegną, nagle ten z kosza się odzywa do drugiego:
-kurw... ,ale my jesteśmy poj....ani , w kamazie było tak wygodnie
18 września 2016 14:23 / 7 osobom podoba się ten post

Zbieranie wywiadu od dziadka na SORze:
-Od jak dawna pana boli?
-Od trzech miesięcy. Ale się przyzwyczaiłem.
-Ale jak się pan do takiego bólu przyzwyczaił?
-No normalnie. Jak ten cygan co go wieszali. Jak go powiesili to machał nogami. A jak się przyzwyczaił to przestał.

18 września 2016 14:32 / 14 osobom podoba się ten post

Stare chińskie przysłowie mówi: kiedy w nocy swędzi dupa, rano śmierdzi palec
18 września 2016 14:45 / 13 osobom podoba się ten post

Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
- Może zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - że rozumiem mowę zwierząt.
- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodźmy do krów, zobaczymy co pan potrafi. Wchodzą do obory, a tu krasula robi "Muuuu!".
- Co ona powiedziała?
- Że daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.
- O kurde, faktycznie! Ale chodźmy do świń. Wchodzą do chlewu a tam "Chrum, chrum!".
- A ta co powiedziała?
- Że rodzi 5 prosiąt, a wy wpisujecie 3.
- O ja pie**olę, rzeczywiście! Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę, a ta "Meeee!".
- Pan jej nie słucha - szybko mówi dyrektor - to było dawno i po pijaku...
18 września 2016 17:54 / 11 osobom podoba się ten post
Siedzi Fredek z dziewczyna na ławce w parku i zwierza się jej:
- Wiesz co, chodzę z Tobą nie na żarty...
a dziewczyna na to: - Ja też jestem głodna...
18 września 2016 17:55 / 14 osobom podoba się ten post
19 września 2016 17:22 / 7 osobom podoba się ten post
Czy smakował panu chłodnik-pyta kelner
D...py nie urywa...
Cierpliwości!
19 września 2016 20:24 / 10 osobom podoba się ten post

19 września 2016 20:49 / 11 osobom podoba się ten post
20 września 2016 06:42 / 6 osobom podoba się ten post
20 września 2016 07:15 / 9 osobom podoba się ten post
margolcia


Stare chińskie przysłowie mówi: kiedy w nocy swędzi dupa, rano śmierdzi palec

A japońskie :  to się myje!!! a nie wyskrobuje!!!
21 września 2016 09:21 / 6 osobom podoba się ten post
Pewien student wybrał się do teatru na sztukę dla mężczyzn . W pewnej chwili zachciało mu się za potrzebą , więc poszedł szukać ubikacji . I tak chodzi korytarzami i szuka... i szuka... i szuka , aż w końcu nie wytrzymuje i sika do wazonu . Potem wraca na widownię i pyta faceta który siedzi obok :
- Co przegapiłem ?
A facet na to :
- Nic , była tylko taka głupia scenka : wchodzi facet na scenę , sika do wazonu i wychodzi .
21 września 2016 09:29 / 11 osobom podoba się ten post
21 września 2016 16:23 / 4 osobom podoba się ten post