W domu # 7

02 września 2016 23:07 / 1 osobie podoba się ten post
pytajka

W poniedziałek-kierunek Pobierowo! Aż sama sobie zazdroszczę-tra,la,la! Wreszcie odsapka psychiczna i spacery,spacery,spacery,szum fal i te klimaty:tanczy:

Te klimaty 
Kac i obolałe nogi od baletów 
powodzenia i wypoczywaj. Ładuj akumulatory!
03 września 2016 01:23 / 3 osobom podoba się ten post
Marta

Darek mówi że to krąp...?
Pierwsze słyszę o takiej rybie no ale ja nie wędkarka:)

To karaś srebrzysty - japoniec
03 września 2016 06:42 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

To karaś srebrzysty - japoniec

Zapiszę sie do Ciebie Malgi na korepetycje . Ja tylko rybki akwariowe znam i w rybnym ometkowane . Moja wnuczka zapisala się czy wstapiła w szeregi wędkarzy musze troche sie podszkolić , żeby kleksa nie zrobić w jej oczach. Nie wiem jak sie płec u ryb rozróżnia ? ))))) wiem tylko jak wiek ryby sie określa .
03 września 2016 06:58 / 1 osobie podoba się ten post
pytajka

W poniedziałek-kierunek Pobierowo! Aż sama sobie zazdroszczę-tra,la,la! Wreszcie odsapka psychiczna i spacery,spacery,spacery,szum fal i te klimaty:tanczy:

Ja pomimo ze mieszkam niedaleko morza tak mozna powiedziec ,ale urlop na morzem !!niezapomniane wrazenia i całkiem inny odpovzynekMiłgo odpoczynku
03 września 2016 11:21 / 2 osobom podoba się ten post
Malgi

To karaś srebrzysty - japoniec

Ano właśnie,krąp ma płetwy czerwone,zdjęcie sobie wygooglowałam.Darek sie nie zna Też na korepetycje do Malgi proszę!
03 września 2016 14:49 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

Zapiszę sie do Ciebie Malgi na korepetycje . Ja tylko rybki akwariowe znam i w rybnym ometkowane . Moja wnuczka zapisala się czy wstapiła w szeregi wędkarzy musze troche sie podszkolić , żeby kleksa nie zrobić w jej oczach. Nie wiem jak sie płec u ryb rozróżnia ? :-)))))) wiem tylko jak wiek ryby sie określa .

Nasza Malgi to nie tylko na rybach się zna, ale jest też grzybowym ekspertem.
03 września 2016 22:55 / 1 osobie podoba się ten post
Zawsze staram się być bardzo "zorganizowany"
i wiele dni wcześniej wiedzieć co będę robił,
zawsze wszystko planuje.
teraz poszedłem prawie na żywioł.
rozmawiałem wczoraj z właścicielem ośrodka (przelałem wcześniej zaliczkę bez określenia celu)
gość dzwoni jaką łódź chcę
powiedziałem mu - nie wiem- przyjadę w niedzielę to pójdę na ryby i na coś się zdecyduję.
Marta pyta nie gdzie płyniemy- też mówię jej, że nie wiem,
w poniedziałek rano bierzemy łódź, o 14 powiem jej czy wracamy do ośrodka,
czy płyniemy dalej gdzie oczy poniosą,
a wtedy wieczorem dobijemy do jakiegoś brzegu, a najlepiej do jakiejś bezludnej wyspy
(jest na Jezioraku ich wiele).
Wieczorem zrobimy grila, rano wypiję kawę
i pomyślę co dalej - i to właśnie jest piękne.
03 września 2016 23:16 / 1 osobie podoba się ten post
Na Mazurach miesiąc wcześniej wiem
z dokładnością do pół godziny w którym porcie będziemy cumować,
przy której keii i w której tawernie zjemy kolację,
z dokładnością do dwóch kabin wiem gdzie o 6 rano wezmę prysznic,
zaczyna mnie to już nudzić.
Pragnę dobić do dzikiego brzegu - i nie wiedzieć gdzie jestem
(no rano włączę nawigację i sprawdzę)
więcej nie chcę nic
03 września 2016 23:26 / 2 osobom podoba się ten post
darekr

Na Mazurach miesiąc wcześniej wiem
z dokładnością do pół godziny w którym porcie będziemy cumować,
przy której keii i w której tawernie zjemy kolację,
z dokładnością do dwóch kabin wiem gdzie o 6 rano wezmę prysznic,
zaczyna mnie to już nudzić.
Pragnę dobić do dzikiego brzegu - i nie wiedzieć gdzie jestem
(no rano włączę nawigację i sprawdzę)
więcej nie chcę nic

Darku na Mazurach w Rynie jest tawerna gdzie podają pyszne jedzonko,zresztą tam wszędzie jest pyszne, te małe rybki smażone, och boziu jak bym zjadła gamie rybki.
03 września 2016 23:46 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Darku na Mazurach w Rynie jest tawerna gdzie podają pyszne jedzonko,zresztą tam wszędzie jest pyszne, te małe rybki smażone, och boziu jak bym zjadła gamie rybki.

Jedyny chyba port na Mazurach, który opłynąłem , ale nie cumowałem tam (tylko tankowałem jacht na Orlenie),
a tu przypomniał mi się post do uczestników z przed, przed ostatniego kursu, wysłany do wszystkich płynących 
na dwa miesiące przed rejsem. 
Kiedyś tak byłem zorganizowany na wypłynięcie,
a teraz mam tego dość, chcę iść na żywioł.


PLAN RAMOWY MAZURY WRZESIEN 2014
06.09.2014 - sobota
 
   6.00 -12.00 przejazd samochodem Kielce - Wilkasy
12.00 - 14.00 przejęcie jachtu, zaokrętowanie. (jacht motorowy SUNCHORSE 25 dlugosc 7,5m)
14.00 - 15.00 przepłynięcie do mostu obrotowego - Giżycko.
15.00 - 18.00 przepłynięcie do portu Węgorzewo (po drodze zawinięcie do portu Sztynort w lato cumuje tam 250 jednostek (bez cumowania))
18.00 - 21.00 zwiedzanie Węgorzewa (formacje obronne rosyjskie i niemieckie z I wojny światowej, architektura drewniana XIXwiek)
21.00 - 24.00 keja, kempink, gril, tawerna
24.00 -  8.00 noc
 
07.09.2014 - niedziela
 8.00 - 9.30 toaleta, kawa, śniadanie
 9.30 - 15.00 przepłynięcie z Węgorzewa do keii przy Mikołajki Hotel Gołębiewski ( po drodze równik mazur,kanał Kula chrzest, obiad-przystań???)
15.00 - 17.00 Hotel, sauna, basen, jakuzzi
17.00 - 18.00 przepłynięcie do Keia miejska Mikołajki
19.00 - 24.00 Mikołajki nocą (miasto, port)
24.00 - 08.00 noc
 
08.09.2014 - poniedziałek
8.00 - 9.30 toaleta, kawa, śniadanie
10.00- 13.00 dopłynięcie do Wilkas
13.00- 14.00 zdanie jachtu
14.00 - 15.00 obiad
15.00 - 21.00 trasa Wilkasy Kielce
HEJ!!!
04 września 2016 23:15
mleczkovoll40

Zapiszę sie do Ciebie Malgi na korepetycje . Ja tylko rybki akwariowe znam i w rybnym ometkowane . Moja wnuczka zapisala się czy wstapiła w szeregi wędkarzy musze troche sie podszkolić , żeby kleksa nie zrobić w jej oczach. Nie wiem jak sie płec u ryb rozróżnia ? :-)))))) wiem tylko jak wiek ryby sie określa .

Aniu, to bardzo proste:
Jak wziął przynętę - to ON (ryba-samiec), a jak wzięła - to ONA (samica) ;-)
A poważnie to karaś srebrzysty jest rybą dwupłciową i gdy w akwenie zabraknie np samców - to starsze samice zmieniają swoją płeć, po to by gatunek dalej się rozmnażał.
05 września 2016 00:12 / 7 osobom podoba się ten post
Malgi

Aniu, to bardzo proste:
Jak wziął przynętę - to ON (ryba-samiec), a jak wzięła - to ONA (samica) ;-)
A poważnie to karaś srebrzysty jest rybą dwupłciową i gdy w akwenie zabraknie np samców - to starsze samice zmieniają swoją płeć, po to by gatunek dalej się rozmnażał. :-)

Malgi, zazdraszczam karasiom :D! Nie, żebym, jako "starsza samica", chciała sie rozmnażać (tym bardziej dwupłciowo :D), ale idea mi się bardzo podoba :D ;).
05 września 2016 06:29 / 3 osobom podoba się ten post
salazar

Malgi, zazdraszczam karasiom :D! Nie, żebym, jako "starsza samica", chciała sie rozmnażać (tym bardziej dwupłciowo :D), ale idea mi się bardzo podoba :D ;).

No popatrz Jak to nie chce się już być starym samcem to  można  się zamienić w młodą samicę  
05 września 2016 07:14 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Aniu, to bardzo proste:
Jak wziął przynętę - to ON (ryba-samiec), a jak wzięła - to ONA (samica) ;-)
A poważnie to karaś srebrzysty jest rybą dwupłciową i gdy w akwenie zabraknie np samców - to starsze samice zmieniają swoją płeć, po to by gatunek dalej się rozmnażał. :-)

No patrz Malgi takie rybki a cos sobie wytworzyły a mowi się ,że bez faceta to ani , ani


Słyszałam bardziej naukową* wersję określenia wieku ryby. Im dalej oko od ogona tym ryba starsza hehehehe
05 września 2016 07:34 / 5 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

No patrz Malgi takie rybki a cos sobie wytworzyły :-) a mowi się ,że bez faceta to ani , ani :-)


Słyszałam bardziej naukową* wersję określenia wieku ryby. Im dalej oko od ogona tym ryba starsza :-) hehehehe

Ciekawe czy można się dopytać czy to był/a  blądyn/ka, czy to był/a  brunet/ka ????